reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grupa zamknięta

ludzie są zdecydowanie nieprzewidywalni więc super kroczek że jesteś czujna i założyłaś ten wątek. ja jestem wyjątkowo naiwną osobą i niestety bym o tym nie pomyślała, a to przecież chodzi o bezpieczeństwo nasze i maluchów tym bardziej, że nie za tak długo rodziny a dzielenie się zdjęciami kwietniowych pociech na ogólnym mogłoby być niemądrym pomysłem..
 
reklama
O ja cie, nawet nie pomyślałam, że ktoś może się podszywać.....jestem jak najbardziej za weryfikacja kandydatek.
Jak coś to mogę do którejś napisać SMSa:tak:
 
O kurcze, nie wpadłabym na taki pomysł. Mi on szczególnie przypadł do gustu, chyba domyślacie się, czemu;) Także jestem zwolenniczką wszelkich ostrożności co do osób, które należą do grupy albo chcą należeć.
 
może by się przydał właśnie jakiś system weryfikacji, np. podanie numeru telefonu i odpisanie na smsa ;))
e
Wiem że jestem od niedawna ale zgadzam sie w 100%!!! To nie do pomyślenia żeby ktoś coś wymyślał i kradł zdjecia. Ale ludzie maja narąbane w głowach!!! A zdjcia dzieciaków to koniecznie pod ochroną bo aż mi ciarki przeszły jakby ktoś miał moje zdjecia szkrabików wykorzystac:wściekła/y:
 
Ja tez na FB nie mam zamiaru pokazywac zdjec dzieciaków. tzn moze sie skusze na jakies czesci ciała np stópki albo rączki żeby sie pohwalic ze mam Skarbeczki moje:) bo o ciazy tez nie informowalam na FB wiec wiekszosc "znajomych" nie wie nawet o ciazy;-)
 
Wiecie co to ja też jestem za jakąś weryfikacją i w życiu bym się nie spodziewała że ktoś może nasze prywatne sprawy wykorzystać przeciwko nam czy upubliczniać. Ja jeszcze się na nikim nie przejechałam ale mąż mówi mi że to do czasu bo jestem zbyt otwarta ale co ja na to poradzę staram się ufać ludziom.. Nie chciałabym na każdego patrzeć jak na wroga i tylko zastanawiać się kiedy wywinie mi jakiś numer.
 
ja na FB pewnie wrzuce dzieciaczki, ale mozecie zaznaczyc, zeby zdjecia byly widoczne tylko dla znajomych, ale zdjec w ciazy nie wrzucalam, wiedza Ci, ktorym powiedzielismy, choc chetnie bym wrzucila, ale jakos nie chce zapeszac :-)
 
reklama
Dziewczyny, jestem w szoku, że kogoś może bawić podszywanie się pod innych... Ja niestety staram się udzielać wtedy, kiedy odwiedzam forum.... A ostatnio bywalo to rzadko...
 
Do góry