reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gry, zabawy, zabawki ... czyli jak i czym najchetniej bawia sie nasze malenstwa.

reklama
Alka lubi się pohuśtać od czasu do czasu, huśtawki wcale nie zdejmuję, mam taką samą jak mada:-)
Ipanema
krzesełka fajne, Wy jesteście dość mobilni to na pewno się przyda, tylko sama nie wiedziałbym które wybrać;-)
 
O, fajna ta hustawka. Zastnawiam sie czy sarze nie sprawic takiej, bo my z Monika jak bylysmy male to mialysmy hustawke i stale sie w niej hustalysmy :-)
 
U nashuśtawka juz od dawna na dobre gosci my mamy taka drewnianą wisi w drzwiach na drązku przed spaniem obowiązkowo musi byc hustanie:)
 
sandra długo się nie zastanawiaj:-p teraz w domu wykorzystasz a jak się ciepło zrobi to na dworze, tanio a dobrze:-):-):-)
 
No my mamy wlasnie taka sama. W tym roku w ogrodzie sie nie sprawdzila. Moze w tym roku sie uda.

U nas ciagle na topie slonie sa. Nie wiem dlaczego, tak mu te zwierzeta podpasowaly. Jak zobaczy gdzies slonia, to drze sie ze go chce.

No i ostatnia zabawa jaka sobie wymyslil, ku mojej rozpaczy, to ... floterowanie podlogi brzuszkiem.
A wyglada to tak. Podchodzido nas, odwraca sie tylem, podnosi rece i czeka az sie go wezmie. Wtedy on raz dwa na brzuch i kaze sie ciagac po podlodze. Smieje sie przy tym, gada, krzyczy i jest w siodmym niebie. Skad to? Kolejna zagadka.

Ciekawe co jeszcze wymysli.
 
Zobacze jutro w Bielsku jakie maja hustawki, a jak nie to na allegro Sarze zamowie, bo ona uwielbia hustanie.
A ostatnio codziennie musze ja krecic na krzesle obrotowym przy biurku w pokoju mojej siostry :-) Mowie malej, zeby sie trzymala, wiec chwyta sie mocno, wciska w oparcie i jest taki smiech jak rzadko :-D
 
reklama
Do góry