reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDZIEŃ 2005

Paula mnie tez bardzo ciebie brakuje :-* :-* :-*

co z tymi adresami?czy ja nie w temacie ???

jak widze Wasze dzieci to jestem w szoku.Moja Ola daleko , daleko za Waszymy dzieciakami :-[ normalnie mam dola.Wszystko robie zeby dziecko dobrze sie odzywialo, dziennie spacery i tak dalej a czuje sie jakbym miala 6-cio miesieczne dziecko ktore nawet jeszcze nie siedzi :-[ :-[ wstyd mi ze tak pisze bo kocham Ole najmocniej na swiecie.Jest drowym dzieckiem ale tez bym juz chciala zeby raczkowala a nie pelzala :-[


Dobranoc
 
reklama
Wiolus Ty mi sie nic nie martw, kazde dziecko ma swoj czas i nie ma co porownywac, moj Stas tez jeszcze nie raczkuje tylko pelza i dopiero probyje unosic pupke i wspinac sie na kolanka, nie ma po prostu reguly, a na pewno sie Ola dobrze opiekujesz, wiec sobie nie wyrzucaj.

tez dobranoc :)
 
Wiolus Nie przejmuj sie nic,troche pocwicza z Olenka i ruszy ze nie bedziesz za nia nadazac.W przyszlosci nawet nie bedziesz pamietac ile Ola miala jak ruszyla itd i ze byly jakies problemy...Bedzie dobrze,nie przejmuj sie.A jak Ola zacznie biegac to ty schudniesz jeszcze bardziej i bede miala Big kompleksy :D
 
Hej Dziewczynki!

Wiolus - nie martw sie tak bardzo. Tak jak dziewczyny pisza, kazdy dzidzius rozwija sie swoim tempem. Atek tez jeszcze nie raczkuje. Faktycznie warto pocwiczyc z Malutka, ale nie stresuj sie za bardzo, bo ani Tobie ani jej nerwy nie sa potrzebne. Glowa do gory!

Ketsa to sie biedna musisz namartwic! Mam nadzieje, ze to nic powaznego... Moze ta pediatra poprostu nie troche sie nie zna na oczach i to wcale nic strasznego nie jest! Tak czy inaczej warto sprawdzic napewno, ale tez nie warto, zebys sie tak stresowala! Nic w ten sposob nie pomozesz! Ha latwo mi mowic, pewnie tez bym miala stresa giganta... Tak czy inaczej trzymam kiuki!!

Sorbek - my tez mamy Atka wpisanego do mojego paszportu - co calkiem sie nie oplaca bo placi sie tyle samo co za nowy paszport.. Przynjamniej jesli robisz to przez konsulat. Durna babska w konsulacie stwierdzily ze sie nie wyrobia w 9 m-cy zeby zrobic paszport. >:D >:D >:D Nienawidze polskich zgnitych urzedasow co sa panami swiata!!!!! Napewno trafiaja sie tez urzednicy na poziomie, ale niestety nie w moim zyciu... Te zdjecia co teraz pstrykalam sa do australijskiego paszportu. Polskie wytyczne sa troche inne - np kaza miec pol profil, a tutaj ma byc widac oba uszy.

Hanka i Cyprysiowa
- jestem pod wrazeniem jak Wasze MAluszki stoja!! Slicznie! :D Atek sam nie stoi i chyba mu jeszcze daleko. On to by tylko chcial skakac, siedzic i sie turlac. ::) ;D ;D

A chyba Wam nie pisalam, ze Atek mowi "nie nie nie nie nie nieee"! he he... W ogole bardzo duzo gada i praktycznie codziennie jakies nowe gloski wymawia. Wczoraj byl szal na "tch" a dzis mi charczy "chr"! Gdyby byl arabskim dzieciakiem to praktycznie juz by gadal! he he... Tak serio to oboje z Rolandem bardzo szybko mowilismy i cos mi sie zdaje, ze Atek pojdzie w nasze slady. Praktycznie juz potrafi powiedziec "r"! Takie jeszcze troche dzidziusiowate, ale juz w tym kierunku.
 
wyjezdzam wieczorem(w nocy) ostatnia szansa na karteczki ;)

Wioluś Paula trzeba wysłać swoje adresy do Ketsy ona je ładnie zbieze i nam porozsyła Jak nasze maluszki będą miały roczek to od każdej z nas dostana karteczkę urodzinową ;D
 
Witam!!

Postępy ruchowe  Waszych dzieciaków są zadziwiające - GRATULUJĘ

Wioluś - Twoja Ola to pewnie tak jak moja WeroNiśka leniuch ruchowy.
Nisia nie raczkuje, boi się - pójdzie na raczki, ale szybko spanikowana siada.
Dźwiga się na rączkach do góry, ale nóg całkowicie nie prostuje, tylko pupa jest w górze i siada spowrotem.
Za to mówi, gada jak szalona - świadomie (chyba) mówi mama, tatiś np. jak mąż wraca z pracy i otwiera drzwi niska wtedy woła tatiś tatiś i w stronę drzwi wzrok zwrócony :-)
Koko (widząc kurki), ał ał (słysząc szczekającego psa) miał maił cichutko mówi na kotka.
Mnóstwo ma swoich sylab/wyrazów - ostatnio krchyyyyyyyy, albo gęgęgę, albo dziadziajade
Takie te nasze dzieci są jedyne, kochane :)


 
A-ha to juz wiem o co chodzi z tymi adresami.
Wysłalam.
Fajnie będzie dostać tyle kartek urodzinowych, roczniaki będą z pewnością zachwycone :-)

Pozdrawiam
 
Cześć!

KOchane, odnośnie róznic w rozwoju naszych Maluchów, to powiem Wam coś. Otóż jak byliśmy teraz nad jeziorem to w domku obok były 2 rodziny z dziewczynkami prawie rocznymi (rózniły je 2 dni). No i jedna - Hania - niesamowita rozbójnica i huliganica, bardzo zwinna ruchowo, rozkrzyczana i wszędzie weszła (do jeziora bez problemu po szyje i chciała jeszcze), jedząca wszystko w każdej ilości i w ogóle taki mały szogunik. A druga - Julcia - subtelna, spokojniutka, dokładna, siedziała sobie u cierpliwie wkładała kubek w kubek, taka dziewczyneczka pełna gębą, przemieszczała się jedynie w ramach bardzo małych swoich potrzeb na pupie a o raczkowaniu czy chodzeniu mowy nie było, za to pieknie mówi, jestw stanie powtórzyć niemal wszystko. No i jak widać 2 zupełnie rózne dziwewczynki, 2 rózne tempa rozwoju a przede wszystkim 2 rózne temperamenty i charaktery no i z każdą wszystko "w porządku". Tak więc spokojnie, każdy Maluch w swoim tylko wiadomym czasie nas zaskoczy i na pewno wszystko doskonale opanuje - i bieganie i mowę i wiele uinnych! A najważniejsze, ze zdrowe są!!!

No to tak sobie na dzień dobry popisałam... Bo mnie z kolei od czasu do czasu dopada stres, ze ta moja Baba Mała to za szybko stanęła, tym bardziej, ze byli i tacy co mnie mocno nastraszyli, ze to za wcześnie, zeby jej nie pozwalać i takie tam... zreszta i tu pamietam była o tym mowa... no a jak ja jej mam nie pozwalać??? Nie jestem w stanie... no i ona teraz tez juz by chodzić chciała no i co - kropelka jej przeciez nie przykleję!
Za to z podziwem patrze na te gadające dzieciaczki!
 
I jeszcze Wam powiem jak to wczoraj, jak wrócił mój Mąz oczywiście zmęczony z pracy, koniecznie potrzebujący odpocząć, zaskoczyłam go pytaniem "Ile czasu byłeś tatą dzisiaj?". A on do mnie na to, że znowu się naczytałam i naoglądałam jakiś głupot, ze skąd ja to wytrzasnęłam i w ogóle. No więc mówię, ze to akcja społeczna jest. I wtedy Piotruś mój kochany pomarudził pomarudził po czym zabrał Agate na spacer i nie było ich... 3 godziny, aż sie denerwowałam, bo młoda wróciła z zimnymi rączkami i nózkami. Ale oboje szczęśliwi i zadowoleni! A akcja społeczna odnosi u nas sukces!
 
reklama
i otoz to Hanka swietnie to ujelas :)

Pati to Stasiek tak samo gada ciagle "nie nie nieee" albo je je je ;D no i pelno innych swoich smiesznych gaworzynek ;D ciagle go nagrywamy.
 
Do góry