reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

viki moja Gaja tez tak sie wygina jak placze albo cos jej sie nie podoba. a ten lekarz powiedzial zeby obserwowac co?? jakies inne objawy?? jak tak to jakie??
!!
ela, obserwowac w jakich sytuacjach to robi, czy w momencie placzu, zabawy itp. obserwuj czy zaciska piąstki i kiedy to robi i czy jak bierzesz ją na ręce pionowo to czy czasami odchyla glowe do tyłu.

a Paweł za chiny nie chce ciągnąc tej głowy jak chwytam go za raczki:wściekła/y:
jak go mam na rękach to glowe trzyma sztywno, jak lezy na brzuchu tak samo glowe ma sztywno i nawet podpiera sie juz na dłoniach..kurde leniuszek z tego mojego synusia.

a musze wam powiedziec ze objawy poszczepienne dały sie dzis we znaki..maly darł sie w niebogłosy i w sumie bez powodu, wiec pewnie musialo go bolec.
dobrze ze damian troszke go moze zając bo wystarczy ze zaczyna tanczyc kolo niego to maly sie uspokaja i patrzy w niego jak w obrazek:-)
 
reklama
Aneczka, Paula dzięki za odpowiedź...czyli Womar odpada...a to drugie to piszą że dopiero od 6 miesięcy, więc tez lipa:-(. Muszę w takim razie poszukać innego, może uda mi się trafić na te co Aneczka mówisz bo rzeczywiście nowe są dość drogie:wściekła/y:.

I muszę pochwalić swojego synka - dziś pierwszy raz (nawet dwa razy pod rząd) przewrócił się z brzuszka na plecki!!!!:szok::szok::szok::szok::-D:-D:-D:-D:-):-):-):-). I jaki był strasznie szczęśliwy!!!:tak::tak:. Normalnie skakałam z radości...hehe:):) Jestem DUMNA ze swojego syna!!! (wreszcie zrobił to co Wasze maluszki już dawno potrafiły), ale to nic...i tak jestem strasznie dumna;-);-);-);-)
 
O matko jeden dzien zaleglosci i tyle stron. Nie wiem czy czegos nie pomine.

Monia nasz maly swobodnie uklada glowke w obie strony podczas snu czy zabawy, ale np jak lezy na przewijaku czy w foteliku to ma tendencje do trzymania jej skierowanej w prawo, i to jest m.in objaw asymetrii u niego.

Stefanka lekarz poznala to po badaniu go jak lezal tylko w pampersie, jej zdaniem jak sie rusza to skreca troszke cialko w jedna strone (brzuszek), tlumaczyla nam ze on nie lezy w linii prostej i do tego ta glowka ktora kieruje czesciej w jedna strone. Nie jest to tak bardzo widoczne bo przeciez codziennie go przebieram i nie zauwazylam tego wczesniej, ale jak mi to pokazala to teraz zauwazam ale nie wiem czy to nie wina sugestii. Lekarz kazal nad tym pracowac mimo ze w tym wieku to jeszcze moze byc normalne u maluszkow ale lepiej zeby sie nie poglebialo. (moze to od braku sterylizacji ???? ;-);-):-D:-D).

Magda_Lenka ja jak sciagalam pokarm jak karmilam piersia to zamrazalam w specjalnych torebkach do zamrazania mleczka. Kupilam je w aptece.

Dota super :-D:-D

Anetka troszke dlugo ten @ u Ciebie, ja pierwszy mialam ok 5 dni i raczej mniej obfity niz wczesniej. Moze powinnas pojsc do ginka niech Cie przebada. Ja dzis juz zaczelam przerwe w braniu tabletek bo skonczylam opakowanie wiec dostane @ i po 7 dniach zaczynam nastepne.

Viki widze ze i u Was szukaja WNM, to naprawde jakas plaga. U nas to wykluczone na szczescie oby i u Was tez. A przy podciaganiu naszego to z glowka roznie, raz ladnie ciagnie a raz nie i mu zwisa. Lekarz to tez wymienil jako jeden z objawow asymetrii, maly ma za slabe miesnie brzucha i dlatego ta glowa nie zawsze idzie do gory. A moze po prostu jest jeszcze za wczesnie na pelne ciaganie glowy, nie wiem co o tym myslec.

Aneczka nie chce Cie zmartwic tym co napisze bo moze to tylko u nas tak ale mi wczoraj neurolog jak mu powiedzialam ze maly nie lubi lezec na brzuchu i zaraz placze powiedzial ze on nie lubi tak lezec bo nie umie tego robic i dlatego tego nie znosi. To kolejny objaw asymetrii w jego przypadku, bo miesnie brzucha za slabe i krzywo sie maly uklada i dlatego nie moze podniesc glowy a w jego wieku dziecko powinno juz lezec na zgietych raczkach, czego on nie robi. Kazali nam go czesto na brzuszku klasc zeby trenowal miesnie.

Stefanka piszesz ze mala sie wygina jak placze, a byliscie u neurologa??. Moze powienien ja zobaczyc bo to WNM jest jakies modne u wszystkich maluchow. U nas wykluczone ale lekarz jak go badal to pytal jakim jest dzieciek, czy mam problemy przy ubieraniu i o zaciskanie piastek wiec to chyba objawy tego napiecia. Nasz czasami ma zasicniete piaski ale tak lekko i bez problemu rozprostowuje jak mu palec podaje. A i wazne aby przy zacisnietych piastkach kciuk byl na zewnatrz a nie w srodku.

Monia gratuluje moj synek jeszcze tego te nie ale mysle ze to przez to ze ma problemy z podnoszeniem glowki na brzuszku i przez to wszystko bedzie u niego troszke pozniej.

Co do ulewania to naszemu sie rzadko zdarza najczesniej jak po jedzeeniu nie beknie i go poloze do lozeczka i on sie wscieka na widok zabawek to wtedy dostaje czkawki i zaraz mu sie ulewa.

My dzis po szczepieniu, maly byl dzielny i tylko przy wkluciu zaplakal i jak narazie jest spokojny i zadnych reakcji niepozadanych nie ma.

A i znow co lekarz to opinia. Ta co go dzis badala to zadnej asymetrii nie zauwazyla :no::no::no::no::no: za to zapytala czy mam alergika w rodzienie i jak powiedzialam ze tata ma astme to kazala dawac BEBILON HA :szok::szok::szok:. Inni lekarza nic nie mowili o zmanie mleka a ta kazala profilaktycznie dawac to antyalergiczne zeby zapobiec alergii. I ja juz glupia jestem i nie wiem co robic. A tak w ogole to juz mam dosc tych lekarzy. Oni sie chyba malo przejmuja tymi badaniami bo gdybym nie byla w poniedzialek u tantej tylko dzis u tej to bym nie miala pojecia ze maly ma asymetrie i nie bylibysmy u neurologa :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Ach ta nasza sluzba zdrowia, szkoda slow jak oni sie przejmuja badaniem maluchow.

Dobra starzy bo cala strone zajme tymi wywodami :-D:-D
 
Jakaś obsesja WNM kurde.
Mój Szymon też się prężył i wyginał. Pediatra stwierdziła jednak, że nie widzi u niego żadnych niepokojących objawów neurologicznych. I to wyginanie przeszło mu właściwie w momencie, gdy zaczął przekręcać się na brzuch.

Monia, ja nosidła Infant też bym nie kupowała. Kupiłam kangura (takie do noszenia noworodków). Lipa straszna. Wzorowane na Bebellu ale baardzo mu do niego daleko było. Dlatego straciłam zaufanie do tej firmy i tego, co piszą.

Ale BabyBjorn, rzeczywiście polecam. Szymon uwielbia być w nim noszony. Jest też bardzo wygodny dla mnie. Tylko poszperaj na Allegro i kup używany. Mnie się udało model Oryginal kupić za 30 zł :tak: Ale miałam chrapkę na model Active, który ktoś sprzedawał za 99 zł. Nowy kosztuje ponad 350 zł.

Dziewczyny, a wiecie może czym może być spowodowana zmiana koloru kupsztala dziecka? Dziś Szymon walnął taką zgniłozieloną i zastanawiam się, czy to wynik urozmaicania diety, czy coś gorszego.
 
Viki, no Pawełek to już duży zuch chłop, to co ma płakać ;-)
A co do mostkowania to mój Wiktor też robi i czasami przez cały dzień, konsultowaliśmy z neurologiem - stwierdził że wszystko ok, a te mostki to sprawa temperamentu. I miał takich parę dni że jak podciągałam do siadania to zamiast siadać zapierał się i robił mostek, ale mu przeszło i juz ładnie siada, a główka to mu sie tak średnio trzyma.
Anetka narobiłaś smaka tym barszczem, dobrze że święta tuz tuż :tak:
Weroniczka świetnie ze wózek się spisał.
Paula dzięki za odpowiedź - niedługo zacznę zostawiać szkraba na dłużej więc będę musiała zacząć odciągać pokarm.
Monia ja mam bardzo podobne nosidełko z chicco - nic rewelacyjnego - młody ( przynajmniej na razie) nie pewnie się w nim czuje, a mnie bardzo niewygodnie się go nosi - mam wrażenie że w tym nosidełku jest duuuużo cięższy.
Jutrzenka, no niestety tak to już jest z tymi lekarzami...mni emoja siostra poradziła że jak mi coś złego lekarz powie o dziecku mam się nie stresować tylko iśc do dwóch innych :baffled:
Niestety o zgniłozielonych kupkach nic nie wiem.
 
magdalenka to troche mnie uspokoiłaś, Paweł tez z reguły jak podciągam go za rączki to sie zapiera i zamiast siadac to chce wstawac:tak:no i podnosi ten tylek do góry...
mam nadzieje ze i jemu to przejdzie ...kurcze na serio jestem juz spokojniejsza skoro wam neurolog powiedzial ze to sprawa temperamentu.

a powiem wam ze ja to wogole mam dzis do bani dzien...

wieczorem jak karmiłam malego piersią..to tak mi sie zakrztusił ze przez długi moment nie mogł dojsc do siebie...jezu cała sie trzesłam i az sie pozniej z nerwów poryczałam...

kurde zawsze mam jakies akcje i zle wiadomosci jak akurat valdi jest na statku:wściekła/y::-(

weronika, super ze wózio sie sprawdził:-)

jutrzenka tak to jest z lekarzami...powiem ci ze ja tez dzis sie wsciakałam bo w przychodni tak nas gonili bo bylo duzo dzieci do szczepienia ze w zasadzie nie wypytałam lekarza o wszystko co chciałam, a nawet nie wzielam recepty na mleko..tak jakos na szybko wszystko bylo zrobione...a ten sam lekarz przychodzi do mnie do dzieci prywatnie...to mowie wam nie ma porównania...5 razy dłuzej bada dziecko!!!no i wogole zupełnie inny klimat..no ale na szczescie mam do tego pediatry pełne zaufanie wiec mu wybaczyłam ten pospiech...i tak poswiecil mi wiecej czasu niz poprzednim dzieciom....

monia gratulacje dla synusia:-)
 
Aneczka ;-) dziękuję za informacje. Mam zestaw torebeczek, więc chyba powoli zacznę mrozić zapasy. Aneczko oby ze snem się maluszka unormowało Ci, bo faktycznie masz ciężko.
Kurcze tak czytam o tym WNM i się trochę przestraszyłam, że może i takie wygibaski Adaska to tez powód do niepokoju. Muszę go poobserwować uważniej. Pediatra nic nie zauważyła.
Co do nosidełka to ja na razie nie używam. Ale skorzystam pewnie z waszych rad ;-)
Viki fajnie masz, że Damianek tak zajmuje Pawełka. Pewnie mały szybciej będzie się rozwijał mając taki wzór ;-)
Monia! Gratulacje dla Twego Synka. Niezły gimnastyk ;-) z niego.
Dada kupka o innym kolorze to pewnie wynik zmiany jedzonka.
Aaa i co do podnoszenia, to nasz mały sprytnie potrafi się podciągnąć chwytając za zabawki. A trzymając go za rączki, ostro siłuje się do góry. Główkę już stabilnie trzyma.
 
reklama
Sorki ze tak ni zgruszki ni pietruszki ale czytalam wasze posty z ostatnich dni< czy mozecie podac mi jakis link na temat WNM,nie slyszalam nigdy o tym i bardzo bym byla wdzieczna zebyscie mi podaly gdzie znajde informacje na ten temat. Z gory dziekuje
 
Do góry