klucha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2006
- Postów
- 552
Paula, moja Gabrysia tez nie chce leżeć w wózku, pisałam o tym juz pare dni temu. Zupełnie nie wiem co mam robić. dzisiaj jak wracałyśmy z przychodni to po 15 minutach wycia wziełam ją w końcu na ręce i zaniosłam na przystanek, brzuchem popychając wózek. A jak podjechał autobus i ja na chwile odłożyłam to znów histeria. Jak dojechałysmy do domu, byłam zgrzana i zdenerwowana. Na ulicy wszyscy się na nas gapią, ale najgorsze jest to, ze Gabrysia tak rozpacza i nie mam sumienia ją tzrymać w tym wózku. I myśłe, ze bład popełniłam jak ją pierwszy raz wyjełam - nauczyła się ze pokrzyczy i mama się w końcu zlituje. Ale najgorzej było jak pojechałyśmy do carrefoura, po kilku minaytach sie jej znudziło i dalej się złoscić,skóńczyło się, ze Gabrysia na ręku a ja pcham wózek, w wózku fotelik samochodowy i zakupy, Bartek stwierdził, ze dopóki jej nie wziełam na ręce to wiedział gdzie nas znaleźć, a potem to system namierzania zawiódł, zawiódł bo sie nami pan ochroniarz zainteresował.