reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDZIEŃ 2005

Hejka dziewczynki!

Właśnie wróciłam do domku z zajęć...Kurcze, miałam na 8 i jestem nieprzytomna. Kolejne mam dzis na 18. Pochrzaniony ten plan! :p
Teraz pewnie bede miała mniej czasu na zaglądanie na forum. Chociaz juz jestem tak uzależniona, ze nie wiem jak to bedzie! ;D

Joeey - brewki superaśne! ;D
Paaricia - wracaj do zdrówka! Opis porodu bardzo wzruszający! ;D
Ola - w połowie oglądania filmiku myslałam, że zemdleje...Kurcze, co oni z nami wyprawiali! Ja to nie wiem czy chce miec jeszcze dzieci jak wspomne ból po cesarce... :p
Amelka - napisz prosze jak często i w jakiej ilosci podawałas Trilac ? Miki jest na nutramigenie i robi takie plastyczne zielone kupki. Moze to pomoże ?

A jeszcze odnosnie spotkania: to ja proponuje wybrac miejsce, gdzie mozna dojechac z np dworca jakims autobusem. Kurcze, bo są różne fajne miejsca, ale to z reguły 15-20 km za miastem. I nie zawsze wiadomo jak dotrzec. Ale do stycznia jeszcze byłoby sporo czasu. Aha, fajnie jakby to nie było w sesji egzaminacyjnej zimowej...Bo z tego co wiem to Joeey studiuje i Wanda i nie wiem czy dałoby sie to pogodzic...Chociaz w sumie nie wiem jak to bedzie, bardzo chciałabym sie z Wami spotkac, ale ja w styczniu albo lutym bede miała obrone pracy mgr i egzamin mgr. :p
 
reklama
Beatko - nie pomyslalam o studiach - chociaz w przyszlym roku ja juz teoretycznie nie powinnam byc studentka - ale coraz czesciej watpie w to ze skoncze te studia mgr !!! Dobrze ze chociaz mam licka !!!
 
Wanda na pewno skończysz! Jak nie teraz to za rok! ;) Ja tez sie ciesze, ze juz mam inżyniera. I wierze, że jeszcze skończe i to, a może jeszcze cos wiecej! ;D No ja mysle, że kwestie studiów warto uwzględnic.... :-[
 
Beatko no od pazdziernika wracam na dzienne 3 rok i najciezszy na moich studiach wiec w sumie nie bede mogla pewnie przyjechac w styczniu jesli bede miala egzaminy  :-[ :-[ ale to wszystko zalezy od daty  ;)
 
No właśnie dla mnie też bedzie ważna data...Bo akurat ten okres bedzie mega zabiegany! Ja bym zdecydowanie wolała wiosne, ale kurcze bardzo bym chciała zobaczyc sie tez z Patrycją! ;D
A o rok studiów pytałam dlatego, że mam kumpele na prawie obecnym piątym roku, a ponadto znam dziewczyne, która w ubiegłym roku mieszkała u mnie na stancji...Ale ona jest chyba teraz na czwartym roku! No i rzeczywisce rok temu duuuzo się uczyła... ;D
 
witajcie dziewczynki :)
Ja dopiero teraz bo strasznie dzisiaj źle sie czuję :( to chyba coś od żołądka, bo boli mnie brzuch i robi mi sie raz zimno raz gorąco :(
Mamy dzis ładna pogodę, świeci słonko ale nie dałam rady wyjść na spacer.
Na 17 jedziemy do ortopedy na usg, mam nadzieję, ze do tego czasu lepiej sie poczuje.
Teraz popojam sobie KARMI może to mi lepiej zrobi, albo przynajmniej poprawi laktacje :) ;)


 
Beatko to akurat jest najmniejszy problem. Jestem przekonana, że większość z nas będzie samochodami i najwyżej podjedzie się po te rodzinki, które są bez.   :)

A jeszcze co do mężów to wydaje mi się, że też ich powinnyśmy zabrać, a co, niech też coś z życia mają! Tylko, że wieczorki proponuję osobne. >:D Oni sobie bez nas doskonale poradzą. ;) Tak właśnie było na zjeździe tej mojej koleżanki i mówiła, że to był super pomysł.
 
Faktycznie Natalia! Nie pomyslałam o tym, że jak cos to się wsiądzie w samochód i pojedzie! Ale ze mnie gapa. Nawet nie wiem jak to by miało byc pociągiem z maluchem...Ja też mysle, ze nasi mężowie powinni byc z nami! Zawsze bedzie miał kto malucha popilnować! :laugh:
 
reklama
Nathalie, świetna koszulka!
Ja miałam takipomysł ściągniety z pulp fiction:
Jules miał portfel z napisem "bad motherfucker". Chciałam wyhaftowac więc na koszulince młodego bad motherfucker właśnie. I jakby ktoś się mnie w szpital spytał, któryż jest mój dzieciak, odpowiedziałabym była właśnie "ten z napisem bad motherfucker".

ale to za długi dowcip by był, a pozw tym całą ciążę byłam w podłym humorze, więc tylko sobie pofantazjowałam.

kUpiłamsobie chustę bebelulu, fajnie jets bo mam ręce wolne, ale nie wiem jak to z tym kręgosłupem maleństwa, coś wiecie na ten temat? Bo on taki wygięty...
 
Do góry