reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Witam się.

Wróciłam właśnie od lekarki i mówi że jedyne co może mi zalecić na moją rękę to przeczekać bo maleństwo ułożyło się widocznie na jakimś nerwie i mi go uciska:-:)-(
A tak poza tym to wszystko dobrze u mnie. Tylko że miały być dziś na obiad knedle ze śliwkami ale ręka mi na to nie pozwoli więc zrobię gofry. Dobrze że mam mikser to sam mi wymiesza ciasto na te gofry.
 
reklama
Czesc Dziewczyny :-)
Nareszcie piatek i odpoczne sobie przez weekend :tak: Dzis jeszcze czeka mnie wizyta u poloznej :-) mam nadzieje ze wszystko bedzie ok :tak: bo przeciez musi :cool2:

rybcia301 a co sie stalo ze w szpitalu wyladowalas?

soida a mocno widac to obnizenie? Ja chcialabym u siebie zobaczyc taka wielka zmiane :tak: Karol mowi ze sie troche obnizylo ale ja jak patrze to wyglada caly czas tak samo :dry:

Ataata ja mam obsesje na punkcie Kubusia Puchatka :tak: mam juz jedna grzechotke z Kubusiem dotego wanienke, reczniczek, body, czapeczki i mase innych rzeczy :-)

Jakies plany na dzis?
 
w poniedzialek na wizycie lekarz zrobił mi KTG na którym wyszły skurcze i to niemałe i troche ich było , no i do szpitala , a we wtorek , wszystko ucichło , podobno były związane ze skracaniem szyjki:cool2:
mam czekac do terminu , czyli jeszcze tydzień
 
Hej dziewczyny.

Ja sie własnie zwlekłam z łóżka. Zaraz sie ubieram i lece do szpitala na obchód ;-)

Weroniczka, ale mi smaka narobiłaś tymi goframi... tyle ze cholercia nie mam gofrownicy więc dupa zbita:-(

rybcia w domu chyba lepiej czekać niz w szpitalu... tzn jesli z maluchem wszystko oki to takie moje zdanie:tak:

belka Kubuś Puchatek powiadasz... no własnie miałam dylemat ze szczoteczką do włosków, bo obok wisiala właśnie z Kubusiem i te.ż była słodka.... no ale jak ŻŹyrafa to Żytafa:-D
A co do brzucha to ja tez codziennie sprawdzam i jeszcze pytam mamy czy widzi różnice... ja tam nic nie widze, ona też :no: Podobno jak sie brzuch obniży to jak położysz ręke pod piersiami (a nad brzuchem) to mieści sie tam ona na płasko... Mi sie nie mieści, bo brzucho sie tam juz zaczyna, więc poprostu jeszcze nie opadł.

stefanka hmmm ja nie pytać o ten TENS :no::-D:-p
 
Witajcie,
Dzisiaj mam okropnie marudny dzień. Noc była koszmarna - pobudki co rusz - wszystkie kości bolą i stawy mam wrażenie że się rozpadną. I jeszcze te sny okropne. Czuję się jakby mnie ktoś tłukł przez całą noc.

Soida...ale Ci fajnie ja tez już chce :tak:
Rybcia i na ciebie pewnie pora przyjdzie za chwile.
Weroniczka, ja w gdzieć w szóstym miesiącu miałam coś jaby porażenie nerwów na plecach - nie byłam w stanie wstać z łożka ani w ogóle się ruszyć - ból okropny - oczywiście powód - dzidzia sie usadowiła na jakiś nerwach. na szczęście przeszło po paru dniach
Belka - korzystaj i odpoczywaj pełną piersią :tak:
Ataata - znalazłam na allegro fajną firmę mama-tata i mają w swoich wzorach dla dzieci m.in. żyrafki - zamówiłam sobie właśnie taki przewijak prześliczny, zerknij:
PRZEWIJAK MIĘKKI NA KOMODĘ ~WE WZORACH POŚCIELI (272271082) - Aukcje internetowe Allegro
 
Hej Dziewczynki,
Soidka ;-) no to już ważny dzień u Ciebie zbliża się duuuużymi krokami ;-)
Weroniczka współczuje Ci z tą ręką, ale już wiesz, że to "normalne", więc nie ma się co denerwować tylko czekać na szkrabka ;-)
Rybcia witaj, dobrze, że jesteś już w domu. Zawsze to lepiej niż w szpitalu.
Magdalenka to po śniadanku na drzemkę znikaj, aby zrekompensować sobie trudną nockę.
Belka miłego odpoczywanka ;-)

Ja się wczoraj umówiłam z położną na niedzielę. Pojedziemy dzień wcześniej do szpitala niż planowaliśmy. A KTG bez zmian w poniedziałek...

Miłego dnia kobitki ;-)
 
jejku dziewczyny, nie straszcie mnie :szok::szok: w ksiazce przeczytalam, ze teraz to jeszcze ok 2 tygodnie od obnizenia.
akurat zebym zdazyla wszystko pozapinac na ostatni guzik, bo ja jeszcze nie mam wlasnie takich pierdulek typu butelka, grzebyk. na dodatek nie mam wszystkich prezentow :-:)-( w sobote wybralam sie do galerii, ale po pol godzinie zaczelam chlipac z bolu, jakos mi to spojenie wyjatkowo dokuczalo.
ale teraz od 2 dni jest lepiej wiec moze sie dzis wybiore do sklepu.
no i lozeczka jeszcze nie zamowilismy :szok: ale w sumie siostra je moze w wawie odebrac wiec bedzie szybko. Ewa - wy je tez odbieraliscie osobiscie??

co do obnizenia to podobno nie u kazdej kobiety tak to widac. szczerze mowiac to ja sie nie spodziewalam, ze to bedzie odczuwalne!! po prostu w wannie nagle brzuch mi sie tak splaszczyl strasznie. zaczelam sie smiac z Bobo i mowie mu zeby sie nie splaszczal, bo bedzie brzydal. no a jak wyszlam z wanny to nagle patrze - i radykalna zmiana!! tak to mialam ten brzuch juz pod same cycyki i ciezko bylo mi odetchnac i jak sie schylalam albo siadalam to sie tam robila taka bolesna oponka. a nagle patrze - nie ma oponki, a ja moge nabrac oddechu w cale pluca. i na dodatek dzidzi kopie duzo duzo nizej (jesli chodzi o najwyzszy punkt). no i taka bylam szczesliwa, do momentu gdy nie zaczal ruszac glowka i lapkami pewnie. tam bardzo na dole (niewyobrazalnie bardzo na dole). to boli :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
aha, i tak jak napisala ataata teraz mozna polozyc reke na plasko.

ale ja nie wiem czy to widac tak w lustrze, moge wkleic zdjecia sprzed i po, bo akurat wczoraj sobie robilam :-)

aha. jaki macie rozmiar zimowej czapeczki??? bo ja znalazlam najmniejszy 36, ale i tak wydaje mi sie ze jest bardzo duza :(
 
Dziewczyny a ja mam do Was takie pytanie: jakie ubranko dla dzidzi zabieracie na wyjście ze szpitala? Bo ja nie wiem ile warstw ubranek zabrać. Pamiętam że jak Staś wychodził ze szpitala w ciepły majowy dzień to na główkę miał dwie czapeczki i ciepły sweterek. No i był opatulony w rożek.
 
Co do wypożyczenia TENS to najlepiej zapytać położnych (przez telefon, albo osobiście) gdzie najtaniej można wypożyczyć. One się doskonale orientują w lokalnym "rynku", a czasem mają kilka tych "maszynek" do wypożyczenia za darmo.
Aaaaa... i podobno jeśli wypożyczać albo kupować to tylko takie co mają cztery elektrody (te końcówki co się przyczepia do pleców) a nie dwie, bo te z dwoma nie za bardzo działają. Zresztą podobno nawet te z czterema nie działają na wszystkie rodzące. No i jeśli TENS jest na baterie to chyba dobrze jest mieć jakieś zapasowe...:happy2:

Pozdrawiam
 
reklama
no i lozeczka jeszcze nie zamowilismy :szok: ale w sumie siostra je moze w wawie odebrac wiec bedzie szybko. Ewa - wy je tez odbieraliscie osobiscie??
soidka, tak bo okazało się, że to sąsiad z osiedla obok ;-)

co do czapeczki hmm to nie wiem jaki rozmiar ma bo napisane jest "newborn" i jest malutka
Weroniczka ja spakowałam na wyjście śpioszki z długim rękawem i nogaweczkami a na to ciepły dresik z kapturkiem i kombinezon i oczywiście czapeczka
i zapakujemy go jeszcze do wózkowego śpiwora jak będzie zimno
mam nadzieje, że to okej ale podpytam położnej
 
Do góry