reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gwiazdka-potrawy,prezenty ... rok po roku ;-)

reklama
a my male turne po rodzine zaczynajac na rodzicach moich i męża a kończąc na brababciach naszej Julenki.... bo nikt nie odpusci sobie nie zobaczenia Malej w wigilie :( heh chyba zaczniemy juz o 14 zeby wszedzie zdarzyc.....a potem zamykamy sie na 2 dni i jestesmy juz tylko dla siebie :)
 
u nas święta u mojej siiostry, u nas byłoby wygodniej, ale gooopio wyganiac gości po 18 żeby małą wykąpać i uspić- bo przy gościach nie da rady. tak czy siak u nas wigilia bedzie w tym roku krótka, aż się zastanawiam jak to zorganizowac żeby choć poczuć ten dzień.
po pierwsze prezenty wybieram sie jeszcze w tym misiącu, żeby nie latac jak wariatka na ostatni moment jak to było w roku ubiegłym. a pomysłów nie ma żadnych. więc tu pytanie do mam 6letnich księżniczek: za czym one teraz szaleją?

aha: nie wiem jeszcze co zrobic z teściowa, bo zawsze była zapraszana przez moja rodzine, ale w tym roku nie chcę.
 
Ostatnia edycja:
bra nie chcesz to nie zapraszaj :-p

ja 6 latki nie mam , ale mam w rodzinie bratanicę w wieku 5 lat i ona uwielbia chomiczki zhu zhu .. kupuje jej non stop na wsyztskie okazje różne części :tak: i zawsze jej wysyłam.. każdy nowy dodatek do kolekcji ją cieszy

u nas święta na wyspie.. ja mój , dzieci
i chyba przyjdą znajomi bardzo dobbry kolega D z żoną (moją dobrą kumpelą) i dzieckiem bo w tym roku też tu zimują.. a wiadomo że jak sa dzieci to fajnie jak razem będą się cieszyć z choinki mikołaja i prezentów :-)
mikołaja postaram się wynająć - poproszę kumpla aby nim został :-p i będzie myślę wesoło :-)
 
Że niby rekalmie zrobie..heh Nie,no bylam ostatnio w realu i bardzo duzo zabawek z fishera poprzecenianych,ja sie zdecyduje napewno na psa uczniaczka,z tego co pamietam to 120 zl kosztuje:)_
 
Święta w tym roku spędzamy z moją rodziną, tradycyjnie u Babci. Nastepny dzień obiad u cioci, a 26 grudnia chrzciny kuzyna Jasia i impreza w knajpie, pozniej jedziemy do P na dwa dni i na sylwestra do domku wracamy:-)
 
U nas święta tradycyjnie w naszym domku. Znowu bedzie szykowania,latania...ehh..Nie lubię tego tylko z jednego względu-według mnie osoby przyjeżdżające na święta powinny też coś zrobić,a nie na gotowe. No ale mojej teściowej się nie przetłumaczy..:no:
Ja mam imieniny w wigilię i dlatego dodatkowo lubię święta.I kocham choinkę:-)oraz kolędy:-)
 
My w planie też organizujemy Wigilię. Ale my wygodnie, bo jedzenie robi teściowa z moją szwagierką i przywożą do nas. My dajemy warunki lokalowe. I dekoracje :D Może pozwolą mi ugotować coś nawet :) I ciacha jakieś upiekę.

Nie wiem jeszcze jak z obiadem w pierwsze święto bo zawsze jest tam gdzie wigilia. Zobaczymy. Najpierw się musimy przeprowadzić a coś nam nie idzie.


Sylwestra też my robimy ale dla przyjaciół. Będzie się działo!!! :) Jeszcze chcę, żeby było z noclegiem. Poupychamy na piętrze materace itd i będzie mega wesoło :D I oczywiście KAŻDY robi coś do jedzenia zgodnie z przydziałem. I przynosi swoją flaszkę i swoją zapojkę, nic na sępa.
 
reklama
persefona dla mnie to dziwny zwyczaj, że ty sama wszystko robisz... u nas jest spotkanie przed świętami, każdy dostaje 3 potrawy do przygotowania i problem z głowy. nawet każdemu jest miło, że ma swoj udział. a ty będziesz miała tyle roboty... :(
 
Do góry