Grudzień 2011

[dorotar110]

ZABCIA współczuję z tym mieszkaniem i poszukiwaniami.

SOSNOWICZANKA twarda jestes że wytrzymujesz na tej diecie, moze i ja sprobuję, tylko uszę trochę poczytać co i jak, kiedyś stosowałam ale już nie pamietam.

INKA współczuje, że mama juz wyjechała, czas szybko pędzi niestety.

OOOOOO czyżbym była pierwsza.
My wczoraj nie pojechaliśmy na balety, wyszykowałam dzieci, zebraliśmy sie, wychodziy na dwór a nami cimne, zle chmury i grzmi,wiec wróciliśmy do domku, nie mineło 10minut i spadł deszcz, a ze impreza miała być na powietrzu więc wątpię, że wogóle się odbyła.
Mój syn mnie rozwala-pobudka o 5, pobuszowal a teraz wypoczywa w wozku, ciekawe czy drzemke złapie.
Czeka aż Mela sie obudzi, wyszykujemy sie i na zakupy, K do pracy pojechał, ja mam na 13 dziś i do 20-ech nie wiem po co dziś ten salon otwarty, zapewne będzie bryndza tak jak w majówkę-SOSNOWICZANKA otwierasz dziś interes?? Dobrze, ze przynajmniej jutro jakieś zapisy mam. Tak wiec zapowiada mi sie dziś bardzo dlugi dzień.

 

[Milva]

Sosnowiczanka- w tej sytuacji wyslij ciuszki dla dziewczynki od znajomej Agapy- na pewno się ucieszą! W takich sytuacjach najgorzej dzieci żal, bo co one winne, że czasem życie nie poukłada się tak jak powinno, a na pewno jest im ciężko.

Zajrze potem, bo mały już mnie odrywa od kompa.

 

[ewka007]

Witam z deszczowego Bytomia
Jejciu wczoraj ta procesja w tych strojach komunijnych to była jedna wielka pomyłka. Niektórzy rodzice nie dali parasolek dzieciaczkom i te szły i mokły. Ja w połowie procesji wzięłam Kami do domu, bo nie uśmiecha mi się, żeby się rozchorowała, a lało tragicznie. potem jeszcze burza była.
Dzisiaj siedzę w pracy, ale lajtowo. Większości ludzi nie ma. O 10 idę po Kami, bo zapisałam ją do fryzjera. Myślałam że się po komunii zdecyduje na drastyczną zmianę długosci, ale chce mieć długie włosy, wiec je mocno ścieniujemy.

 

[Sosnowiczanka]

Hej

Nasza noc do d...
Mlody z placzem wstal ok 1, nie spal do 4... Nastepnie wstal o 8. Teraz gryzie palce.
Kiedy to sie skonczy??????????????????????

Inka nadal trzymam kciuki za Aleksego! Szkoda ze twoja mama juz wyjechała..

Dorotar otwieram. W majówke tez mialam otwarte i uwierz, miedzy takimi swietami zawsze mam mega ruch.
Dobrze ze nie pojechaliscie, bo tylko byscie zmokli.

Agapa na oddam-kupie niedawno wstawilam zdjecia ciuszkow dla dzieczynki. Zobacz sobie i daj znac na priw czy kolezanka bierze

 

[Milva]

Bart od rana maruda, teraz go położyłam spać, bo nie idzie wytrzymać...to chyba wina ostatniej górnej trójki-pewnie będzie się wybijać, bo widzę, że mu puchnie dziąsło. Mam dość tych zębów!!!!!!

 

[agapa]

siemanko mamuski.

Milva wysłałam ci priv i tobie Sosnowiczanka też.

U mnie nocka ok. wczorajsza imprezka udana. Dziś jesteśmy zaproszeni na obiad do cioci więc mam więcej wolnego czasu.

Miki śpi, dziewczynki gdzieś tam fruwają a ja siadłam na relax :-)

 

[Kupinosia]

żabcia- o rety , żebyście szybko znaleźli coś i to fajnego !
inka- gdyby nie praca to byś mogła wyjechać do Niemiec na jakiś czas przynajmniej
sosnowiczanka- współczuje tego ciężkiego ząbkowania

Wróciliśmy. W środę zeznawałam w sądzie pod przysięgą jako świadek (brat ma podział majątku z byłą żonką) Stres straszny. Bałam sie pytań drugiej strony, że coś palnę i pogrążę brata zamiast pomóc. Zeznawałam zwięźle i na temat- ponoć. Najważniejsze że braciak ze mnie zadowolony. Powiedział że moje zeznania i koleżanki były najlepsze, uff ! . Ból głowy, migrene miałam potem do końca dnia, ale dumna z siebie jestem procesy, sądy...koszmar, nikomu nie życzę

Wczoraj byliśmy na wiosce. Tam przewiało Olę, albo u dziadków jeszcze w wawie bo przeciągi straszne mieli. Ucho boli. Lekarz dziś powiedział że stan zapalny, antybiotyk dostała. Wróciliśmy do domu dałam nurofen i mówi że już zdrowa jest. Zobacze co będzie dalej, czy wieczorem startować z tym antybiotykiem ? Jutro wesele mamy !

Kasia jest mocno mamusiowa, nawet tata bee.

 

[Nastazja]

Witajcie, rano napisałam posta i mi go Adi skasował. Teraz śpi więc mam chwilę.
Nocka była okropna płakał od 1:00 non stop się budził, wiercił, miałczał jak kot. Może to ta ostatnia trójka? Nie wiem bo nie chce pokazać. Mam taki burdel w pokoju, że po prostu nie mogę na to patrzeć, matka na szczęście w pracy, to nie zobaczy tego sajgonu. Byłyśmy rano na mini zakupach, Adasiowi kupiła czapkę na dzień dziecka w cocodrillo, jeszcze dostanie tenisówki, ale to już muszę dołożyć, bo na każdego wnuka przeznaczone miała 50 zł.

Żabcia- mam nadzieję że się wyrobicie i znajdziecie coś fajnego na czas. Trzymam kciuki

 

[rojku]

Dziewczynki czytam Was, ale kurcze u mnie ostatnio tylko ból głowy, więc nie chcę Wam smęcić, macie dość swoich problemów.
Kibicuję Wam wszystkim w Waszych zmaganiach, wybaczcie, że nie każdej imiennie z osobna.
Całuję Was i dzieciaki!

 

[żabcia_tbg]

Sosnowiczanka współczuję nocki, oby Alankowi szybko wyszły brakujące ząbki.

rojku współczuję bólu głowy oby szybko minął i nie wracał, bo wiem co to jest.
Miałam pytać jak Aniela reaguję na brzuszek, mówisz jej że tam jest dzidzi ??
U mnie Maciuś tuli i całuję i przystawia ucho :-) I łazi za mną i podciąga bluzkę i woła Dzidzi :-)

No i byliśmy dzisiaj w agencji i nic nie mają, ale dowiedzieliśmy się że tamto mieszkanie co mieliśmy brać ma za dużo wad usterek czy nie wiem jak to nazwać i potrzebny duży drogi remont i będzie pewnie później drożej puszczone tak więc złość mi minęła że nie wypaliło dobrze że się zachowali po ludzku i powiedzieli prawdę a nie próbowali pchnąć na siłę robiąc po łebkach.

Dzisiaj straszliwie mnie kuł brzuch nie wiem od czego wzięłam nospę i spałam w dzień z Maciusiem i wstałam i przeszło na szczęście. A jak się położyłam to widziałam jak Okruch się wierci jak brzuch faluję :-)

Dzisiaj u mnie ciepło 20 stopni a ja czuję jakąś bezsilność i nie byłam z Maciusiem na spacerku brak mi sił :-(
Jeszcze się zastanawiam czy go nie wezmę czy się nie zmotywuję ale mam od groma roboty w domu a boję się że jak przegnę z robotą i spacerem to jutro się nie ruszę nigdzie.