reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

Poczytałam Was po łebkach niestety tu nie odp...Jestem na grupie jak coś...same wiecie...:(
A gala Nina chodzi do żłobka nieprzerwanie od października także u nas ok jest-brak chorób -choć wczoraj pokasływała ale to chyba nic takiego. Zobaczymy jak dziś wrócę do domu. Wracam do pracy, bo trochę tego jest i nie ubywa!!
 
reklama
a_gala moje chodzą też dalej, ale od 20 do 7 siedzieli w domku tylko Karolcia w miedzy czasie byla z K. u tesciow na 3 dni a potem ją siekło tez gardło jak u kamila ale szybko zareagowalismy antybiotykiem i niby było ok... przez 4 dni nic a tera znowu katar oboje i pokasłują ale ju daję clemastil i kropelki do nosa oraz inhalacje codziennie, widać poprawę ale i tak u Karo gorzej- jednak puszczam do żłobka bo chora nie jest poprostu ma podrażnioną śłuzówkę po chorobie i jeszcze ten katar podraznia i stad kaszelek.
 
Agapa- brawo dla M. - dobra kupka to jest to. bardzo się cieszę!
Maleństwo- ja tu narzekam na 2 tygodniową rozłąkę- do ciebie to pikuś, aż wstyd mi się zzrobiło. podziwiam cię, bo ja chyba bym zwariowała sama z małym non stop.
żaba - Tymon może i dużo mówi, ale np. siku na nocnik. zapomnij. robi w pampka i żadne tłumaczenie nic nie daje. widzisz, każdy maluch ma co innego:)
 
Pusto tu dzisiaj...
malenstwo: podziwiam, jak dajesz radę. jak mały tylko mocno zasnął. musiałam go zostawić na 15 min. samego w domu i pobiegłam szybko odśnieżać samochód. trochę głupio, ale nie miałam wyjścia. samochód stał tydzień nieużywany, a jutro jadę nim do pracy. miał na sobie góry śniegu. co miałam zrobić, jutro z małym nie dałabym rady...a muszę go najpierw odwieżć do niani. jestem cała mokra. mieszkam na 3 piętrze bez windy. szybko z duszą na ramieniu odśnieżanie i biegiem do domu. na szczęście mały śpi jak kamień:-)

Dziś kolejna nocka pt: odmlekowanie nocne. jestem ciekawa jak będzie dzisiaj.

Ma ktoś z Was kontakt z Salsik? ciekawe jak bliźniaczki, pewnie ma urwanie głowy. Ciekawe jak małe wyglądają, czy są podobne. nie pamiętam czy były jednojajowe czy dwu...

Hmmm... gadam do siebie. Pech. Rzadko się rozgaduję, a akurat jak mam czas i wenę to tu cicho...cichuteńko....

Wszystko oddałabym za połażenie bezcelowe po markecie...ech

Kota: dopiero teraz dopatrzyłam i oczom nie wierzę Q jest naprawdę taki wysoki?! szok Chyba największy chłopak z grudniaków. Gratulacje:)

Kończę wkońcu...odgruzuję troszku chatkę i spać. Spokojnej , przespanej nocki wszystkim Wam życzę!!!!
 
Ostatnia edycja:
Hej :)))))))

Dietkę trzymam twardo, kolejny dzień. Byłam na siłowni, trochę ponad półtorej godziny. Wróciłam ok 18,30 i co? Alan spi :szok::wściekła/y: Myślałam ze M zabiję. Pytam jak długo? Zasnął przed 18... Myśle budzic go , nie budzić,,, Co tu robić... w koncu przeniosłam go do jego łóżka. Mówie do której pospi to pośpi. Obudził sie po 20. No koniec! Ale położyłam się obok niego, przytuliłam. Usnął. Spi do tej pory. Obawiam sie ze o 5 moze sie obudzić, ale juz powiedziałam M ze za to ze go tak uspił o tej godzinie to rano jest jego a ja muszę dospać trochę, bo na 8 idę do pracy. A niech M posiedzi trochę nad ranem i zobaczy jak to miło!

Milva skąd u was tyle sniegu?! W szoku jestem! U nas nic a nic sniegu. Niepowiem, cieszy mnie to bo ja zimy nie lubię!

Venus współczuję dolegliwości ciążowych, pamiętam mdłości do dziś. I to na zapach ulubionych potraw... Aj... wspomnienia...
A jak zareagowała rodzina na wieśc ze bedzie u was dzidzius?

Aga koło mnie to tez tylko wybierac gdzie iść! W promilu 3 km mam 4 fitnesy, w tym 2 z siłownią, basen, squasha, sciankę wspinaczkową... Az wstyd siedzieć w domu!

Zabcia nie tylko twoje dziecko jeszcze nie mówi! Wiele grudniaczków tak posługuje sie tak jak Maciuś. Min mój Alanek!

Izu przywilej bycia na grupia przysługuje grudniówkom które udzielają się na otwartym regularnie. Więc pisz do nas często i stale a i dostąpisz tej przyjemności!

Uciekam spać dziewczynki bo nie wiem do której godziny będę spać ;)
 
Sosnowiczanka: wielkie dzięki za info. wsumie to nawet logiczne:)
Postaram się udzielać regularnie ... oby oby mi się udało...faktycznie ilość moich postów do reszty...hmmm... troszku wstyd. ale dam radę, bo baaardzo mi tu z Wami dobrze.:-)
Dobrej nocki. idę naprawdę spać, wkońcu wstaję o godz. 5.20. nienawidzę tego brrrr
 
Izu pisz, pisz! Bedzie nam na pewno bardzo miło jak zagościsz tu na stałe :)

OOO pochwalę się wam jeszcze, w sobotę idę na kolejną randkę z mężem! Idziemy do kina na "pod mocnym aniołem" pośmiać się trochę a z Alankiem zostaje babcia:) Normalnie przypominają mi się panienskie czasy :D
 
reklama
witam się i ja wieczorkiem na chwilę:)

skończyłam na dziś robienie albumu, jutro reszta i wysyłam do druku :)
padam w sumie bo zajęć sporo w pracy ale w końcu wiem co robię! i juz się nie mogę doczekać premii w marcu:) ale jeszcze do konca miesiąca daleko więc muszę wyłuskać jak najwięcej.

coś miałam napisać iiiiiiiiiii zapomniałam.
Moja Karola tez wygadana, własnie spiewa sobie na kolanach u babci kotki dwa aaaaaaaa kotki aaaaa mówi wszystko łacznie z kurde, spadaj... itp wiem nie jestem z tego dumna ale jak mnie mąz wkurza to używam takich słów. Co prawda zjada pierwsze sylaby często ale wszystko rozumiemy, np. cukierki to są często kielki czasem się zdarzy ładnie powiedziec, Kamil to Kami, babcia to bacia itp ale to chyba kwestia czasu, młody mowil pozniej niz ona ale wiekszosc pełnymi ładnymi wyrazami, wiec zobaczymy.
siku opanowane nawet na drodze dom złobek sklep dom:) kupa też więc z przyjemnościa patrzę jak powoli znikają nam pampersy z półki bo tylko na noc:) ale potrafi franca złośliwi się zlać pod siebie jak chce mi na zlosc zrobic i nie isc na nocnik,
mleczko nocne również poszło w zapomnienie budzi się dopiero jak wstajemy do złobka czyli kolo 7 jak mam na rano a nawet ppo 8 jak mam na popludniiu:) ach jestem dumna:)
Ale zeby nie bylo tak miło jest żłosliwa do szpiku kości, gryzie i szczypie tak mocno że Kamil od tygodnia ma pełne uzębienie małej na nodze, szczypie wszędzie gdzie uda się jej złapac, i wtedy gdy jest coś nie po jej myśli np. młody nie da jej zabawki albo gdzies nei pozwoli wejsc. No oszaleć mozna.

Izu
pisz pisz, ja tez mam teraaz mało czasu ale coś skrobnąć od czasu do czasu się uda.
Milva, Izu jak strasznie chciałabym wyjsc dziecmi na sanki tak to jest jedyny plus zimy i poki co cieszę się kazdym dniem bez śniegu i przenikliwego mrozu:) a już odkopywania auta to kompletnie nei zazdroszcze .
sosnowiczanka haha jak to facet poszedł na łatwizne, w nagrodę przyda mu się poranne siedzenie z Alankiem:) zazdroszczę chwil dla siebie w klubach fitness nie pamiętam kiedy byłam na zumbie, niestety i czasu brak i trochę mobilizacji... szkoda słów.
Ściany pomalowane?

uciekam polozyc tą małpkę- nie chce sie klasc w swoim lozeckzu do zasyiania potem mogę ja spokojnie przeniesc ale zasypia albo w sypialni mamy albo w duzym pokoju na kanapie... grrrrr a teraz jeszcze chodzi i gdacze... ciekawe jak wstaanie rano.
 
Do góry