reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDZIEŃ 2005

Sorbek ty sie nie smiej bo je do ciebie wysle...pocztą elektroniczną :D ty wiesz jakiego stracha mam teraz ??? Jak to moja mama to luzik a jak tesciowa przyszla to niby tez luz chyba ze jej sie cos nie spodobało i przyszla mnie ukarac hehe...dobra juz sie nie smieje bo naprawde mi sie siegnie :D

Magdus ucałuj Hanie,niech szybko wraca do zdrowia...

Paula a co sie działo u ciebie ???
 
reklama
Wiecie co chyba pojedziemy wpod koniec czerwca nad morze do Rewala - taka niespodziewana wyprawa ale tak chyba najlepiej
Zastanawiam się czy to nie za daleko z takim dziecckiem małym ??? Jak myslicie ja mieszkam koło Krakowa
 
Cyprysiowa a może ty skleroze masz poprostu i zapomniałaś że wyjełas tą wtyczkę :p :laugh: :laugh: :laugh:
Ja kiedys kanapki Bartkowi zrobiłam i nie pamietałam tego a trzeźwa byłam :D :D :D :D :D
 
Kamila u mnie sam zaczął szczekac piesek zabawka, co sie koło niego przechodzi to szczeka, a ja sama z Kacperkiem byłam i to w innym pokoju niż ten piesek  ::) i tak kilka razy... w końcu sie wkurzyłam i wyjęłam z niego baterie i był spokój  ;D

Asiu z doświadczenia wiem, ze taka długa podróż jest męcząca dla takiego małego dziecka, dla dorosłego jest męcząca a co dopiero dla dziecka. My byliśmy w Ustce i jechaliśmy 7 godzin w jedną stronę samochodem a Wy przecież macie o wiele dalej nad morze...to zależy też od dziecka, ale Kacperek lubi jeździć samochodem i zawsze spał albop grzecznie sobie siedział, jednak w tak długiej podróży jest to niemożliwe, więc większość czasu musiałam go trzymać na ręku, no i widac było, że jest zmęczony podróżą bo marudził ale i tak jestem z niego dumna, że  tak dzielnie zniósł tą podróż :) A Wy czym jedziecie?
 
Asia hehehe ;D ;D ;DCyprysiowa kurcze strachy na lachy.Ja ostatniow nocy Hanie wyjelam z lozeczka,polozylam ja w poprzek naszego lozka,ja polozylam sie na pawla nogach...i pawel mnie obudzil bo sie tak trzeslam,bo ssie nie przykrylam.Jak sie obudzilam to w szoku bylam,pytalam pawla po co ja wyciagnal z lozeczka.

dzieki dziewczyny!PO takich zyczceniach Hania na pewno bedzie zdrowa!Ja w zime z Hania troszke wychodzilam,ale pozniej zrobily sie ogromne mrozy -20 i Hania zachorowala po raz pierwszy,potem poczekalam troszke,wyszlam z nia kilka razy,ale znow gdzies sie rozchorowala i tak zima na chorowaniu zleciala.A potem jak juz wyzdrowiala,to nie czekalam zbyt dlugo i zimno nie zimno wiatr nie wiatr-wychodzilam i bylo ok.2 miechy spokoju,potem znowu chora,potem 2 tygi zdrowa a teraz znow chora 3 dni zdrowa i znowu.I badz tu madry czlowieku!

tylko ze u nas w domu sa dzieci i one choruja,a lekarka jedna jak i druga mowi,z jak w domu jest choroba to dziecko tez bedzie chore.Przeprowdzilabym sie wobec tego do ojca,ale moj brat alergik non stop chory tez,ech...kiedy my sie wybudujemy.

Juz nam kolo dzialki nowe krawezniki zrobili.Zawsze to cos.A jeszcze planunie mamy,trzeba czekac na pozwolenie na zagospodarowanie .W lipcu moze bedzie.Potem plan potem znowu trzeba chyba plan zatwierdzic i takie tam.Jak w tym roku beda fundamenty to bedzie ok!No i mur musi byc,bo jak uz kiedys pisalam to uliczka zbytkowa,zadne ogrodzenie tylk omur ewentualnie dom budowany od uliczki.No ale chyba mur lepiej.
 
juz jak dzwonilam do Adriana to mi mowi ze zapomnialam ze wyciagnelam ale to byl moment,weszlam i zobaczylam ze wtyczka wyjeta chyba ze mam zanik pamieci krotkotrwałej :D
Jak ja mam isc tam teraz robic obiad ???
 
Kamila ja w nocy boje sie chodzic do ubikacji bo boje sie duchow,chociaz nie mialam zadnych takkich przezyc.Ale zawsze lece biegiem z zamknietymi oczami ,albo sie nie patrze na boki i sobie spieam na glos,lalalalala.ale dziwnei obiad w biegu gotowac.Zamow pizze przez telefon!
 
Magdus my mielismy duzo przygod z duchami a raczej z duchem mojej mamy,dzialo sie troche po jej smierci ale jej sie nie boje bo przeciez to moja mama i wiem ze mnie nie skrzwdzi ale teraz nie wiem czy to ona mi psikusy robi wiec sie boje :D A do kibelka to zawsze tez sie bałam ale po ciazy jakos przestalam bo wtedy chodzilam co 1,5 godz. do kibelka i soe przyzwyczailam :p
 
reklama
Do góry