reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDZIEŃ 2005

sorbus ja i tak gloduje juz od tygodnia :) jem praktycznie same sniadanie i czasem jak zdaze przed 18sta to jakiegos owoca lub warzywko.Wiec nie ma problemu :)
 
reklama
Ziemzia, klikaj! a jak sie dowiesz więcej, to daj znać
Hanka - o co chodzi bo zgubiłam wątek?

Patrycja - nie stresuj się, napewno atkowi nic nie będzie, to było tylko 10 min!

Sorbek - biedulka jesteś, jak miśka mi tak szaleje to właśnie staramsię wyciszyć, bo im bardziej się denerwuję tym ona bardziej się rzuca... to normalne że majutek reaguje na twoje nastroje, a do tego jak się źle czuła, to tym bardziej! Sorbuś, jesteś wspaniałą mamą i nie myśl źle o sobie, po prostu musisz znaleźć sobie jakiś sposób na rozluźnienie, bo jak ty jesteś spięta to Majutek też i stąd te problemy. Sorbuś, a może Maja tak głośno wyrzucała z siebie to raczkowanie? hahaha, z vczopków polecam bardzo Eferalgan!! No i faktycznie jak Misia tak się zachowuje, to ja zawsze staram się myśleć, że ona poprostu bardzo cierpi i sama sobie z tym nie radzi, a co za tym idzie wtedy najbardziej potrzebuje mojej pomocy!



 
ufff... no przystopowałyscie troche bo az sie bałam tu wejść ;D

Paula Ty to faktycznie taki dobry duszek naszego forum, dla kazdego masz miłe słówko, o nikim nie zapomnisz :) zapomniałam Ci przedtem odpisać bo w tym natłoku mi umknęło, tak wracam do pracy, w piąt. posiedzenie rady pedag. a od poniedziałku juz na calego sie zacznie, ale ja tego jakos tak strasznie nie przezywam, lubie moją pracę, mam niewiele godzin, mimo ze 1,5 etatu to i tak mniej niz w innej pracy, jest co prawda zawsze cos w domu do zrobienia, ale to juz moge mieć Idunie na oku :laugh: poza tym nie wiem jak długo popracuję bo planujemy przeciez drugiego dzidziusia :laugh: i to mnie tez pociesza

co do nogi mojego męża to pisałam jakis czas temu ale jakoś chyba nikt mnie wtedy nie przeczytał ::) ;D nie jest to jakies strasznie skomplikowane złamanie tylko pęknięta kość i tak jak napisałaś są i dobre strony bo przynajmniej troche w domku z nami posiedzi, a złamał jak to na wsi, zbierali słomę, skoczył z przyczepy i tyle...

a co do Twojego powrotu do pracy to myśle ze niepotrzebnie sie martwisz, będzie dobrze, widzisz dziewczyny juz dawno pracują i jest ok :)
 
no jak rany, zostawic Was na chwile ;D

Sorbus nie wyrzucaj sobie bron Boze, kazda matka czasem tak ma, musialabys nie byc czlowiekiem, zeby nie miec nerwow, teraz sie zrelaksuj i odprez, nalej sobie winka, zapal - tak pisze, bo sama bym tak zrobila ;D a jutro bedziesz miec nowe sily, dziewczyny maja racje, zabki czasem dlugo daja znac o sobie.

ide na kolacyjke, pa ;) cale popoludnie latalam po sklepach, zeby kupic jakas fajna bluzke na wesele do kuzynki.
 
reklama
Do góry