GRUDZIEŃ 2005

[joeey]

Natalka no ja bym nie zostawila wozeczka pod sklepem ??? naprawde tak zrobilas ??? podjazdy powinny byc wszedzie niestety w realiach czesto nie ma to miejsca, ja wjezdzam wszedzie gdzie sie da no ale raz zostawilam malutka sama w domku i wyskoczylam do spozywczego pod blokiem.. Ada komarowala mocnym snem co oznacza 3h z zegarkiem w reku zanim nastepuje pobudka

 

[joeey]

moja Ada lezy w lozeczku wykapana i nakarmiona ale nie jest jej do snu, slucha karuzelki ale nadal sie wierci, a ja juz wode do wanny sobie nalalam i czekam : :
martula Uniwersytet Warminsko Mazurski w Olsztynie

 

[mamaCyprysia]

jeny tez bym nie zostawila wozeczka przed sklepem.ja tam wszedzie wiade nawet jak sa stopnie daje rade wozeczkiem

 

[joeey]

donia juz chyba steffi pisala to samo co Ty o zlozeniu wniosku do 10 lutego i wyplacie pieniazkow do konca miesiaca, ja sie pytalam dzis w mopsie ale pani powiedziala, ze nie obiecuja ze wzgledu na mase wnioskow, ze cos tam sie nie wyrobia ale powinni nie ??? to jest chyba wymog...bo ja juz sie szykuje ten telewizorek kupic i chce dolozyc te 2 tysiaczki :laugh: :laugh:

 

[martula]

Ja również nie zostawiłabym dziecka pod sklepem. Ludzie sprzedają własne dzieci na narządy, więc cudze tymbardziej. Ogólnie mam na tym tle obsesje, gdy jeszcze byłam w ciąży prosiłam mamę, która będzie zajmować się Nadzikiem gdy wrócę do pracy, żeby jej pod żadnym pozorem nie zostawiała samej, bo wystarczy że jakiś gówniaż rzuci kiepa do wózka. Ludzie są dzisiaj nieobliczalni i lepiej dmuchać na zimne.

Moja Nadia tradycyjnie po kąpieli nie zamierza spać. Pewnie jak zwykle do północy będzie marudzić i bawić się na przemian. Fantastycznie śmieje się na głos i wydaje okrzyki radości. Niestety, czasem jeszcze płacze.

 

[magdamaj]

no a my bylismy dzisiaj na szczepieniu. kupilam ta szczepionke skojarzona infa.. malutka dostała dwa kłucia - zółtaczke i ta skojarzona i darła sie w niebogłosy na szczescie tylko przez 5 min potem chyba zapomniała. pytałam doktor o skutki uboczne i powiedziala ze po tej skojarzonej tj 5 w 1 to tylko jedno dziecko goraczkowało reszta okej. tych szczepionek to sie nie ma co bac w koncu nawet my bylysmy szczepione i chyba jestesmy w miare zdrowe i normalne

podziwiam mamy zdajace egzaminy teraz - ja nawet nie mam czasu poczytac kawalek ksiazki! jedno wielkie WOW!!

dzidzik spi (no prawie) a my zaraz ogladamy LOST

a moj pediatra nic nie mowil o badaniu stawow USG zero nic ani jednego slowa. podczas gdy wy wszystkie macie skierowania do ortopedy! zaraz sie dowiem co to u nas za porzadki!

 

[magdamaj]

no i w zyciu bym nie zostawiła wózka pod sklepem! zawsze pakuje sie do srodka i zwykle nikt nie ma z tym problemow.. a jak by mial to jego problem
ile psycholi chodzi po tym swiecie!!!! nigdy nie wolno spuszczac maluszka z oczu.

 

[mamaCyprysia]

co do egzaminow teraz to chcialam zrezygnowac z nauki i zaczac od pazdziernika znowu ale stwierdzilam ze zobacze jeszcze czy dam rade chociarz jeden zaliczyc i dalam 5 wiec samabylam zdziwiona.cos czuwa nade mna chyba ;D

 

[Steffi]

Ja też się pcham z wózkiem wszędzie gdzie się da...nawet do małego sklepiku ostatnio się z wózkiem wpakowałam, w efekcie już druga osoba nie mogła wejśc bo zajęłam całe pomieszczenie dla klientów.... ale właśnie z takiego powodu jak piszą dziewczyny (kradzieże dzieci) nigdy nie zostawię Kubusia samego.... nawet wózka nie zostawię bo słyszaam że bezdomni potrafią koła ukraść bo im są potrzebne do tych ich wózków w których wożą "surowce wtórne".... a jak jeszcze są te duże pompowane jak u mojego Polaka to dla nich rarytas

 

[ketsa]

Dziewczyny jesli chodzi o szybki wypad do sklepu gdzies nie daleko domku to polecam nosidełko nie ma problemu z parkowaniem... a przynajmniej moje malenstwo na tyle trzyma juz glowke ze nawet w pozycji pionowej sie nosimy,( wczesniej w lezacej) jest tylko wiekszy problem z ubieraniem bo trzeba ubrac cieplo ale tak zeby calosc zmiescila sie do nosidelka.
ale jednak ta opcja jest wygodniejsza na cieplejsze dni, ale zawsze to jakas alternatywa.