reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Halo halo styczen 2019

Niektore idą do innego laboratorium i nie robia na miejscu to wtedy wiecej, ja mialam teraz hiv, hbs i morfo to z jednej zrobili [emoji4]
Miałaś teraz hbs ? Bo ja też . Spotkałam się z opinią ,że za wcześniej i że przed porodem trzeba powtórzyć bo mogą się w szpitalu doczepić ( musi być podobno bardzo świeże do porodu ).
 
reklama
Miałaś teraz hbs ? Bo ja też . Spotkałam się z opinią ,że za wcześniej i że przed porodem trzeba powtórzyć bo mogą się w szpitalu doczepić ( musi być podobno bardzo świeże do porodu ).
No on mi daje co wizyte mocz, morfo i jakies dwa-trzy badania i teraz wypadło na hbs, ale czy powtorzy potem to nie mam pojecia [emoji848][emoji848]
 
Jak kupowałam na wszelki wypadek rennie to w aptece powiedzieli że na zgagę tych miętowych nie wolno tylko te owocowe. Coś w składzie mają
Większość moich koleżanek w ciąży też brała jeden albo drugi lek polecony oczywiście przez lekarza i dzieci zdrowe się urodziły więc nie sądzę żeby było tam coś bardziej szkodliwego niż w innych rzeczach które spożywamy w ciąży [emoji6] mi też gin to polecił w razie co. Ale oczywiście zawsze lepiej zacząć od rzeczy naturalnych jak mleko, migdały czy mięta a leki ostateczności jak nic innego nie pomaga [emoji6]
 
Większość moich koleżanek w ciąży też brała jeden albo drugi lek polecony oczywiście przez lekarza i dzieci zdrowe się urodziły więc nie sądzę żeby było tam coś bardziej szkodliwego niż w innych rzeczach które spożywamy w ciąży [emoji6] mi też gin to polecił w razie co. Ale oczywiście zawsze lepiej zacząć od rzeczy naturalnych jak mleko, migdały czy mięta a leki ostateczności jak nic innego nie pomaga [emoji6]
Nie chodziło o sam lek tylko o jego wariant smakowy :) To jak z szamponem przeciwłupieżowym z apteki, na każdym pisze żeby skonsultować się z lekarzem :)

Migdały mi nie pomagają ale wcinam bo lubię :)
 
Też mam 0 i nabial może dla mnie nie istnieć ;-) mam nietolerancje laktozy jeszcze do tego na stare lata i mleka używam tylko do kawy - bez laktozy.
Też mam O i uwielbiałam mleko, piłam na umór ale nabawiłam się nietolerancji na wiele rzeczy a z mleka na laktoze i kazeine więc w całości odpada. Zostaje roślinne, smak bez porównania ale idzie się przyzwyczaić.
 
O widzisz ja mam w rodzinie dużo osób z grupą krwi zero i kilku znajomych i mają identyczne jak ja nabiał na pierwszym miejscu czyli zależy. Ja ogólnie jako dziecko miałam skaze białkową i od 5 roku życia miałam zakaz nabiału i to było dla mnie straszne i tak do okresu dojrzewania miałam zakaz a później mi przeszło za to mam AZS [emoji53] ale nasila się w danych porach roku i z badań wynika że przyczyną są czynniki zewnętrzne
U mnie też nabiał przede wszystkim [emoji39] bez mleka, jogurtów i sera nie miałabym co jeść [emoji23] a jak sobie radzisz z AZS? Jakieś specjalne kosmetyki? Ja od roku się diagnozowalam na zmiany skórne z podejrzeniem AZS ale wszystkie wyniki dobre. W ciąży zasprzestalam kolejnych badań bo i tak żadnych leków nie można. A z kosmetyków la roche posay kupuje ale drogie pierony [emoji20]
 
reklama
U mnie też nabiał przede wszystkim [emoji39] bez mleka, jogurtów i sera nie miałabym co jeść [emoji23] a jak sobie radzisz z AZS? Jakieś specjalne kosmetyki? Ja od roku się diagnozowalam na zmiany skórne z podejrzeniem AZS ale wszystkie wyniki dobre. W ciąży zasprzestalam kolejnych badań bo i tak żadnych leków nie można. A z kosmetyków la roche posay kupuje ale drogie pierony [emoji20]
W wielu przypadkach azs eliminuje się dietą, ale wtedy trzeba się pogodzić że wielu rzeczy niestety do końca życia nie można. Też mam od nich tą serię ultra toleriane ale mieszam teraz z olejkami. Używam już 3 lata chyba i nic szczególnego poza wpływem leków na skórze nie pojawiało sie.
 
Do góry