Witajcie,
4 lata temu zdiagnozowano u mnie chorobę Haschimoto. Na początku listopada odstawiłam tabletki antykoncepcyjne (Mercilon), kochałam się z chłopakiem w nocy z 31.11 na 01.12, zabezpieczyliśmy się, ale chwilę kochaliśmy się bez prezerwatywy. Dostałam okres z odstawienia, a 5 grudnia pojawiło się 2 dniowe plamienie. Od kilku dni mam objawy jak przy początku ciąży - bóle podbrzusza, bolesność sutków, mdłości, zaparcia, ciągle czuję się zmęczona i zdołowana, mam straszne wahania nastroju, denerwuję się z byle powodu i prawie nie mam ochoty na seks. Robiłam test, wynik negatywny. W tym tygodniu wybieram się zrobić jeszcze badanie beta hCG. Czy ktoś miał podobne objawy przy niedoczynności tarczycy? Wyniki TSH mam w normie, już nie wiem co mam robić, czy ktoś był w podobnej sytuacji?
4 lata temu zdiagnozowano u mnie chorobę Haschimoto. Na początku listopada odstawiłam tabletki antykoncepcyjne (Mercilon), kochałam się z chłopakiem w nocy z 31.11 na 01.12, zabezpieczyliśmy się, ale chwilę kochaliśmy się bez prezerwatywy. Dostałam okres z odstawienia, a 5 grudnia pojawiło się 2 dniowe plamienie. Od kilku dni mam objawy jak przy początku ciąży - bóle podbrzusza, bolesność sutków, mdłości, zaparcia, ciągle czuję się zmęczona i zdołowana, mam straszne wahania nastroju, denerwuję się z byle powodu i prawie nie mam ochoty na seks. Robiłam test, wynik negatywny. W tym tygodniu wybieram się zrobić jeszcze badanie beta hCG. Czy ktoś miał podobne objawy przy niedoczynności tarczycy? Wyniki TSH mam w normie, już nie wiem co mam robić, czy ktoś był w podobnej sytuacji?