reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Halo halo styczen 2019

reklama
Rzeczywiście wynik nie jest zadowalający, ale wiesz, że to tylko prawdopodobieństwo. Mam znajomą, która miała wynik 1:200. Wszystko zakreślone na czerwono z wykrzyknikami. Urodziła zdrowego synka. Dlatego cieżko doradzić. Chyba musisz to przegadać z partnerem.
Ta wizyta u genetyka mi namieszala przecież nie jest to najgorszy wynik, grupa średniego ryzyka... (podobno nawey luteina mogla go obniżyć) No rozmawialiśmy z M i nie będziemy dalej drążyć, co ma być to będzie a przecież to tylko sucha statystyka ten test
 
Żyć nie umierać [emoji16] wracam z pracy, a tu kąpiel przygotowana i piwko z sokiem [emoji16][emoji16]
IMAG5506.jpg
 

Załączniki

  • IMAG5506.jpg
    IMAG5506.jpg
    23,2 KB · Wyświetleń: 233
To nie chodzi o aborcje tylko o świadomość wady by móc zareagować wcześniej. Wiele wad wykrytych można leczyć i przygotować sie już przy przyjściu na świat maluszka. No i o Twoj spokoj. Jezeli zrobiaz badania i okaze sie ze wszystko ok to pomysl, że bedziesz kolejne miesiace spokojna [emoji4] ale oczywiscie nifty to duży koszt i to indywudualna decyzja. Ale pamietaj tez, że te pappy to też troche statystyki, a statystycznie ja i mój pies mamy po trzy nogi [emoji16]

W przypadku prenatalnych pierwszego trymestru niestety właśnie ta kwestia wchodzi w grę; aborcja czy nie, bo tam wykrywamy wady genetyczne, a ich nie zoperujemy. I tak naprawdę to kwestia wspólnej decyzji z partnerem,co robimy dalej ze świadomością, że dziecko może urodzić się chore. Rodzę czy jednak przerywam ciąże.
Na połówkowy wady wrodzone, więc wtedy ewentualnie można mowić o operacji, jeśli jest możliwa.
 
I ja po wizycie :D wszystko w jak najlepszym porzadku, wszystkie parametry w normie. 6,5cm długości. Mój był zaskoczony, że to juz tak wszystko ukształtowane i ręce i nóżki i w ogóle mini czlowieczek taki :D jak wrocimy do domu, to wrzucę wam zdjęcie. Aha, no i prawdopodobnie chłopak :D
Super! A zdjecie cudne [emoji7] co do butów, pierwsze o jakich pomyślałam to wlasnie niebieskie chabrowe [emoji173]
Zobacz załącznik 878890 odebrałam wyniki NIFTY, z USG wszystko Ok. Dziecko rozwija się prawidłowo i wygada na zdrowe:) teraz czekam na połówkowe.
Gratuluje [emoji4] a plec jaka?
Jak tak wstawiacie swoje maleństwa to też wstawię [emoji4]podobno chłopak [emoji16] siusiaka widać hehe xDZobacz załącznik 878917
Piekne [emoji7]
A robicie sobie normalnie paznokcie zelowe.albo hybrydowe w ciazy i malujecie wlosy?[emoji848][emoji4]
Paznokcie robię sobie i innym [emoji4] wlosow jeszcze nie malowalam, ale zamierzam farba bez amoniaku [emoji4]
 
W przypadku prenatalnych pierwszego trymestru niestety właśnie ta kwestia wchodzi w grę; aborcja czy nie, bo tam wykrywamy wady genetyczne, a ich nie zoperujemy. I tak naprawdę to kwestia wspólnej decyzji z partnerem,co robimy dalej ze świadomością, że dziecko może urodzić się chore. Rodzę czy jednak przerywam ciąże.
Na połówkowy wady wrodzone, więc wtedy ewentualnie można mowić o operacji, jeśli jest możliwa.
No właśnie dzisiaj czytałam i są różne choroby do wykrycia nie tylko typu zespół downa, ale też inne genetyczne, które nie tyle idzie zoperowac, a być przygotowanym żeby zaczac rehabilitacje zaraz po porodzie i zminimalizowac skutki wady bo niektore choroby jak nie wykryjemy teraz to możemy dopiero np jak dziecko bedzie miało kilka lat. Tzn powiem tak, ze ja osobicie gdyby mi wyszło ryzyko wieksze to bym sie zdecydowała na nifty nawet dla samego spokoju ze jest ok i moge kolejne pol roku spać spokojnie, albo by byc przygotowana psychicznie. Ja i tak bym nie usuneła dzidziusia nie ma szans chyba ze by to zagrazalo mojemu zyciu.
Ale jak najbardziej rozumiem jak ktoś nie bada dalej.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ogólnie powiem Wam że mam takie krostki na twarzy i dekolcie, masakra[emoji16]jak nastolatka. Ogólnie widzę że zbrzydlam. [emoji23]
To u mnie zupełnie odwrotnie... Twarz gładka, pazury mocne i wszyscy chwalą że taka ładna jestem [emoji23] [emoji23] [emoji23] jeszcze przed prenatalnymi słyszałam... Zobaczysz będzie dziewczynka bo bardzo ładnie wyglądasz no i się póki co sprawdzają wyrocznie hehe [emoji12] chociaż zawsze słyszałam że to dziewczynki zabierają matce urodę a tu teraz wszyscy co innego gadali i to zanim było cokolwiek wiadomo na temat płci [emoji6]
 
Do góry