reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDZIEŃ 2005

siemanko zranka..
u nas w Bydzi podoga szrobura i ponura..ale i tak muse isc do banku i na zakupy bo w lodowce pingwiny powoli zaczynaja mi skakac po polkach..;D
a na 16 ide na USG jamy brzusznej..:D ciekawe co mi tam znajda..:)..

ok..ide sprzatac i ubieram sie w koncu
 
reklama
Witajcie po weekendzie :)

Nie będe nadrabiać, chyba wybaczycie :p tylko przeleciałam tak pobierznie :)

Zdanka miło, że zauważyłaś że mnie wczoraj nie było :)

Wczoraj Paweł siedział przy komputerze bo szukał pracy a ja nie chciałam mu przeszkadzać poza tym spędzalismy ten dzień razem we trójkę, bylismy na festynie z okazji Dnia Dziecka :) tylko pogoda trochę nie dopisała.

Dzisiaj zresztą też jest pochmurno i popaduje od rana :( a my musimy wyjsc na poczte i do sklepu ::)

Kacperek ostatnio przesypia nam całe noce :) dziś obudził sie dopiero o 6:30 :) dałam mu jeść, przebrałam i zapakowałam spowrotem do łóżeczka bo sama byłam nie wyspana :p i spaliśmy jeszcze do 9:30 :)
 
Bylas Paulal chyba rano! Nienawidze tu mieszkac.Dzis bylam u lekarza i znowu maj z tego powodu nerwy,a ja jestem spokojniejsza bo jej sie polepszylo,al e tescie powiedzieli ze na pewno klamie.Sa pojebani.I jeszcze nie moge sama jezdzic do lekarza,albo z Pawlem tylko z tesciem a jak on sie nagada.Wkurwiaja mnie tym gadaniem.Powiem dzis pawlowi,ze w takich warunkach to ja tu nie moge mieszkac.A wogole jak oni sa tacy wspaniali to czemu im dzieci tak chorowaly??I jak jescze raz takie rozne rzeczy sie beda powtarzac to ide do ojcamieszkac i tyle.Choc nie wiem czy mnie tesciowa pusci bo pewnie nie bede uwazac na Hanie.Kurcze,uczyc sie nie moge bo mam caly czas mysli zaprzątniete zacofancami i panikarzami i nadwrazliwcami nieumiejacymi sei zachowac.Tam to przynajmniej mi ktospokmoze a nie jak tu nikt nie moze wchodzic nawet do mnie do pokoju.Dobra spadam si euczyc poki malutka spi~!!!
 
Hej laseczki, dzięki za pomoc, zdjęcia już wklejone!!

Magduś, faktycznie teściową masz nie tego... ale co zrobisz, olej poprostu... na głupotę nie ma lekarstwa, ale to nie jest zaraźliwe!! A ja to bym im powiedziała, że to moje dziecko i niech sobie sami zdobią jakieś jak nie mają się czym zajmować!!!

Ketsa - ja myślę, że to miganie to naprawdę fajna sprawa, już kiedyś o tym czytałam, a w ogóle to kiedyś oglądałam taki film "Szczęśliwe dziecko", w jakiejś gazecie to było... no iam była omawiana fajna metoda porozumiewania się z dzieckiem poprzez krótkie, proste zdania. np. jak dziecko jest złe i zaczyna płakać, bo nie wie jak to wyrazić, to zadaniem opiekuna miało być wyrażenie jego uczuć słowani popartymi odpowiednią ekspresją, w tym przypadku "Jesteś zły! zły, zły!!! Mamusia wie, że jesteś zły, zły!!" Wtedy dziecko obserwując mamę zauważy, że ona wie co się dzieje i nie będzie już szukało sposobu na wyrażenie swoich emocji, a tym samym przestanie płakać. Myślę, że to też fajny pomysł na komunikację z dzieckiem, ale już trochę starszym.

Agnes - właśnie, jak już ktoś wspominał, trzeba bardzo uważać z takimi objawami, bo ludzie często zrzucają to na ząbki, a potem się okazuje, że to infekcja dróg moczowych!!

A u nas duuużo się dzieje. Misia ostatnio zaczęła mieć co jakieś parę dni w nocy bezdechy (trwające jakieś 15 - 20 sekund) i dwa razy ją ratowałam, a potem zaryczana patrzyłam czy oddycha przez resztę nocy, za trzecim razem sama złapała oddech po paru sekundach, ale ja już od kilku tygodni nie śpię, po prostu czuwam z zamkniętymi oczyma, bo mam takiego stracha, że mi się Misiek udusi, że szok. Latałam z nią po lekarzach, aż jeden prywatny orzekł, że pewnie to wina refluksu, wypisał jej proszki i poradził co robić, żeby było lepiej, no i od kilku dni jest spokój, bo nie zdarzyło jej się stracić oddechu. Ale niestety w związku z tym, że wcześniej też miała kilkudniowe odstępy, to ja nadal mam stracha. Normalnie wyobraźcie sobie, że od trzech dni średnio co 30 minut mam wrażenie, że zemdleję, a mroczki przed oczmi są na porządku dziennym... No nic, takie uroki życia...

Miśka poza tym jest jak się pan doktor wyraził okazem zdrowia i zaskoczyła go swoimi zdolnościami ruchowymi. A teraz coż co powali wszystkich na kolana - nasze dziecko waży.... no dobra zgadnijcie, ale Natalia nie ma prawa głosu, bo ona już wie!!!  ;D
 
witam!!!

my calkiem niedawno zwleklismy sie z lozka!!!ogode mamy brzydka jak zreszta juz dlugi czas!!szlag nas trafia w tym domu!!!ja mam duuuuuzzzzzzzzzo  prasownia wiec mam co robic ale Szymus nie chce spac!!!

Ziemzia no mow mow ile wazy twoja gwiazda!!!!>???????????
 
Cześć dziewczyny.
Ja tylko na chwilkę bo nie bardzo mam czas,.Cały czas Was podczytuję.
Piszę bo przeczytałam o gorączce Weronisi.
Agnes to o czym piszesz to najprawdopodobniej jest trzydniówka. Julka ją przechodziła parę dni temu, był to dla mnie koszmar,gorączka podchodząca pod 40 stopni,nie dało się jej niczym do końca zbić.Oprócz tego żadnych innych dolegliwości.Musisz to przetrzymać.Na trzeci dzień temperatura nagle spadnie i pojawi się wysypkana brzuszku na następny dzień z brzuszka zniknie i pojawi się na rączkach i nóżkach.Nic się nie martw nie ma po tym żadnych powikłań jest to nie groźne zbijaj tylko temperaturkę,przykładaj jej chłodne okłady na czoło,nie ubieraj za ciepło.Kup nurofen w syropku dla niemowląt jest najskuteczniejszy.
Tu sobie o tym poczytaj
http://kobieta.gazeta.pl/edziecko/1,54938,1396246.html
 
reklama
Witam!!
Co do wagi Michasi :-) to może ważyć około 9 kg
Moja Nisia 19 maja ważyła równe 8 kg, 16 czerwca idziemy na szczepienie to będziemy mieć świerze dane wagowe :-)
 
Do góry