reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Halo halo styczen 2019

A nie z 12 tyg ?
Też tak myślałam na logike, alee ..
Screenshot_20180621-115910.jpg
 

Załączniki

  • Screenshot_20180621-115910.jpg
    Screenshot_20180621-115910.jpg
    81,3 KB · Wyświetleń: 314
reklama
I ja też z pytaniem ;p jutro robię sobie badania krwi ale przypomniało mi się, że różyczke robiłam jakieś 3-4 msc temu i wyszło mi 133 czyli byłam już chora i mam odporność, w takim przypadku to badanie chyba mogę sobie odpuścić prawda?
 
I ja też z pytaniem ;p jutro robię sobie badania krwi ale przypomniało mi się, że różyczke robiłam jakieś 3-4 msc temu i wyszło mi 133 czyli byłam już chora i mam odporność, w takim przypadku to badanie chyba mogę sobie odpuścić prawda?
Też miałam kulja badań zrobionych przed ciąża i lekarz mi powiedział, że wyniki sprzed ciąży się nie liczą. No i ja robiłam wszystkie od nowa.
 
Kurde dziewczyny tak siedzę i myślę i liczę i się zdenerwowałam...
Ostatnią miesiączkę miałam 30 marca, a w marcu byłam chora na ospę... [emoji33]
Na zwolnieniu byłam do 23 marca później wróciłam już do pracy.
Jak myślicie czy dziecku coś grozi skoro zaszłam w kolejnym cyklu po ospie...?
Teraz to się dopiero zestresowałam... [emoji33][emoji33][emoji33]
 
Kurde dziewczyny tak siedzę i myślę i liczę i się zdenerwowałam...
Ostatnią miesiączkę miałam 30 marca, a w marcu byłam chora na ospę... [emoji33]
Na zwolnieniu byłam do 23 marca później wróciłam już do pracy.
Jak myślicie czy dziecku coś grozi skoro zaszłam w kolejnym cyklu po ospie...?
Teraz to się dopiero zestresowałam... [emoji33][emoji33][emoji33]

Nie znam się na tym, ale na logikę biorąc raczej nie ma możliwości, żeby z tego powodu dziecku mogło stać się coś złego. W końcu byłaś już po chorobie, a okres inkubacji wirusa jest tylko do pewnego momentu.
Jeśli masz regularne cykle, to owulację miałaś w granicach połowy kwietnia. Nie zaprzątaj sobie niepotrzebnie głowy.
 
Też miałam kulja badań zrobionych przed ciąża i lekarz mi powiedział, że wyniki sprzed ciąży się nie liczą. No i ja robiłam wszystkie od nowa.
No zapytam w pon na wizycie, bo niby różyczke się tylko raz przechodzi a skoro wynika ,że już byłam chora to może nie będę musiała, najwyżej powtórzę ;)
 
reklama
Nie znam się na tym, ale na logikę biorąc raczej nie ma możliwości, żeby z tego powodu dziecku mogło stać się coś złego. W końcu byłaś już po chorobie, a okres inkubacji wirusa jest tylko do pewnego momentu.
Jeśli masz regularne cykle, to owulację miałaś w granicach połowy kwietnia. Nie zaprzątaj sobie niepotrzebnie głowy.
Owulacje miałam opóźnioną. Teraz tak myślę, że może po chorobie.
Ja sobie liczyłam, że wtedy co zaszłam to powinnam już dawno być po owulacji i powinnam mieć już niepłodne...
No też mi się wydaje, że nie powinno się nic stać, ale stres zawsze jakiś będzie...
W poniedziałek podpytam swojego gina, bo mam wizytę.
 
Do góry