reklama
P
Paris
Gość
Mel orzeszku ;D
:laugh:
M
Melanie
Gość
;D ;D ;D ;D
no to teraz trochę nostalgii i zadumy:
Czasem, kiedy jesteś smutny, nikt nie widzi twojego strapienia....
Czasem, kiedy płaczesz, nikt nie widzi twoich łez...
Czasem, kiedy jesteś szęśliwy, nikt nie widzi twojego uśmiechu...
Czasem, kiedy się śmiejesz, nikt nie widzi twojej radości...
Ale weź tylko pierdnij....
no to teraz trochę nostalgii i zadumy:
Czasem, kiedy jesteś smutny, nikt nie widzi twojego strapienia....
Czasem, kiedy płaczesz, nikt nie widzi twoich łez...
Czasem, kiedy jesteś szęśliwy, nikt nie widzi twojego uśmiechu...
Czasem, kiedy się śmiejesz, nikt nie widzi twojej radości...
Ale weź tylko pierdnij....
;D ;D ;D :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:
to moze troche wulgaryzmow po hiszpansku?
pupcia – el pompis
spieprzać – pirarse
spieprzaj stąd - ¡pírate de aquí!
kurde – jolín, caramba
odczep się – lárgate (largarse)
puść mnie – suéltame (soltar)
cholera – estar en cólera (stan najwyższego gniewu)
być dupkiem – ser un cero a la izquierda
"przekleństwo" dziecięce – jo
przekleństwo kobiece – jolín
było miło, ale się skończyło – ha sido amable pero se acabó
wypierdy – el pedo
idziemy do łóżka? - ?vamos a la cama?
idziemy do łóżka? - ?nos acostamos?
chcesz iść do łóżka - ?quieres acostarte?
cycki – las tetas (wulgarne)
piersi – los pechos
pacha – el sobaco (wulgarne! dla Hiszpanów to wstydliwa część ciała)
(coś bez znaczenia, shit) – la mierra
(dosłownie) – la cagado
nie może się skoncentrować (ma biegunkę umysłową) – tiene la diarrea mental
rozwolnienie (sraczka galopka) – la cagadera
rogacz – cabrón (obraźliwe, szczególnie dla hiszpańskich macho)
sram w mleko twojej matki dziwki – cago en la leche de tu puta madre (b. obraźliwe!!!)
masturbować się (u kobiet) – correrse, hacarse la corrida
masturbacja (u kobiet) – la corrida (oznacza też wyścig)
masturbacja (u mężczyzn) – cinco contra uno (dosł.: pięciu na jednego)
pupcia – el pompis
spieprzać – pirarse
spieprzaj stąd - ¡pírate de aquí!
kurde – jolín, caramba
odczep się – lárgate (largarse)
puść mnie – suéltame (soltar)
cholera – estar en cólera (stan najwyższego gniewu)
być dupkiem – ser un cero a la izquierda
"przekleństwo" dziecięce – jo
przekleństwo kobiece – jolín
było miło, ale się skończyło – ha sido amable pero se acabó
wypierdy – el pedo
idziemy do łóżka? - ?vamos a la cama?
idziemy do łóżka? - ?nos acostamos?
chcesz iść do łóżka - ?quieres acostarte?
cycki – las tetas (wulgarne)
piersi – los pechos
pacha – el sobaco (wulgarne! dla Hiszpanów to wstydliwa część ciała)
(coś bez znaczenia, shit) – la mierra
(dosłownie) – la cagado
nie może się skoncentrować (ma biegunkę umysłową) – tiene la diarrea mental
rozwolnienie (sraczka galopka) – la cagadera
rogacz – cabrón (obraźliwe, szczególnie dla hiszpańskich macho)
sram w mleko twojej matki dziwki – cago en la leche de tu puta madre (b. obraźliwe!!!)
masturbować się (u kobiet) – correrse, hacarse la corrida
masturbacja (u kobiet) – la corrida (oznacza też wyścig)
masturbacja (u mężczyzn) – cinco contra uno (dosł.: pięciu na jednego)
Sala operacyjna, pacjent leży na leżance, podchodzi anestezjolog.
- Dzień dobry, dzisiaj ma pan operację, będę pana usypiał, ale mam jedno pytanie. Czy leczy się pan w naszym szpitalu prywatnie, czy na NFZ?
Pacjent na to:
- Na NFZ.
- No to: aaa... kotki dwa.
- Dzień dobry, dzisiaj ma pan operację, będę pana usypiał, ale mam jedno pytanie. Czy leczy się pan w naszym szpitalu prywatnie, czy na NFZ?
Pacjent na to:
- Na NFZ.
- No to: aaa... kotki dwa.
M
Melanie
Gość
:laugh: :laugh: :laugh:
reklama
Przychodzi blondynka do sklepu muzycznego. Rozgląda się dłuższy czas, a następnie zwraca się do sprzedawcy:
- Myślę, że się zdecydowałam. Proszę tę dużą czerwoną trąbkę i ten śliczny akordeon spod ściany.
Sprzedawca patrzy na blondynkę z politowaniem w oczach i mówi:
- W ostateczności gaśnicę mogę pani sprzedać, ale jeśli chodzi o kaloryfer, to nie ma mowy!
- Myślę, że się zdecydowałam. Proszę tę dużą czerwoną trąbkę i ten śliczny akordeon spod ściany.
Sprzedawca patrzy na blondynkę z politowaniem w oczach i mówi:
- W ostateczności gaśnicę mogę pani sprzedać, ale jeśli chodzi o kaloryfer, to nie ma mowy!
Podziel się: