inka85
Mamusia Aleksego
dzień dobry
MamoOskarka wszystkiego najlepszego dla Synka.
Sosnowiczanka kciuki zaciśnięte!!
u nas noc tragiczna, od 2 Młody spał już ze mną bo tak strasznie płakał, nie chciał mleka więc przez całą noc pił sok.
o 4 obudził się z gorączką 39,1 dałam czopka i tak do godz 7 czuwałam, bo od tej gorączki wiercił się i kręcił, całą poduszkę miałam mokrą. po 7 M wziął go więc ja dospałam do 9 i przejęłam czuwanie.
po kilku łyżkach kaszy Młody padł i mam nadzieję, że pośpi choć chwilkę bo ja się muszę do stanu używalności doprowadzić.
proszę powiedźcie mi ile czopków/ew. dawek leku p/gorączkowego mogę dać Młodemu w ciągu dnia??
nie chcę go tak faszerować lekami ale przy gorączce 38.5 już coś podaję, bo biedny męczy się strasznie.
normalnie nie poznaję mojego dziecka!! zawsze wesoły, uśmiechnięty a od pewnego czasu płaczliwy, marudny i rozkrzyczany...
niech wreszcie powróci mój Syn a ten diabełek co w nim siedzi niech pójdzie precz...
MamoOskarka wszystkiego najlepszego dla Synka.
Sosnowiczanka kciuki zaciśnięte!!
u nas noc tragiczna, od 2 Młody spał już ze mną bo tak strasznie płakał, nie chciał mleka więc przez całą noc pił sok.
o 4 obudził się z gorączką 39,1 dałam czopka i tak do godz 7 czuwałam, bo od tej gorączki wiercił się i kręcił, całą poduszkę miałam mokrą. po 7 M wziął go więc ja dospałam do 9 i przejęłam czuwanie.
po kilku łyżkach kaszy Młody padł i mam nadzieję, że pośpi choć chwilkę bo ja się muszę do stanu używalności doprowadzić.
proszę powiedźcie mi ile czopków/ew. dawek leku p/gorączkowego mogę dać Młodemu w ciągu dnia??
nie chcę go tak faszerować lekami ale przy gorączce 38.5 już coś podaję, bo biedny męczy się strasznie.
normalnie nie poznaję mojego dziecka!! zawsze wesoły, uśmiechnięty a od pewnego czasu płaczliwy, marudny i rozkrzyczany...
niech wreszcie powróci mój Syn a ten diabełek co w nim siedzi niech pójdzie precz...