reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDZIEŃ 2005

mam dość!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
us450yw.gif

Własnie jest pierwsz od jakis 5 godzin przerwa w płaczu.Ta przerwa jest spowodowana tym ze bużke ma zapchana butelka.Juz nie wiem co mam robić,tak strasznie płacze!!!!! jestem wyczerpana,cały dzień z małym sama,jeszcze zrobic obiad,posprzatac-nie mam siły!!Jak jutro tak bedzie to pójde znowu do lekarza bo to nie jest normalne ,ani nie ma goraczki,tylko kaszel i katar...a moze to na ząbki ???
 
reklama
ojejku :( biedny Cyprys, biedna Kamila :( :( :( wspolczuje ogromnie - moze to zabki, niektore dzieci ponoc baaardzo mocno to przechodza :( :( :( trzymam kciuki zeby szybko przeszlo plakanie i zebys mogla sobie odpoczac !!
 
Kamila..wspolczuje bo wiem co czujesz..i wez wyobraz sobie ze ja ma tak ciagle..ciagle sama..z mlodym..i juz tez nie mam sil..a moj Piotr jeszcze mi mowi ze wyrzywam sie i marudze bo nie mam czasu..no ale przeprosil za to co mi dzis powiedzial ..i napisal ze wiedzial ze bede zla..ale napewno uswiadomil to sobie opiero jakodlozyl sluchawke..:D..


kamila wszystko mozliwe ze to na zabki..:)..glowa go gory jutro bedzie juz lepiej..napewno..moze podaj mu herbatki lipowej..:)
 
Kamila glowa do gory wiem jak to jest niestety też czasami tak mam ale nie trwa to aż tyle ::) wspolczuje Cyprysiowi i Tobie bardzo bardzo
 
Właśnie udało sie tatusiowi go uspic,był tak zmeczony że szok,oby sobie pospał.Dziekuje za słowa otuchy,oby jutro naprawde było lepiej.
didi naprawde ci wspolczuje!!Moj przed chwila do mnie ze mam malego uspac a ja mowie zeby sobie nie zartowal bo padam na pysk a on ze tez byl na uczelni i w pracy-myslalam ze mnie jasna cholera wezmie ale w koncu wzial i go uspal.on po 5 min.noszenia wymieka i mowi ze nie ma sily a co ja mam powiedziec!!
a co do herbatki lipowej to mam w domu tylko hippa uspakajajaca,koperkowa,na przeziebienie,na trawienie,z maliny i dziekiej rozy ale o lipowej nie slyszlam,w sumie slyszalalm ale niewiem na co ona pomaga.
wanda a jak tak przezywa zabki to ja dziekuje!!pewnie po 10 pierwszych sie przyzwyczaje :D
 
Czesc Dziewczynki,
dawno tu nie bywalam, ale to nie znaczy, ze zapomnialam :))
Czytam regularnie, ale na pisanie to mi juz siel nie wystarcza.

Trzymajcie sie dzielnie z Waszymi chlopakami - i tymi duzymi i tymi malymi. Jak czytam wasze posty, to chce mi sie krzyczec: "Ja, też!, Ja też". Normalnie mam czasem ochote to wszystko rzucic w cholere...

Jeszcze od kilku dni mam meza w szpitalu, bo ma operacje na kregoslup. Perspektywa niezbyt mila (moga byc powiklania, np. niedowlad nog), a juz napewno nie bedzie mogl nic dzwigac. NIC. Bardzo mu wspolczuje, ale jak wyobraze sobie mnie z siatami z zakupow i Pawla na drugim reku to chce mi sie wyc. Dodam, ze mieszkamy na 4 p.

A Pawko boski. Tez robi wszystko, zeby tylko siedziec. Nic w pozycji lezacej nie jest tak atrakcyjne ajk siedzenie, sciaganie obrusow i swiganie zabawkami jak najdalej. A ty matka chodz i zbieraj... ;) Super zabawa!!!! :)))

Wandzia - jak z twoja przeprowadzka? Znalazlas cos? Kiedy?

Trzymajcie sie moje drogie!!!
 
Dobry wieczor zaczne od zyczonek dla:
Aduniu nasza Kochana wszystkiego najlepszego duzo zdroweczka i duzo mleczka

Cyprysiowa wiem co przechodzisz moze to serio zabki ??? Ola miala swego czasu kiedys kolki po kazdym karmieniu a na wieczor a raczej w nocy bo o 23 gigant kolke ktora trwala 3 godziny dla nas to jakby cala noc.Tez czasami z mezem klucilismy sie kto ma ja nosic a kto polozyc sie do lozka b o  zasnieciu nie bylo mowy wiec musisz to przetrwac .Powodzenia i oby u Cyprysia byl to jednorazowy zly dzien.

No Wanda wkocu jestes no i gratuluje mieszkanka , kurcze kobtko fajnie sie masz no i jak maz mnie jeszcze raz wkurwi to przeprowadze sie do Poznania ;D jeszcze bys mnie dosc miala bo ja jestem taki  >:D >:D


Magdus wiem jak sie dusisz u tesciow mieszkajac z nimi.Do wszystkiego sie wtracaja zapewne.Zreszta nawet nie chodzi o to ale o mieszkanie z "kims" zawsze to nie jest Twoje i musisz sie dzielic, nic nie bedzie w zupelnosci po Twojemu....ja to wiem bo mieszkalam z tesciami "rok" i ten rok traktuje jak luke z zyciorysie albo jak jakas depresje !!! :( Najlepiej to ma sie ......DIDI bo sobie wyjedzie daleko i tesciow bedzie miala gleboko w d..... :p ;)


Agnes glowa do gory wkrotce sie przyzwyczaisz i docenisz pomoc mamy.Ale podziwiam Cie bo ja bym sie nie odwazyla.
 
Aussie kochana, no ja wlasnie o Tobie myslalam dzisiaj :) A tu taka niespodzianka, nawet maila chcialam pisac, ale mnie wyprzedzilas. No wspolczuje i Tobie i mezowi :( Mam nadzieje ze nie bedzie zadnych powiklan, zeby chociaz sprawnie mogl chodzic, ale wiem ze wszelkiego rodzaju operacje na kregoslupie sa zawsze bardzo ciezkie i ryzykowne !!!! Trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok !!!!
A jezeli chodzi o przeprowadzke, to wlansie wczoraj bylismy podpisac akt notarialny, wiec mieszkanko juz nasze ;D ;D ;D a przeprowadzka 3 czerwca, a do 4 czerwca musimy opuscic to mieszkanie :) Takze wszystko doslownie na styk :) No ale mieszkanko w fajnym standardzie, wiec jedyne co musimy zrobic to wycyklinowac i wylakierowac podlogi i wymalowac i nic wiecej - no oprocz kuchni, ale to pewnie i tak troche potrwa, wiec pierwsze 4 tygodnie pewnie w knajpach, barach mlecznych i na kuchence gazowej z butla ;D no ale w koncu razem !!!!!! Takze jak juz bede na miejscu, to na pewno sie upomne o jakis wspolny spacerek :) Oczywiscie wczesniej beda musieli mi podlaczyc neta, zebysmy mogly sie umowic ;D ;D ;D aha - a mieszkanko w Swarzedzu tak w ogole ;D
No i jeszcze raz trzymam mocno kciuki za meza zeby wszystko sie udalo jak najlepiej !!!!
 
reklama
wioluś wiem co to kolki my tez czasem pol nocy nie spalismy.A najgorzej wspominam noc jak Cyprys mial 5 dobe po urodzeniu.od wieczora nieustanny placz,cala noc,dawalam mu cycucha to mnie drapal i szczypal z bolu,az sie zapowietrzal!!nad ranem zaczelismy watpic ze to kolka i zadzwonilismy na pogotowie,tam kazali nam isc do przychodni,czekalismy do 7 i adrian poszedl przepisac malego do naszej przychodni bo byl dalej a te problemy z papierami zaczely robic jak wszystko załatwilismy to byla 9 godz.,maly przestal plakac i usnal.najstraszniejsza noc w moim zyciu!!nie przestawal plakac nawet na chwile tylko plakal ciszej bo nie mial sil.Dobrze ze juz po kolkach!!!!!!!!!!!!!
 
Do góry