GRUDZIEŃ 2005

[_Gabi]

dziekuje dziewczynki  ;D ;D na Was to zawsze mozna liczyc nie to co maz  ;D

Magdus moje spoznione zyczenia wszystkiego dobrego  ;D i wielu niezaponianych rocznic  :laugh: :laugh: z sexi majteczkami w roli glownej   my bedziemy testowac nowa kamasutrowa ksiazke co sobie kupilismy  :laugh: :laugh: :laugh:   jak moj kochany przyjedzie o normalnej porze  ;D ;D

moje dziecie dalo dzisiaj czadu ze malo sie nie posikalam wiecie co on strasznie lubil sie kapac w baseniku na polu zreszta wogole lubi sie kapac (wczoraj poszedla spac bez kapania bo zasnal w aucie i nie budzilam go juz tylko amku dostal przez sen) no i dzisiaj szalal na podlodze a przy lozku stala butelka z woda i wylal ja na podloge i ciapal sie w niej, tak grzecznie sie bawil mial radochy co niemiara  :laugh: :laugh: tak malo mu do szczescia potrzeba  :laugh: :laugh: :laugh: az zal bylo scierac podloge  :laugh: :laugh:

 

[_Gabi]

no to jeszez jeden monotonny post ;D ;D

otoz zadeydowalismy wczoraj ze jedziemy na wakacje jak sie uda to jeszcez w tym tygodniu ;D ;D ;D to nie beda zwykle wakacje hehe to beda sex wakacje :laugh: :laugh: :laugh: juz sie nie moge doczekac ;D ;D ;D trzeba nadrobic te czasy po porodzie :laugh: :laugh: :laugh:

 

[ketsa]

Gabi wszystkiego naj naj naj i żeby męża oświeciło i nie trzeba było mu przypominać.....

Pati no święta racja z seksowymi sprawami.... też wielokrotnie nam się sprawdzało... ale to jest świetne jak właśnie o pierdoły idzie czy coś niezbyt istotnego. A czasem celowo nie chce rozwiązywać tak konfliktu bo wtedy nic nie zrozumie ten głupol... I na dodatek mamusia go tak nauczyła że co by nie narobił to najpierw ma opiepsz a poten jest wycałowany żeby się przypadkiem nie obraził na mamusię.... no aż mnie skręca jak to widzę.....

Gabi gratulacje zębola !!!!!!!!!!!!!!! tzn. gratulacje dla Oskara.....ale już sama nie wiem kto bardziej na niego czekał ;D chyba mamusia......

Magdus no to kiwanie to chyba standard u niektórychh dzieci więcej u innych mniej...

Pati i Ola no właśnie o tym wspominałam że trzeba zrobić listę adresową jak myślimy o karteczkach....i chyba trzeba Pauli dać spokój z tym bo ona teraz czasu za dużo nie ma jak do pracy wraca

 

[_Gabi]

Ketsa no to Ty w zastepstie mozesz zostac zastepczynia Pauli albo w zamknietym mozemy npisac adresy ??? albo to chyba niezbyt Wam sie spodoba :laugh:

 

[Magi]

Witajcie po weekendzie
Magdus, Gabi - gratulacje !! I wszystkiego dobrego!! Rzeczywiscie sypnely nam sie rocznice

Jazd z mezami wspolczuje Widze ze temat popijania sie przewija, wspolczuje Wam bardzo

Podpisuje sie pod slowami zarowno Gabi, jak i Pati - z tym sexem swieta racja.

A pomysl z karteczkami jest bardzo fajny Popieram

Magdus, Oliwcia tez sie tak kiwala Juz od dawna miala taka tendencje zanim jeszcze na czworaczka, co mnie troche niepokoilo nawet A Oliwek od paru dni raczkuje, choc jest baardzo ostrozna, niestety pare razy tylnia czesc ciala przewazyla i Malenka leciala na buzke Na czworaczkach od dawna stawala, ale do przemieszczania sie przechodzila na tryb pelzajacy a teraz widac ze bardzo ma chec raczkowac tylko sie troche boi i skubana wstaje w lozeczku, ale zawsze jak nie widzimy

I jeszcze w temacie slubow - ucieszyl mnie post Any, bo mam podobne podejscie do wesel Czyli rzadko spotykane My oboje z mezem uwazamy, ze wielkie weselicha sa bez sensu. Zapraszanie siodmej wody po kisielu tylko po to, ze tak wypada - bzdura. Poza tym oboje nie lubimy naciagac nikogo na wydatki, i jakos tak zawsze bierzemy odpowiedzialnosc sami za siebie - wiec wszystko sponsorujemy sobie sami. Wiec tez zamiast weselicha, mielismy przyjecie, na ok. 20 osob - ale o dziwo impreza rozwinela sie z tanami i trwala do 2 Na ogol takie przyjecia koncza sie max o 22 i nie ma tancow Fajnie bylo bardzo. I oczywiscie tez sie poobrazali co niektorzy, ale tylko ze strony Pawla- niezla nam potem popisowke zrobili, skonczylo sie na tym ze Pawel po dzis dzien ich unika, a to dosc bliska rodzina. Co tu duzo mowic - z chrzcinami bylo tak samo. Do tesciowej sypneli textem - jak ona syna wychowala !! Jelopy. Ja nie wiem czemu nie mozna uszanowac faktu, ze ktos nie chce duzych imprez!!Phi

A tak w ogole nie wiem co mi sie stalo, powieka mi spuchla i jest obolala

I w ogole mam lekka doline.

Milego dnia.

 

[ketsa]

Gabi jak tylko chcecie mnie wykozystać to słóżę pomocą chyba że babole będą chciały w "zjeździe" zamkniętym pisać to mówcie mi tu jak wolicie!!

Magi ooo to twój małżonek to kolejny Paweł..... jakoś mi umknęło wcześniej
I macie racje bierze się ślub dla siebie a nie dla rodziny której czasami przez lata na oczy się nie widuje i tacy się najbardziej obrażają.... : hipokryci.... My robiliśmy na 50 osób i tylko jakblizsza rodzina i znajomi i też dzięki temu na imprezie był superowy klimat .... a nie jak na takim spędzie......

Ja kiedyś byłam na weselu na 400 osób z racji tylu ludzi musiało być w dwóch miejscach jednocześnie koszmarne to było.... takie skrzyżowanie wiejskiej zabawy w remizie...z......... Woodstok......

Magi no z popijaniem jest czego współczuć....ale jak tak poczytałam co dziewczyny pisały... to ja wiem że oprócz tego że zołza jestem to mam ogromną zdolność wyolbrzymiania problemów ...ale chyba dzięki temu dużo rzeczy udało mi się stłumić w zarodku ;D

 

[ana30]

to fajnie, ze mamy takie samo podejscie Magi, ale mowie zalezy co kto lubi ja po prostu nie nadaje sie na biesiady, no i wzgledy oszczednosciowe tez zrobily swoje, choc mielismy wybor, bo rodzice powiedzieli, ze zasponsoruja albo dadza kase tylko dla nas, no to wybralismy ;D potem i tak byly male imprezki dla przyjaciol, tych ltorych chcielismy widziec, a nie jakichs malo znanych ciotek, ktore tylko czaily sie na weselicho, zeby sie nazrec i potem obgadac, co mi po takich gosciach, i wlasnie tacy prymitywni dajli piekne swiadectwo i sie obrazili ;D

Duuuuuże gratulacje i calusy dla Kamili, Madzi i Gabi milego swietowania a Kamila milych przygotowan, w zasadzie masz slub za pasem ;D

a ja musze sie podzielic swoim doswiadczeniem sprzed 4 lat kiedy to zwialam ze slubu, nie ze Slawkiem, z innym facetem, zrezygnowalam na kilka dni przed, to bylo jedno z mocniejszych doswiadczen w mojej biografii ;D ;D ;D ale nie zaluje, choc okropnie ciezko sie to wszystko odkrecalo, tzn techniczne szczegoly imprezy, bo wtedy wlasnie miala byc typowa impreza weselna. Co najsmieszniejsze niektorzy goscie z daleka nie zdazyli juz zawrocic, knajpa nie mogla oddac zaliczki i w ramach tej zaliczki goscie zjedli chociaz obiad, boze, jak sobie to przypomne...ta atmosfere, na szczescie fajnie sie wszyscy zachowali choc byli w mega szoku : a najbardziej super byli moi rodzice, powiedzieli, ze sa po mojej stronie i mam sie nie przejmowac duperolami typu kasa, falszywym wstydem typu "co ludzie powiedza" tylko sluchac swojego serca. Naprawde nie zaluje, lepiej poki czas jeszcze wszystko odkrecic niz cale zycie zalowac. Wiec Kamilko moze przemysl sprawe. ;D

 

[Magi]

Ketsa, tez mam ta zdolnosc ;D I wlasnie jak sobie tu czytam, jakie problemy maja dziewczyny, to sobie mysle jaki glupol ze mnie ;D Czepiam sie nieraz maza, a bidulek niczym na to nie zasluguje, no moze czasem troszeczke :laugh:

A wesele na 400 osob niezle. Moja kuzynka brala slub w Hiszpanii to tam sie tego typu imprezy robi, sprasza sie chyba cala wies nie wiem, ale impreza jest specyficzna bo na stojaco i bez takiego zarcia jak u nas Ale ona sama mowi, ze jej sie to niepodobalo No ale musiala przystac na trradycje

ah no moj małzonek Pawel Pawły super chlopaki sa ;D

Ana, ale czad!!!!! To najweselsza wiadomosc dnia!!! pierwszy raz slysze nie w filmie, ze ktos ze slubu nawial ;D ;D ;D ;D ;D ;D tylko troche szkoda tego niedoszlego malzonka : Super sie Twoja rodzina zachowala Gratuluje Ci odwagi, naprawde!!

 

[ana30]

Magi a mi go nie szkoda ;D sam sobie nagrabil, bez powodu nic sie nie dzieje ;D szkoda, ze tak pozno otworzyly mi sie oczy.

 

[ketsa]

Ana no aleś ziółko ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
: : : : : : : : : : : :

ale chylę czoła za odwagę i determinację co do takiego kroku....nie każdego na to stać a potem żal patrzeć na takie małżeństwa ......
.....no to mamy już dwie takie agentki bo Pati też się wywineła....tyle że chyba nie przed samą iprezą
Zresztą niedoszły małżonek i tak powinien się cieszyć że nie przed ołtarzem go to spotkało :

Magi no to biedni ci nasi mężowie ale mojemu się to należy dzięki temu na ludzi wyszedł no wtedy żony właśnie na zołzy wychodzą...ale za to problemy nie narastają