Joanna MK
Mama wrześniowa 2005
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2006
- Postów
- 3 478
Mąż wraca w nocy do domu. Z kieszeni wystaje mu wejsciówka do agencji towarzyskiej. Zona w placz i pyta:
- Czemu ty mi to robisz ? Dbam o dom, gotuje, sprzatam, dzieciakami sie
zajmuje... Czemu Ty chodzisz na te dziwki?
On na to:
- Kochanie wiesz... jak ja z nimi uprawiam sex, to one tak fajnie jecza,
a Ty nie.
- No a gdybym ja jeczala to nie chodzilbys do tego burdelu ?
- No wtedy nie!
No wiec wieczorem zaczyna sie gra wstepna, maz zone caluje a ta odrywa usta od jego ust i pyta: - Mam juz jeczec ?
- Nie, poczekaj.
Facet schodzi do parteru, napalony juz jak nie wiem co, a ta znów:
- Mam juz jeczec ?
- NIEE, poczekaj!
Kochaja sie wreszcie, maz dochodzi i szepcze: - No teraz... jecz... jecz!
Ona: - Na zycie mi brakuje, znów za gaz podniesli, Marek ma dwoje z fizyki, Ola nie ma butów, nie wiem co mam jutro kupic na obiad...
- Czemu ty mi to robisz ? Dbam o dom, gotuje, sprzatam, dzieciakami sie
zajmuje... Czemu Ty chodzisz na te dziwki?
On na to:
- Kochanie wiesz... jak ja z nimi uprawiam sex, to one tak fajnie jecza,
a Ty nie.
- No a gdybym ja jeczala to nie chodzilbys do tego burdelu ?
- No wtedy nie!
No wiec wieczorem zaczyna sie gra wstepna, maz zone caluje a ta odrywa usta od jego ust i pyta: - Mam juz jeczec ?
- Nie, poczekaj.
Facet schodzi do parteru, napalony juz jak nie wiem co, a ta znów:
- Mam juz jeczec ?
- NIEE, poczekaj!
Kochaja sie wreszcie, maz dochodzi i szepcze: - No teraz... jecz... jecz!
Ona: - Na zycie mi brakuje, znów za gaz podniesli, Marek ma dwoje z fizyki, Ola nie ma butów, nie wiem co mam jutro kupic na obiad...