Grudzień 2011

[kota-behemota]

halo halo

Sosnowiczanka, oj tak, lodowe kokony na samochodzie, uwielbiałam je rozbijać o 6.15 rano przed wyjazdem do pracy, zawsze mi to zajmowało 15 minut (same szyby haha!), odkąd mam samochód w garażu mam 15 min. więcej snu )
z włosami zaryzykuję rozjaśnianie, muszę się z fryzjerką umówić, bo oszaleję, dlaczego Sosnowiec jest tak daleko ode mnie??? ) No może nie AŻ tak daleko, ale jednak trochę trzeba jechać... eh.. a ciężko o dobrą fryzjerkę szczególnie z moimi włosami, mało kto daje z nimi radę tak, żebym była zadowolona Tobie bym się bez wahania oddała tzn włosy!

jutro chyba pogadam wstępnie z szefami, że chyba jednak szybciej niż w maju będę chciała iśc na zwolnienie lekarskie. Zapowiedziałam im, że do maja będe pracować, ale chcę już od marca iść na L4. Mam nadzieję, że dobrze to przyjmą..

 

[agapa]

NETKA a Ciebie co za dół łapie??

AGAPA odpoczywaj odpoczywaj z Mikim.

Kurdę mały od paru dni ma szorstkie policzki, liszaja na brodzie i dziś przy rozbieraniu do kąpieli zauważyliśmy liszaje obok łokcia na jednej ręce, łokcie oba szorstkie i liszaje na plecach, no nie mam siły. Nie wiem od czego i co jest.
VIOLA u Fabianka liszaje po nabiale się ukazują tak????

Już się naodpoczywałam. Przed chwilką tel. od dzieci że Maja chce do mamy i płacze i P. pojechał po nią bo po co ma płakać bidulka. To był jej w sumie pierwszy tak długi wypad.

Wiecie co mój Miki też ma od ok. tygodnia takie szorstkie policzki, ale tylko policzki. Są dwie opcje:1 to sobie odmroził na ostatnim spacerze (nie pamiętam czy wtedy już miał takie czy właśnie po spacerku) i 2 to właśnie jakieś dziadostwo mu się uczepiło.

Netka może jakoś sobie poradzicie, trzymam kciuki.

Mirabelka na grudniówkach to chyba ja jestem dinozaurem

 

[Net-ka]

A może z tymi szorstkimi buźkami to właśnie efekt przesuszenia albo przemrożenia. Nie wiem. Ale wychodzi się na dwór tam mróz, wraca się, kaloryfery itd.. jakoś w domu takie powietrze suche, mimo nawilżaczy. Może temu skóra taka... Już sama nie wiem. Nina tak jeszcze nie miała.

Agapa Maja i tak długo wytrzymała Dzielnie jak na 3latkę Prawie 3 latkę No i kciuki się przydadzą. Jeśli miałabym kasę, którą wisi wojsko-tzn już jakiś czas nie wypłaca, sprzedalibyśmy auto i dostali w miarę szybko 13nastkę, zwrot podatku plus dwa odszkodowania P za palce oraz odszkodowanie za zniszczony samochód (3 lata temu taki koleś zniszczył auto P i ma przysądzone oddać. Jeszcze 6 tyś wisi) to wyszłabym na zero... I miała stresy głęboko i szeroko... A tu nikomu się nie spieszy... by cokolwiek wpłynęło na konto... Jedyne co to wypłata. I weź się nie martw jak na koncie zamiast topnieć... to procent rośnie ;(

 

[żabcia_tbg]

Co do szorstkich policzków u mnie też Maciuś ma szorstkie i jeszcze troszkę bródkę.
pysiulek wygląda tak i raz jest bledsze a nieraz się to nasila.

My dzisiaj byliśmy u znajomych posiedzieliśmy no i Maciuś tak brykał że wpadł oczkiem na moją rękę i się kolnął palcem w oko aż ma czerwoną kreseczkę na białku.
Teraz siedzimy z M i oglądamy premierę światową na National Geografhic Chanel o katastrofie w Smoleńsku.

Maciulek padł po 19 także mam przeczucie że jeszcze wstanie i będzie brykał.

 

[agapa]

Żabcia, Miki ma identycznie

 

[izi85]

Agapko to masz luzikdo mnie w tym tygodniu Mama przyjedzie troche opiekowac sie bo musze polatac troszke pozałatwiac odnosnie sobotnich roczkowych urodzinek

Kota napewno przyjmą to tak jak się dowiedzieli o Twojej ciąży czyli z godnoscia

A ja z dziewczynami wyskoczylam na miasto wrocilam 4 na szczescie nie piłam i sie dobrze czzuje jutro mama moja przyjezdza na 4 dni,więc musze polatac do kozmetyczki na zakupy odnosnie soboty a wczwartek Tesciowie biora PAtryka do soboty

 

[Net-ka]

Lysa informuj jak z Bdnem. Może w końcu dziecku pomogą a nie znów wirusem nazwa i posla do domu. Dużo siły dla Waas i zdrowia!!!
Zabcia ale poliki wow

 

[malenstwo550]

Lysa zdrowka dla Bena i co znowu wirusy Kurna jakies dziwne to leczenie w UK buziale dla Was

 

[Milva]

Cześć . Nocka średnia, bo Bartek znowu się kręcił i rzucał..chyba znowu mu ten syropek uspokajający podam przez tydzień , bo pewnie następne zęby będą szły...ehh Śnieg sypie strasznie, masakra będzie coś czuję z wyjazdem z domu pod naszą górkę.

Wczoraj taka daleka znajoma powiadała jak to walczyła z naszą służbą zdrowia . Ma chłopczyka 4 letniego, który ciągle chorował- co do przedszkola, to za 3 dni chory i ciągle antybiotyk. W końcu jakiś jej znajomy znajomego zasugerował aby zrobic małemu badania z krwi na jakieś tam bakterie- bo oni mieli taki przypadek u siebie. No i zaczęły się schody , bo na badanie potrzebne skierowanie. Wyobraźcie sobie, że pediatra nie chciał dać! No bo jak to matka będzie mówiła lekarzowi co ma robić Ona oczywiście załatwiła to w Toruniu . Takie badania robią w Polsce gdzieś tam na południu, pojechali do szpitala i się okazało, że ma te bakterie!!!!!!!!! 4 lata się mały męczył , dostał teraz specjalnie dobrany lek i jest ok. Ale normalnie ręce opadają...

U nas też czasem wyskoczą takie liszaje na policzkach, ja myślę, że to uczulenie . Staram się wtedy odstawić wszystko na parę dni i tylko typowo dziecięce jedzonko .

Żabciu - a żaden lekarz nie zasugerował u Maciulka ewentualnej skazy? Bo on dość często ma chyba takie policzki?

Lysa - biedny Ben... co za popieprzeni lekarze!! Tylko wirus i wirus!!!qrwa!!

 

[kota-behemota]

hej dziewczyny,

co do suchych polików, Kubin też takie miał jak zaczęły się mrozy, myślę, że to od suchego powietrza + mróz, u nas pomogło smarowanie ich raz dziennie mleczkiem Hipp (to różowe) no i muszę pamiętać o kremowaniu mu buźki przed wyjściem na zewnątrz, bo jak mi się zapomni, to od razu powtórka z rozrywki.

Lysa, trzymajcie się dzielnie!!