reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

GRUDZIEŃ 2005

nareszcie udalo mi sie wyslac sobiena maila zdjecie z telefonu. Tylko juz godzine idzie......Jak tylko dojdzie to wkleje do brzuszkow i dam Wam znac! Dobra zaberam sie do pracy.

A! Wczoraj po raz kolejny wozki bylam ogladac. Ja tylko 3-kolowe ogladam z kolei. Quinny  model Sppedy. Patrzylam na tej stronce i rzeczywiscie maja troche lepsze ceny. Ale na tego freestyle'a akurat maja taka jak wszedzie bo teraz wszedl podobno nowy model i oni tez starszy wszedzie za 999 PLN sprzedaja. Bardzo dobra cena jak na taki wozek. Tylko wydaje mi sie troche ciezki. Jak ocenia go wlascicielka? (nie pamietam ktora z Was go kupila).
 
reklama
No nie skoncze tego gadania i do roboty sie nie wezme! z tymi usg to faktycznie roznie bywa. Ja mam ogromne zaufanie do mojego dr od usg (nie moj gin) i mam nadzieje ze na tym 3D cudzie jak tak doskonale widac to nie bedzie watpliwosci zbyt duzych...No i ze bedzie Lenka a nie Aleksander....Choc tak naprawde to co za roznica, zadna! Byle zdrowiutkie bylo! My na naszego dzidziolka caly czas Lenka mowimy. Bedzie numer jak sie okaze chlopczyk....;)
 
Pamciaw, w domu rodzinnym wolaja na mnie Lenka ;) >:D
Ja tez rozgladam sie troszke za wozkami. Mam upatrzony ten Tako City Voyager, w Pile rzeczywiscie sa w sklepach TAKO, ale typ NATALIA. Najczesciej za to sa firmy Polak. Mam nadzieje, ze gdzies jeszcze dopadne tego City Voyagera, moze w Zielonej. A potem pewnie i tak zamowie w Internetu, tak sobie patrze ze wychodzi 100 zl ponad roznicy! na tej Natalii, nie mam pojecia ile te City Voyagery w sklepie kosztuja.
Ciuszkow jeszcze nie mam, ale nie dlatego, ze nie chce zapeszyc, ale jakos nic mi szczegolnie w oczy nie wpadlo :) Bardziej jednak ogladam sie za ciezszym sprzetem ;)
A w lydke mi cos wlazlo w nocy...niby nie skurcz, ale jakby naciagnieta - z czego?? I teraz kustykam jak sieroctwo. W ogole wczoraj brzuch zrobil mi sie bardzo napiety, twardy i ciezki. Za to wreszcie truskwa zeszla mi z twarzy, cale szczescie, bo juz sie troche balam, ze rozyczka... Cale szczescie jutro do gina :) Moze poznam juz plec Maluszka :)
 
Magi - trzymam kciuki, za wielkie odkrycie klejnotów (jakich to już sama wiesz najlepiej, co tam sobie życzycie) maleństwa!! Co do tych łydek to mam identycznie - jak się rano przeciągam, to skurcze mam obowiązkowe! No i brzusio też się zrobił twardy i napięty jak melon! Zatem, chyba wszystko w normie u nas ;) albo jesteśmy tak samo kopnięte! :laugh:
 
Heh, nie jestesmy kopniete...chyba ;) Ta moja lydka to wlasnie nie skurcz, ale pal to szesc, tylko boli przy chodzeniu. A skurcz chwycil mnie wczoraj nad ranem w stope, niezla jazde mialam. No, ale skurcze to podobno tez norma w ciazy, a ja i bez ciazy mam predyspozycje.
 
Dziewczyny poradźcie się lekarzy, bo podobno jak jest taki brzuchol napięty i skurcze łapią to przepisują i każą dużo magnezu łykać!!!
Mnie ostatnio non stop nogi do d... włażą, wstaję rano i od razu by wypadało nogi do miednicy z wodą włożyć i się już nie ruszać ;)
Ja ciuszków żadnych jeszcze nie kupuję i pewnie długo nie kupię bo mój mąż nie chce zapeszać, a mnie narazie wizyty w sklepach i napatrzenie wystarczy, a wózek też już wybrałam (ale kupię pewnie dopiero wrzesień/październik) - X-Lander X3, czterokołowiec, bo mi się jakoś trzy kołka źle prowadzi, lata mi to przednie jak chce ;D
Właśnie wróciłam z placu i przytachałam jakieś 10 kilo owoców, bo wszystko tak ładnie wyglądało i tak brałam jeszcze to i to i ledwo do domu wróciłam, a teraz gotuje kompot z agrestu i zaraz idę sobie zrobić zbożówkę...
 
Fuczak! JAk sie gotuje kompot z agrestu? Strasznie lubie i nawet wczoraj kupilam agrest wlasnie w celu kompotowym , ale.....zapomnialam ze go kupilam! I wsadzilam w reklamowce do lodowki z fasolka, salata i innymi....Dopiero jak napisalas o kompocie to mi sei przypomnialo. No i jeszcze czeresnie wczoraj kupilam o ktorych tez na smierc zapomnialam....Niestety jestem zywym przykladem kurczacego sie mozgu w czasie ciazy!;)
 
:)..wiecio co mamochote na kompocik z rabarberu..ale chyba juz nie ma i po kompociku zostaja tylko marzenia..:)..

aaa...sluchajcie albo i sie wydawalo albo poczulam dzidzioka po lewej stronnie brzuszka tamie bulgotanie..:)..hmm..chyba ze to oznaka aby cos zjesc..:)..chociaz trwalo to chwilke ..i to 2 razy..poczekam jeszcze bo moglam sie mylic..:)
 
Didi jest jeszcze rabarbar. Przynajmniej u nas w warzywniaku wczoraj widzialam. Raz zrobilam. Byl dobry chociaz troche mi sie rozgotowal rabarbar i pelno farfocli plywalo, a moze tak ma byc.....?
 
reklama
Pamciaw...ja wlasnie najbardziej uwielbiam te farflocle w kompociku..:)..jak mowisz ze jeszcze jesrt..to ide zobaczyc do ogrodka sasiadki..:)..a jak nie to polece zaraz do sklepu bo mi wykupia jeszcze ..hihihihi... :D :D
 
Do góry