reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

GRUDZIEŃ 2005

Hejka!!
Beata - nawet się nie zastanawiaj, zmieniaj jak ci nie odpowiada!! Ja też mam podobny dylemat. Po pierwsze mój gin jest wporządku, ale USG robi bardzo rzadko - tylko 2 razy w całej ciąży, ale to jedyne zastrzerzenie jakie mam do niego. Za to położna jest fatalna, a z nią niestety mam wiele styczności - ona waży, mieży, opisuje. A jest naprawdę okropna, cały czas się na mnie wydziera, bo np zapytam czy to USG nie za późno i od razu jest furia i beznadziejne pytanie: "Czy pani jest lekarzem??", ja zawsze mówię jej to samo: "...nie, chcę zostać matką zdrowego dziecka..." Wyobraźcie sobie, że nawet nie mam jeszcze karty ciąży założonej!! Nie wiem co wy na to, ale dla mnie to jakaś paranoja!! A ostatnio to zaczęła opowiadać mi historię jednej z pacjentek i normalnie ją wyzywać, bo ledwo urodziła, a znowu w ciąży i męża nie ma!! Kretynka jakaś!! :mad: Tak sobie myślę, ciekawe co o mnie mówi innym - ale w sumie to nie miałaby się do czego przyczepić! ::) No i w sumie to tak jej nie lubię, że mam ochotę zmienić gina!! Ale jeszcze nie wiem jak to wyjdzie?!
Trzymajcie się cieplutko za brzusie i odpoczywajcie!
 
reklama
Hej !!!
Ziemzia,to bardzo dziwne,że Twój gin robi tak rzadko to USG. Kurczę,przecież to trzeba na bieżąco kontrolować co się w brzusiu dzieje (oczywiście bez przesady).Wiadomo,że nie powinno się go robić co tydzień,ale raz w miesiącu myślę,że jest wskazane. A poza tym to że nie założył Ci jeszcze karty ciąży to jest dla mnie szok !!! A gdzie on Ci wpisuje wyniki badań i ogólnie te wszystkie rzeczy które się umieszcza w karcie ciąży ?  :p
A ta położna to już w ogóle dziwna kobietka :) . Ja na Twoim miejscu bym nie wytrzymała i czym prędzej uciekała do jakiegoś normalnego gina. No chyba,że masz taką "anielską" cierpliwość ;D.
Pozdrawiam.Beata.
 
Siemka!
Beatko - wyobraź sobie, że założono mi po prostu zwykłą kartę ;D i tam wszystko jest wpisywane. Ale dezcyzję - zmieniać czy nie - podejmę po następnej wizycie (1 czerwca) - jak mnie wkurzą to się wypiszę i zapiszę do innego ginka!
Pozdrowionka!!
 
Helou ;D Przez weekend nazbierało sie tyle postow, ze ciezko je teraz wszystkie ogarnac ;)
Pamciaw, dopiero teraz przeczytalam Twojego posta i niestety nic nie wiedzialam o tym filmie. Moze uda mi sie go jeszcze zlapac, poszukam w programie :)
Ziemzia - co do ruchow dzidzi, to jest taki watek na forum ogolnym. Ja nie wiem czy to mozliwe, wiec sie nie ustosunkowuje. :) A co do gina i połoznej, to zawsze jest czas na zmiane! Ja mam połozna srodowiskowa juz w listopadzie wybrana, haha, ostatnio dzwoniła do mnie zapytac czy wszystko w porzadku! a to mnie zaskoczyla. Ta kobietka jest polozna przy innym gabinecie, do ktorego juz nie chodze, bo gin mi nieodpowiadala, ale pani polozna jak najbardiej ;)
Ja zmienilam gina w 10 tygodniu, nigdy nie jest za pozno, dlatego lepiej zmienic, na takiego o ktorym sa dobre opinie, niz sie pozniej dreczyc, ze cos moze byc nie tak. Ziemzia, co do tej karty ciazy, to tez dziwne ze Ci jak dotad nie zalozyl. Mi zalozyl od razu kiedy sie zadeklarowalam, ze chce zeby prowadzil moja ciaze.
A co do usg, to przy prawidlowej ciazy wskazania sa do 3 usg w ciagu calej ciazy! Poki co ja mialam juz 2 razy, i przy nastepnej wizycie tez sobie zazycze, ale nie ma raczej wskazan do tego, zeby robic co miesiac, jesli ciaza nie jest zagrozona. Ale zawsze daje to wieksza pewnosc i mozliwosc popatrzenia sobie na maluszka chociaz troche :) Ja juz za nim tesknie niemozliwie :)
Beata, dzieki, u fryzjera poszlo ok :) Jestem zadowolona, hihi, poza tym pierwszy raz w zyciu trafilam do fryzjera - mezczyzny! Wygladal nieciekawie, ale fryzjer z niego dobry. Kolezanka na jego widok uciekla do pani fryzjerki z modnym wygladem, a ta wystylizowala ja, jak stwierdzilysmy na "stara klempe". Wyglad fryzjera o niczym nie swiadczy :)
Wczoraj kuzynka zrobila mi paznokietki i jestem odswierzona po weekendzie ;)
Zycze wszystkim milego dnia!!! ;)
 
No mamusie niewiem jak Wy ale ja dziś czuje sie wspaniale nawet mnie brzuch nie boli to szok zero wymiotow nudnosci jejku jakie to fajne uczucie udało mi sie posprzatac mieszkanie nawet nie wiedzie jakie to przyjemne uczucie siasc z filizanka herbaty w czystym wysprzatanym pokoju :) dzieciaki hasają po placu cisza i spokoj w domu tesknilam za tym spokojem oby tylko pogoda sie nie popsuła bo znow bede siedziec w domku a to nie wplywa zbyt dobrze na moje samopoczucie powiedzcie mi czy wy tez macie takie hustawki nastrojów muchy w nosie i lepeij nie zblizac sie do mnie na odleglosc kilku metrow bo moge pogryzc :) Pozdrawiam Agata
 
Hej. Ale tu dzis cisza ::)
Mi juz mdłosci chyba przeszły, aczkowliek mam jeszcze skłonnosci do wymiotów i czasem zgagi. Sobie wyobrazam Aga jaka odczuwasz ulge :)
Ja tez miewam humory niestety. Jeszcze przed ciaza obiecałam sobie ze absolutnie nie bede humorzasta, ale niestety chyba nie mam na to czasem wpływu, choc sie staram. Nawet mi sie wydawalo ze nie jestem az taka okropna, ale maz twierdzi ze czasem stroje straszne fochy :) No nic to trudno, aczkoliwiek ja nie lubie humorzastych osób i staram sie jakos swoje muchy w nosie odsuwac na bok....mam nadzieje ze sie uda...... 8)
 
Mi sie niestety nie udaje przestwaiem caly dom z drobnostek wszystko mnie denerwuje i zlosci wpadam normalnie w furie kurcze zawsze opanowana cierpliwa a teraz odwrotnosc o 360 stopni sama sie dziwie ze jeszcze nikt z domu sie nie wyprowadzil no i ciagle placze na przemian ze smiechem oby szybko przetrwac ten najgorszy okres przyzwyczajenia sie organizmu do burzy hormonow bo nawet tabletek uspokojajacych nie mozna brac :( i jak tu zyc z nami :)
 
Hejka !
Niestety i ja mam nieciekawe humorki,choć do końca tego nie widzę ;D . Mój mąż dopiero jak się na mnie porządnie wkurzy to mówi,że nie wie jak ze mną przetrwa te 6 miesięcy... :p.Wtedy na troszkę się uspokajam.A w ogóle to taka dziwna jestem: raz się śmieję,za chwilę się nie odzywam bez powodu.Ale mam nadzieję,że to niedługo minie :)
Mdłości i wymiotów już nie mam,więc jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa.
Poza tym byłam dziś u gina i ani mnie nie zbadał,tzn nic kompletnie nie zrobił (ale spytał się za to jak się czuję !!) i kazał przyjść za tydzień...Nie za bardzo mi się to podoba,chciałabym mieć w końcu to badanie przezierności karkowej... :p
Tak jak już wcześniej pisałam mam taki moralny problem w zmianie gina.Wiecie,inna sytuacja by była gdybym chciała zmienić na jakiegoś w innym szpitalu (ale niestety o dobrych nie słyszałam), a tak na kumpla z pokoju to tak trochę dziwnie...i głupio.
Ale coraz bardziej psychicznie się na to przygotowuję i może jutro wybiorę się do tego drugiego i ładnie spytam czy zechce poprowadzić moją ciążę...Choć boję się,że będzie mnie wypytywał...dlaczego on skoro chodzę do tego drugiego ?! Myślicie,że jak się zgodzi to założy mi drugą kartę ciąży ??
Pozdrawiam serdecznie w gorący dzionek.Beata.
 
Beata, jakie głupio! To Twoja ciąza, Twoje Dziecko i liczy sie jego zdrowy rozwoj i zdrowko a nie czy cos sie komus podoba czy nie! Idz do tego drugiego i juz! Nie sadze zeby Cie o cokolwiek pytal, a jak zapyta to powiedz wprost ze slyszalas o tym dobre opinie i zobaczysz tylko sie ucieszy!
Nie wkrecaj sie w takie myslenie ze cos sie komus nie spodoba, bo to bez sensu jest. Pomysl co Tobie sie podoba i czy oni sie tym przejmuja?? Po co Cie ten gin tak gania co tydzien, nie masz nic innego do roboty tylko sobie akurat co tydzien na pogawedke z nim sie udwac? dziwny jakis. To zaden dylemat moralny , heh daj spokoj. Pozdrawiam.
 
reklama
Oj kochane maci kłopoty ja chodze tam gdzie mi wygodnie i mam zaufanie a pomimo ze juz rodziłam to jestem w opcym miejscu tez musiałam zrobic kontrwywiad zanim poszłam i oczywiscie zdania były podzielone ale dobrze z nim sie czuje moze dlatego ze tak jakos sie zgadalismy z moim ginem i jest najlepsiejszym przyjacielem tego mojego poprzedniego pomimo ze dzieli ich spora odleglosc razem studiowali na AM w lublinie wiec chyba źle nie trafiłam chociaz przyznam sie Wam ze jak tylko zajade do mamy to pierwsze kroki beda do szpitala na oddzial zeby on spojrzał swoim bacznym okiem a tobie Beatko sie troche dziwie co to znaczy przyjsc za tydzien mam karte ciażową od dwoch tygodni i pierwsze badania za soba nawet tą okropna glukoze mi zrobił wczesniej tak na wszelki wypadek oczywiscie nie wspominajac o USG a tak nawiasem mowiac jak bedziecie mamusie u lekarza spytajcie sie czy w waszych poradniach jest prowadzony skup moczu do wytworni surowic i szczepionek płacą niezle i zawsze pare groszy sie przyda ja oddawałam przy poprzednich ciazach kupiłam łozeczko i czesc wyprawki za te pieniazki warto... tutaj niestety nie skupuja :)
 
Do góry