reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDZIEŃ 2005

Wanda i tak trzymac ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

Natalka normalnie nie moge ale ta Ingusia sliczna napatrzec sie nie moge :laugh: :laugh:
 
reklama
Natalko zapewne nie przyjeli mnie w poradni bo sie nie znaja.Ona mi przez telefon mowi ze moze zjadlam czosnek i dziecko nie chce ssac a ja jej ze ja nie jem czosku wogole a ona dalej swoje :( :mad:


Ide spac
DOBRANOC
 
Pamciu to nie prawda że jak byś była młodsza byłoby ci łatwiej oddać opiekunce bo ja bym za żadne skarby nie oddała i myslę że to od wieku nie zależne,a bardziej od tego że to nasze pierwsze dziecko. ;D ;D ;D
Ale zgadzam sie że "starsze " matki więcej przekazuja dziecku tylko dla mnie starsze to takie od mniej wiecej 25 w zwyż a nie te co maja po 17 chociaz i one sa na pewnoi cudownymi matkami( przynajmiej niektóre :p) ;D ;D ;D
 
Wanda pewnie nam powie że to nieprawda i ma na pewno rację ale teraz tak mi się wydaje. ::) :p ;) ;D

Wydawało mi się że nigdzie nie mogłyscie dostać?? No tych sliniaków.

Widzę że tylko ja chcę mieć jedno dziecko :p ;) :laugh: :laugh: :laugh:
 
czwarta..:)

siemanko....maluszek wlasnie sie denerwuje z powodu raczki bo mu przeszkadza gdy przewraca sie na brzuszek...jeszcze niebatdzo wie co ma z nia zrobic..:)

a tak w ogole ..jestem paskudna matka..:(..w niedziele przy zakladaniu czapki moj synek tak sie wiercil ze musialam jakos mu paznokciem zadrapac w glowke i zrobilam cos na podobe siniaczka..:(...bardzo sie przejelam ..ale moja babcia..mama ..siostra..i siostra mamy mowia ze zejdzie..i mam sie uspokoic bo panikuje juz...gdyby go to bolalo to by plakal...wiec jest dobrze..ale
 
no wlasnie zawsze jest to ale...a zwlaszcza po tym jak przeczytalam artykol od chyba Natali o tym malutkim Bartusiu..:(..ale w piatek idziemy do lekarza wiec mu pokaze jak nie zejdzie..ale codziennie obserwuje wiec widze roznice albo ne bo ja to panikara..ale moja mama widzi rozniece..:)wiec znika..:) pomalu ale znika.
 
reklama
piata :D czekam az Cyprys zasnie bo chce isc jeszcze spac :D


Teraz pozale sie o tesciu ;)
Od poczatku to wygladalo tak: Jak zmarla Adriana matka to ojciec znalazl sobie babe(sasiadke) Ona zamienila swoje 3 pokojowe mieszkanie na kawalerke z doplata.Kawalerke dala corce a doplate przej...ali. Adriana siostra(Aga)wyprowadzila sie z domu,Seba (brat)tez.Z ojcem zostal Adrian,ktory musial oddawac cala swoja rente (ponad 700)w zamian za to nie dostawal nic!! nie mowiac o ciuchach,ale nawet jak go bolal brzuch i poszedl sobie herbaty mietowej zrobic to ta suka do niego "nie rusz to nie twoje" ona robila np.placki ziemniaczane,Adrian przyszedl glodny ze szkoly,jadl chleb a oni wcinali placuszki.Kilka lat pozniej Adrian wyprowadzil sie do mnie.Do ojca wprowadzila sie Aga z mezem bo nie mieli gdzie narazie mieszkac.Ja zaszlam w ciaze,zaraz po tym Aga.Ojciec niby tak strasznie sie cieszyl z wnukow,a 2 miesiace pozniej Age w ciazy wyrzucil z domu.W sumie obrze bo mogla isc robic obiad albo nawet do kibla w okreslonych godzinach.
Jeszcze jak Aga mieszkala u ojca,ja sprzedalam mieszkanie i przyszlismy tez tam mieszac razem z babcia i psem.musielismy placic cly czynsz,a oni ryja cieszyli.Jak powiedzielismy ze nie mamy na caly czynsz bo musialam isc do lekarza to on na to "to babcia i pies won!!!! " ladnie podsumowal co??i wtedy sie spakowalismy,wynajelismy mieszkanko i sie wynieslismy.
Wtedy ojciec sie wydygal bo myslal ze kazdy mu bedzie placic czynsz,nawet wzial sobie kino domowe na raty i nie mial z czego splacac.chcial zamienic mieszkanie ale zgode musieli wyrazic wszyscy bo jest na nich zachowek po mamie.znalazl babke na zamiane,zamienili sie mieszkaniami,ona zrobila remont ale jeszcze praktycznie to nie bylo jej mieszkanie a on w tym czasie sprawa do sadu!!
Sad orzekl ze musi ich splacic,wtedy bedzie musial Adrian sie wymeldowac.

no i wczoraj byla jazda o to ze on dzwonil zeby Adrian sie wymeldowal bo ta baba sie wkurza bo wyjezdza a Adrian na to co go to obchodzi -najpierw pieniadze.Pierw mowil ze pieniadze bedzie mial w piatek,Adrian ze sie nie wymelduje,potem dzwoni ze juz ma ale tylko dla Adriana,Adrian ze maja wszyscy dostac,za 10 min dzwoni ze juz ma dla wszystkich hehe no i wlasnie adrian pojechal po pieniadze i sie wymeldowac :) te telefony opisalam w skrocie bo dzwonil przez 2 godziny z 20 razy minimum.

ale was zanudzilam sorki :D
 
Do góry