Inka- moje dziewczyny też nie cierpią mieć brudnych rąk, to dla nich koszmar ! Malowanie łapkami u nas odpada. Pelaśka to przynajmniej brudną rączke trzyma w górze i czeka na pomoc a Ola od zawsze wyciera w co popadnie wrr
Mła- a nie mówiła lekarka że Ema jest z rok dwa do przodu ? to podsumowanie Emy było najlepsze ha ha
maleństwo- u nas też wczoraj był ksiądz
Netka- wielkie ufff że nie ma żadnych guzków
Sosnowiczanka- ja też bym ciągle coś zmieniała, przemalowywała ściany. Czekam na dobry moment żeby pomarudzić małżowi w tym temacie
Agapa- to jest skandal ! Wymęczyli dziecko i Ciebie, a aparatura zawiodła wrr...Milva ma rację, próbuj gdzie sie da !
A-gala- z racji Twoje branży mam pytanie. Może polecisz jakąś sprawdzoną firmę - potrzebuję zrobić fototapetę, kolaż z czarno/białych zdjęć na jedną ścianę. Znalazłam firme w necie ale nie wiem co do jakości...
Phelania- 95 % to bardzo dużo i tego sie trzymajmy. Mi też sie wydaje że Alanek jest po prostu indywidualistą
Wczoraj byłyśmy na bilansie. Pielęgniarka tylko zważyła i zmierzyła, bo lekarka uciekła na dzieci chore ( była tam straszna kolejka) Kazali przyjść dziś na 11tą. Wichura, deszcz zacinający w twarz no ale poszłyśmy, bo przed nami weekend a młoda ma od paru dni mokry kaszel....Kasia nie dała sobie zdjąć bluzki do badania, płacz. Ma chorą rączkę, więc lekarka kazała przyjść gdy będzie już zdjęty bandaż bo i tak musi sprawdzić kręgosłup i postawę. Tak myślałam, ale małż ze wszystkim wysyła mnie do lekarza.
Wczoraj też mieliśmy księdza na kolędzie. Ola chciała na dywanie wysypać klocki gdy na niego czekaliśmy a tata zabronił. No bez przesady ! Bawiłam sie z nią tymi klockami....Przy wejściu do pokoju ksiądz potknął sie na klocku. Ola dostała ataku śmiechu i uciekła do pokoju obok. Mała wariatka. Zachowanie powagi kosztowało nas dużo wysiłku. Po szybkiej modlitwie dzieci mogły wyciągnąć z torby księdza po lizaku. Te kolędy są bez sensu.
Wczoraj, znowu wczoraj widziałam dzidzie koleżanki. Wyszli ze szpitala, tradycyjnie w 3 dobie życia a musiałam od niej odebrać książke z biblioteki. Miłosz jest śliczny ! Gdybym urodziła tak jak ona w Trzech Króli to bym dała synkowi na imię Kacper, no bo Melchior czy Baltazar niekoniecznie
Mła- a nie mówiła lekarka że Ema jest z rok dwa do przodu ? to podsumowanie Emy było najlepsze ha ha
maleństwo- u nas też wczoraj był ksiądz
Netka- wielkie ufff że nie ma żadnych guzków
Sosnowiczanka- ja też bym ciągle coś zmieniała, przemalowywała ściany. Czekam na dobry moment żeby pomarudzić małżowi w tym temacie
Agapa- to jest skandal ! Wymęczyli dziecko i Ciebie, a aparatura zawiodła wrr...Milva ma rację, próbuj gdzie sie da !
A-gala- z racji Twoje branży mam pytanie. Może polecisz jakąś sprawdzoną firmę - potrzebuję zrobić fototapetę, kolaż z czarno/białych zdjęć na jedną ścianę. Znalazłam firme w necie ale nie wiem co do jakości...
Phelania- 95 % to bardzo dużo i tego sie trzymajmy. Mi też sie wydaje że Alanek jest po prostu indywidualistą
Wczoraj byłyśmy na bilansie. Pielęgniarka tylko zważyła i zmierzyła, bo lekarka uciekła na dzieci chore ( była tam straszna kolejka) Kazali przyjść dziś na 11tą. Wichura, deszcz zacinający w twarz no ale poszłyśmy, bo przed nami weekend a młoda ma od paru dni mokry kaszel....Kasia nie dała sobie zdjąć bluzki do badania, płacz. Ma chorą rączkę, więc lekarka kazała przyjść gdy będzie już zdjęty bandaż bo i tak musi sprawdzić kręgosłup i postawę. Tak myślałam, ale małż ze wszystkim wysyła mnie do lekarza.
Wczoraj też mieliśmy księdza na kolędzie. Ola chciała na dywanie wysypać klocki gdy na niego czekaliśmy a tata zabronił. No bez przesady ! Bawiłam sie z nią tymi klockami....Przy wejściu do pokoju ksiądz potknął sie na klocku. Ola dostała ataku śmiechu i uciekła do pokoju obok. Mała wariatka. Zachowanie powagi kosztowało nas dużo wysiłku. Po szybkiej modlitwie dzieci mogły wyciągnąć z torby księdza po lizaku. Te kolędy są bez sensu.
Wczoraj, znowu wczoraj widziałam dzidzie koleżanki. Wyszli ze szpitala, tradycyjnie w 3 dobie życia a musiałam od niej odebrać książke z biblioteki. Miłosz jest śliczny ! Gdybym urodziła tak jak ona w Trzech Króli to bym dała synkowi na imię Kacper, no bo Melchior czy Baltazar niekoniecznie