reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDZIEŃ 2005

Sorki wszystkie Mamy pozwolicie ze wtrącę delikatny wątek Tatusiowy




Kobieta
-  to piękny kwiat,
to niedocenione zioło,
które zajmuje cały świat,
o którym się mówi wokoło.
Mówi
- nie znając istoty ciała,
mówi
- nie znając doliny duszy.
Kobieta
- to nie tylko kwiat,
to kamień,
co z czasem się kruszy

z najlepszymi życzeniami dla wszystkich Mam from ASTEK
 
reklama
hej laseczki
sorki że dopiero teraz piszę i Was tak długo trzymałam w niepewności ale miałam potem "rozmowę" z Tomkiem potem kąpanko i usypianie małego i oto jestem...
ale od początku
pani doktor zobaczyła ten wynik i opis USG i powiedziała że to się dosyć często zdarza i że taki wodniak się powinien sam wchłonąć, więc ja drążyłam dalej czy to jest coś poważnego i że ten opis dla mnie jest strasznie enigmatyczny niemniej jednak jak się go czyta to same czarne myśli człowieka nachodzą, więc dała mi skierowanie do neurologa - jak się wyraziła po to tylko żebym się uspokoiła bo to naprawdę nie jest nic złego. Więc jutro zadzwonię i się umówię.... złego nie złego ale niech na to jeszcze specjalista okiem rzuci. Potem zaszczepiliśmy Kubę...tym razem się już darł, ale na szczęście krótko i jak tylko go wzięłam na ręce to był spokój...potem w domu był jeszce taki troszkę rozdrażniony ale teraz już słodko śpi... aaa i waży 6590 :)
No a co do "rozmowy" z Tomkiem to już było mniej przyjemne.....skończyło się na tym że ubzdurał sobie że ja nie chcę żeby jego mama przyjeżdżała i na nic zdały się moje tłumaczenia że nie chodzi o to że przyjeżdża tylko o to że miała przyjechać później i ja nie lubię takich nagłych "zwrotów akcji"....a żeby tego jeszcze było mało to okazało się że mama ciągne ze sobą jeszcze tego gościa co był tydzień temu z jego tatą i że w piątek mają jeszcze tynkarze przyjechać, więc możecie sobie wyobrazić...ledwo przełkłam że teściowa przyjedzie a tu mi dołożył jeszcze z grubej rury... koniec końców powiedziałam mu że przyjadę tam dopiero wtedy jak wszyscy wyjadą w cholerę...

i dupa


najważniejsze że Kubuś jest zdrowy!!!!!
 
Wando, to ja mogłam poczuć się tymi słowami urażona i to mnie zrobiło się przykro, że wg Ciebie mam problem,którego wcale nie mam. Mimo wszystko przepraszam Cię, jeśli w jakikolwiek sposób dotknęło Cię to,co napisałam. Nie bedę nic kasować. Nie napisałam nic złośliwie ani w gniewie, ani po to żeby kokokolwiek wkurzyć.
 
steffi strasznie sie ciesze ze to nic takiego a zreszta wszystkie ci mowilysmy ze nie ma sie czy martwic i ze bedzie ok ;) ucaluj mocno kubusia!!!!!!!!!!
 
Steffi - dobra puenta !!!  Najwazniejsze ze Kubus zdrowy :) No i dla uspokojenia siebie idz do neurologa - jestem pewna ze Cie pocieszy !!! Bardzo sie ciesze ze jest wszystko ok :)
 
Martula ucieszyłaś mi Astka że chociaż ty zauważyłaś  ;D  wole nie wnikać skąd to wziął ;D

Dziewczyny dajcie se po razie albo wskoczcie do kiślu jak wolicie i będzie git..... ;D...
widzicie co to biurokratyczne panstwo z nami robi............. emocjonue społeczeństwo ;D

Steffi no i suuuuuper ciesze sie bardzo na pewno juz teraz bedzie tylko lepiej
 
reklama
Do góry