reklama
Mama Stacha
&Franka&Janka
No właśnie ja nigdy nie prowadziłam zapisów ruchów, dlatego się zdziwiłam gdy dostałam od ginki.
Zawsze podchodziłam do tego rozsądnie i przede wszystkim ufałam intuicji. Ostatnio młody się półtorej doby bardzo słabo ruszał, sprawdzałam go jedząc słodkie, reakcja była ale jakaś taka mizerna, więc poleciałam posłuchać serduszka, dla własnego spokoju. Ale generalnie wychodzę z założenia, że bez zapisywania jestem w stanie wyłapać czy ruchy są osłabione czy jest ok.
Ostatnio mam też wrażenie, że pojawiły się bolesne skurcze, ale dotyczy to nocy więc nie jestem pewna, może mi sie tylko śni :-)
Jagna, ja w ostatniej ciąży miałam bolesne skurcze nóg i brałam na to magnez, który łagodził. Jak mi się skończyło opakowanie to za 2 dni urodziłam. Stwierdziłam wówczas, że chyba miał on też drobny wpływ na skurcze macicy :-)
Xxewaaxx, ja też kupiłam auto zdalnie sterowane, i małe lego. Nie miałam pomysłów a auto dla chłopca to zawsze frajda.
W ogóle poszalałam dziś z zakupami, bo to ostatni dzwonek żeby zdążyć na święta. Ale pobrałam też trochę drobiazgów dziecięcych w końcu. Zamówiłam przewijak, kpl pościeli, jakieś smoczki, buteleczkę, matę do kąpieli czy podkłady. Jeszcze skoczę do rossmanna po pampersy i chusteczki i chyba będę miała wszystko pierwszej potrzeby, w minimalnym stopniu ale jednak jakieś przygotowania poczyniłam :-)
Zawsze podchodziłam do tego rozsądnie i przede wszystkim ufałam intuicji. Ostatnio młody się półtorej doby bardzo słabo ruszał, sprawdzałam go jedząc słodkie, reakcja była ale jakaś taka mizerna, więc poleciałam posłuchać serduszka, dla własnego spokoju. Ale generalnie wychodzę z założenia, że bez zapisywania jestem w stanie wyłapać czy ruchy są osłabione czy jest ok.
Ostatnio mam też wrażenie, że pojawiły się bolesne skurcze, ale dotyczy to nocy więc nie jestem pewna, może mi sie tylko śni :-)
Jagna, ja w ostatniej ciąży miałam bolesne skurcze nóg i brałam na to magnez, który łagodził. Jak mi się skończyło opakowanie to za 2 dni urodziłam. Stwierdziłam wówczas, że chyba miał on też drobny wpływ na skurcze macicy :-)
Xxewaaxx, ja też kupiłam auto zdalnie sterowane, i małe lego. Nie miałam pomysłów a auto dla chłopca to zawsze frajda.
W ogóle poszalałam dziś z zakupami, bo to ostatni dzwonek żeby zdążyć na święta. Ale pobrałam też trochę drobiazgów dziecięcych w końcu. Zamówiłam przewijak, kpl pościeli, jakieś smoczki, buteleczkę, matę do kąpieli czy podkłady. Jeszcze skoczę do rossmanna po pampersy i chusteczki i chyba będę miała wszystko pierwszej potrzeby, w minimalnym stopniu ale jednak jakieś przygotowania poczyniłam :-)
Prasuje na siedząco ciasteczka robie na siedząco jak zle sie czuje to sie kładę i biore nospe i po 20 min mi przechodzi ale czuje sie fatalnie jak niezdara ciężko mi strasznie . Teraz ide spac o 21 a wstaje o 5 boje sie teraz urodzić pewna dopiero bede od 24 bo juz bedzie 38 ... ciezkie to końcówki ciazy skarpetki jest ciężko ubrać 8 latka mi pomaga a ostatnio zrobila mi kolacje platki czekoladowe na mleku moj m za granica jestem sama tesciowa chora na antybiotyku ... ciezko to wszystko widze płaczę czasami bo juz nie mam sily na nic
Margot86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2018
- Postów
- 12 543
Na ktg mówili, żeby czkawki nie zaznaczać jako ruchJagna, z tego co wymieniłaś to chyba tylko roślinki nie mamy . . . Właśnie, największy problem jest taki, że on po braciach już wszystko ma :-)
A ja zapomniałam napisać, że miałam wczoraj wizytę. Zwolnienie już wystawione internetowo (nie ukrywam drobne obawy mam czy to dochodzi), pobrano mi GBSa no i to co mnie zaskoczyło to dostałam kartę liczenia ruchów. Mam uzupełniać ale nie wiem jak liczyć, bo czasem jest np. czkawka. Czy każde czknięcie mam liczyć jako ruch? Jak mi się kotłuje to jak mam liczyć? A jak mi się wybrzusza to też liczyć jako ruch czy skurcz, bo tego tak do końca nie rozróżniam. Normalnie zgłupiałam.
Ja nic nie robię, idziemy do moich rodziców na wigilię, potem do chrzestnego. Choinkę kupujemy pewnie w piątek/ sobotę. Jeszcze muszę dokupić kilka prezentów i to tyle u mnie z przygotowań.Jak tam u was przygotowania do świąt??
Ja jutro mam urodziny synka 4 latka to dużo ludzi będzie aż nie chce mi się bo nie mam sił. Ja juz pierniki popieklam maszynkowce i kruche z marmoladą. Powoli jakoś do przodu się toczymy
Misza95
Moderator
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2018
- Postów
- 2 966
Ja poki co sprzatam [emoji14] choinke ubierzemy pewnie w sobotę, w niedzielę będę robic ciasta i sałatkę [emoji4] a ogolnie na Wigilie jedziemy do moich rodzicow, pozniej wracamy na Wigilię z tesciami do domu, Pierwszy Dzien Świat znowu u moich rodziców i Drugi dzien odpoczynek w domu [emoji4]Jak tam u was przygotowania do świąt??
Ja jutro mam urodziny synka 4 latka to dużo ludzi będzie aż nie chce mi się bo nie mam sił. Ja juz pierniki popieklam maszynkowce i kruche z marmoladą. Powoli jakoś do przodu się toczymy
Margot86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2018
- Postów
- 12 543
U mnie zero przygotowań w sumie. Święta u przyszłych teściów. Jedynie jakoś ciasto zrobię żeby dołożyć do wspólnego stołuJak tam u was przygotowania do świąt??
Ja jutro mam urodziny synka 4 latka to dużo ludzi będzie aż nie chce mi się bo nie mam sił. Ja juz pierniki popieklam maszynkowce i kruche z marmoladą. Powoli jakoś do przodu się toczymy
Mama Stacha
&Franka&Janka
Ja właśnie ustaliłam kto co robi :-) Wigilia i pierwsze święto jest u nas, ale większość przywiezie teściowa, trochę brat, dla nas zostają zakupy i drobne potrawy.
Dom częściowo przystrojony, porządków świątecznych nie robię w tym roku. Prezenty właściwie wszystkie mam, jeszcze coś dziś chyba najstarszemu domówię.
Wypisuję kartki z życzeniami, choinka już zakupiona ale ubieranie w weekend a tak to codzienne obowiązki, niezbyt miłe teraz, bo wczoraj sterylizowałam jedną kotkę a jutro jadę z drugą . . .
Czy wy też jesteście takie senne ostatnio? Mogłabym spać całymi dniami i nocami.
Dom częściowo przystrojony, porządków świątecznych nie robię w tym roku. Prezenty właściwie wszystkie mam, jeszcze coś dziś chyba najstarszemu domówię.
Wypisuję kartki z życzeniami, choinka już zakupiona ale ubieranie w weekend a tak to codzienne obowiązki, niezbyt miłe teraz, bo wczoraj sterylizowałam jedną kotkę a jutro jadę z drugą . . .
Czy wy też jesteście takie senne ostatnio? Mogłabym spać całymi dniami i nocami.
reklama
Ja również mogłabym spać non stop. Na zmianę z jedzeniem słodyczy... marzę już o porodzie
Ja też nic nie sprzątam. Tzn tylko standardowo, kurze, podłogi, może szafki przemyję i tyle. Kuchnie i łazienkę ogarniam na bieżąco.
A z jedzenia robię jedynie pierniczki.
Choinki jeszcze nie mamy, pewnie dopiero pod koniec tygodnia kupimy.
Ja też nic nie sprzątam. Tzn tylko standardowo, kurze, podłogi, może szafki przemyję i tyle. Kuchnie i łazienkę ogarniam na bieżąco.
A z jedzenia robię jedynie pierniczki.
Choinki jeszcze nie mamy, pewnie dopiero pod koniec tygodnia kupimy.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 724
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 4 tys
U
Podziel się: