reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDZIEŃ 2005

reklama
Natalko no rozumiem że ci sie przykro zrobiło ale to chyba dlatego że my mamy jesteśmy od wszystkiego a babcie sa od zabawy - moja mama dzis przyszła i Maja cieszyła się jak szalona na jej widok :-[ :-[ :-[

Jeszcze troszke czasu i zobaczysz sama Ingusia bedzie tylko mama i mama
 
mam propozycje co wy na to jakby zmienić tytuł pięlegnacja i trudna sztuka karmienia piersią zamienić na pięlęgnację czy coś w tym stylu i truda sztuka uczenia maluszka sikania do nocnika czy cos w tym rodzaju 8) no nie wiem jak uważacie ??????
 
Nathalie pisze:
wanda_23 pisze:
P.S> Natalka - no nie przesadzaj !!! Inga na pewno Ciebie najbardziej kocha na swiecie, a to ze lubi tesciowa to chyba dobrze :)

I Ty Wandziu przeciwko mnie?! :mad: ;)

Natalko - wcale nie przeciwko, sprobuj tylko popatrzec na to z drugiej strony... Wiem ze ciezko i tesciowa zaborcza, ale skoro Inga ja lubi, to dobrze... gorzej gdyby jej niecierpiala - z kim bys dziecko zostawila ???
 
bo Maja juz dzisiaj 4 razy sikała i raz kupe do nocnka zrobiła ;D ;D ;D ;D

stąd ten pomysł o zmianie tytułu a karmi piersią juz mało mam a nawet jesli to juz dla nich nie trudna sztuka raczej bo doszły w tym do perfekcji
 
Natalia, nie martw się, Ingusia i tak Cie kocha najbardziej. A do babci przyzwyczajona, bo przeciez długo sie nią zajmowała, prawda?. Ingusia jeszcze nie umie powiedzieć, kto jest dla niej najważniejszy, ale jak zacznie mówić to jestem pewna, że powie mama. Mną zajmowała się teściowa mojej mamy, kochałam babcie bardzo mocno, ale mimo ze z nia spedzałam całe dnie to i tak mamusia była dl amnie najwazniejsza.

A ja mam zupełnie inny problem, bo Gaba od 10 min przerażliwie wyje do mamy, a ja mam przecież jutro wychodne i miała się przyzwyczić do braku mojej obecności.... No i co ja mam zrobić.

Wanda, a Ty na stałe "zatrudniłaś" Joeey? Miłej zabawy dziewczyny....

Ziemzia, a może my zostawimy tych naszych chłopów z dziewczynkami i sobie pojedziemy.... do Targówka ;) w ramach rozrywki.
 

Nati ja Cię tu zaraz pocieszę!!!!!
przecież to jasne że Inga traktuje babcie jak zabawkę!!!! chyba nic dodać nic ująć!
u mnie było podobnie więc nawet im w drogę nie wchodziłam robiłam to co należało do mnie wtedy maksem się nacieszyłam (i tym że teściowa tego robić dzięki mnie nie może >:D) a potem mogli się bawić do woli ...... i powiem ci że też z tego względu odkryłam że im krótsze jej pobyty tym gorzej....a im dłóższe tym lepiej! ::) niby paradoks.... a le jak jest dłóżej to sama się już zdążyć Maksem zmęczyć bo on potrafi ładnie dać w kość szczególnie jak widzi że z niektórymi może sobie pozwolić na wszystko..... i dzięki temu ona teżz jakaś pokorniejsza była....

Ada z Pauliną bombowe no rewelacja pasują do siebie jak nie wiem. Ale fajnie widać na tych zdjęciach jak one się różnią charakterami.....
Joeey no macierzyństwo Ci słóży nie przepadam za blondynkami..... ale ty to zjawiskowa jesteś
A Wańdzia co się tak chowa brakuje mi jej jak nie wiem na zdjęciach !!!! proszę to naprawić i Paweł niech wam zrobi sesje!!!
 
reklama
Do góry