reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

reklama
Dziewczyny! Co do wyjazdu na ranczo. Facet ma jak na razie oba terminy wolne. Możemy rezerwować tylko potrzebna jest ilość osób i pyta się czy chcemy kajaki lub konie:-D
 
U nas przez cały dzień pada deszcz, ale jest ciepło, także lepsze to, niż mróz, śnieg i okropny wiatr.

Koko ma dzisiaj opóźnioną drzemkę, ponieważ do południa były zakupy i porządki, a teraz nadeszła chwila odpoczynku.

Z racji iż młoda nie ma żadnego zwierzątka, to M wpadł na pomysł, że będzie miała rybki. Akwarium jest, wszystkie potrzebne pierdoły również, a w poniedziałek wpuścimy rybki.
Jak już na wiosnę zrobimy ogrodzenie,( które pochłonie fuuul kasy, bo działka bardzo duża), to kupimy psa. Chodzi mi po głowie labrador(moja chrzestna ma suczkę,także ze szczeniakiem nie problem), ale wchodzi również w grę berneński pies pasterski lub bernardyn. Chcemy mieć dużego psa, który będzie przyjazny dla dzieci, ale do lata jeszcze sporo czasu, także wszystko przed nami.
 
Milva też tak uważam:p:-D
Już nie chcialam pisać, ale kolega napisał mi oprócz kajakow i koni jeszcze Młodego przewodnika (niby mój kolega) i sex gratis:p
 
Czesc.

U nas srednio:/ Ja przeziębiona, Aluś ma katar, kaszel... Zyć nie umierać :confused2: Wczorajszą noc tak ciężko oddychał ze ja nic nie spałam tylko go słuchałam, a jak wkoncu udało mi się zasnąć było dobrze po 4 nad ranem, to chwilę po 5 Alanek się obudził i juz spać nie poszedł... :-(
Super....................

W piątek byłam u lekarza, wzięłam skierowanie do ortopedy, jutro jadę się zapisać. Na szczescie biodra mnie nie bolą. Ale i tak pojdę.
A Alankowe oczko juz dobrze, i to chyba jedyna dobra wiadomość:)

Milva biedny Bartuś, od razu przypomniało mi sie grilowanie Alanka... My chyba z miesiąc jezdziliśmy na zmianę opatrunku.... Koszmar. Jak się biedny darł kiedy ściągali mu stary opatrunek...
Milva nie obwiniaj się o to oparzenia, naszych gagatków niestety niekiedy nie jesteśmy w stanie upilnować.. Taki typ poprostu...

Izu z czasem u mnie jest nie najgorzej, bo pracuję tylko 6 godzin dziennie, a mieszkamy z moim tatą i siostrą, więc niemal zawsze mam łobuza z kim zostawić:) A co do chęci to hmmm.... najciężej jest zacząć, potem jakoś juz się idzie. Jest mi o tyle łatwiej ze chodzę z kolezanką, więc nawet jak mi sie nie chce to Iza dzwoni i pyta za ile idziemy wiec nie mam wyjscia:) A dodatkową motywacją jest spadająca waga:) I tu się pochwalę, odkąd chodzę na siłownię (wtedy zaczęłam stosować też dietę) zrzuciłam 5,2 kilograma:-)

Aga Gratuluję:)

2701 ja miałam bernardyna, dawno, dawno temu co prawda (odszedł od nas jak miałam chyba 15 czy 16 lat) i był kochany:)))) Najcudowniejszy pies na swiecie!Jedynym jego minusem było ślinienie się;-) Niekiedy ślina zwisała mu poprostu z pyska ... Tak z 15-20 cm :baffled:

Dziewczyny co do wyjazdu to ja jeszcze dam znać, bo mój M nawet nie chce słyszeć ze ma zostac sam z Alanem na dwa dni:(
 
Hejka:)

Cisza widzę tutaj ostatnio,:)

U nas ładnie, świeci słońce więc korzystam ile mogę z małą i chodzimy na długie spacery,
Wczoraj byliśmy w centrum handlowym, gdzie były ciuchcie jeżdżące na torach- Ola wniebowzięta, jeździła kilka razy, i rozżalona była jak zabierałam ją stamtąd-wieczorem jak usypiała to gadała-"Ola jechała ciuchcia, siuper była". Bo jej ukochana bajka oprócz Teletubisiów to Stacyjkowo.

Zdrówka dla wszystkich chorowitków,!!!

Netka- jak Ninka, wyszłyście już ze szpitala?
Milva-jak tam Bartuś?-goi się wszystko?
Sosnowiczanka-zdrówka dla Alana, btw- super lecisz z wagą!!! gratulację.
Kupinosia- jak dziewczyny? Zdrowe?

Ja też zaczęłam ćwiczyć-byłam też na basenie-ah żeby tak się zmobilizować do chodzenia systematycznego-bo bardzo lubię pływać.

Dziewczyny-łykała któraś z Was kapsułki na odchudzanie z zielonej kawy\?? Bo zastanawiam się czy działają

Zmobilizowałam się bo idę do pracy a ważę tak dużo jak nigdy, ostatnio buszowałam po sklepach bo uzupełniałam garderobę do pracy i musiałam wziąć koszule o rozmiar większą-więc zaczynam działać żeby schudnąć.


Dziewczyny-piszecie o wyjeździe, ale na Grupie- wcześniej długo mnie nie było, więc dostępu do grupy już nie mam- nie mam o to absolutnie pretensji,-ale chciałabym znowu mieć dostęp- więc mam do Was prośbę-przyjmijcie mnie znowu.
Mła, Sergi-poproszę o dostęp.
 
Ostatnia edycja:
Hejka! Ja juz po kawce ale dalej zdechła, więc muszę sobie za chwilę drugą zrobić.
Aguś a byłabyś chetna co do wyjazdu?
Dziewczyny na razie mało się zapisują i jak tak dalej pójdzie to weźmiemy 1 domek.
A ja nie wiem co robić-czy pytać też o koszty związane z wyżywieniem. Tylko do negocjacji potrzebna mi ilość osób.
 
reklama
Milva też tak uważam:p:-D
Już nie chcialam pisać, ale kolega napisał mi oprócz kajakow i koni jeszcze Młodego przewodnika (niby mój kolega) i sex gratis:p
Ja to już na nic się nie nadaję :-( Kajak ze mną pójdzie na dno, koń mnie nie udźwignie a sex... no cóż na to też już jestem za stara.
Ja jeszcze nie wiem. P. pow. że może mnie zawieść i potem przywieźć, ale nie opłaca mu się robić tyle km


Dla chorych-dużych i małych- życzę dużo zdrówka
 
Do góry