GRUDZIEŃ 2005

[mamaCyprysia]

witam cie magdamaj

a Cyprys jeszcze nie spi! juz 8 godzin,i jest calkiem rozbrykany. juz moglby przysnac bo ja sie robie spiaca.

 

[gochnaR]

Didi gratulacje!!!

Natalia zakładaj ten nowy wątek

Moskito u mnie niestety nawet anielska cierpliwośc to za mało tez juz sie wziełam na sposób i na wszelki wypadek robie kopie przed wysłaniem ale i to nie zawsze sie sprawdza wczoraj np. posta ktorego pisałam o 18 wysłalam chyba dopiero ok.22 ??? czy u Ciebie tez jest az tak zle ???

no ładne te nasze mamusie faktycznie, to ja juz raczej swojego zdjecia nie dam bo tu nie będe pasowała

 

[magdamaj]

HELLO!

Maja urodziła się w wigilie czyli całe swięta spędziłśmy w szpitalu 24 12 2005
po wigili u nas w domu cała rodzinka przeniosła się pod drzwi mojej porodówki gdzie ja sobie wesoło parłam i stekałam a oni biedni myśleli ze mnie to jakoś specjalnie boli i sie biedni poplakali a nie bolało bo dali mi wczesniej dolargan (a tak swoja droga to parcie was bolalo?)
rodzilam razem z mezem Rafalkiem ktory baardzo mi pomogl! nie wyobrazam sobie rodzenia sama..
Maja wazyła 3100 i była długa na 52 cm
dostała 10 pkt Apgar i generalnie jest bardzo grzeczna i bardzo podobna do meza!

pozdrawiam!!

 

[mamaCyprysia]

magdamaj ja modlilam sie by nie pojechac na porodowke w swieta bo chcialam sie dobrze najesc moje modlitwy zostaly wysluchane bo pojechalam dzien po swietach (27.12)a urodzilam 28.
mi dolargan tylko przeszkodzil bo strasznie sie po nim czulam(nie moglam podniesc reki)a podali mi go chwile przed partymi bo mysleli ze do partych jeszcze kilka godzinek.parcie mnie nie bolalo ale mialam problem z trzymaniem nog i w ogole z wysilkiem wlasnie przez dolargan.zmotywowalo mnie grozenie kleszczami,od razu sily odzyskalam ;D Ja tez nie wyobrazam sobie rodzic sama,nie dala bym rady,tatus to jednak dawal wielkie wsparcie...
ahh zaczelam teraz wspominac i musze przyznac ze calkiem fajny ten porod byl...

 

[ketsa]

Witaj magdamaj

GochnaR dawac mi tu wasze zdjecia bez szemrania jak to Moskito zauwazyła mysmy sie tu wszystkie dobrały i pasujemy do siebie nie ma wyjątków!

Dziewczyny jak wam sie bedzie chciało to mozecie sobie poczytać :
http://www.dzieci.org.pl/cgi/forum/ikonboard.cgi?act=ST&f=12&t=154

niezle mnie te posty zadziwiły ale teraz już wiem i czym pisała kiedys dalekie strony temu Paricia ze u nich rodzicom placom zeby tylko chcieli szczepic dzieciatka

 

[ketsa]

aaaa ale nam laski dwie sie pojawiły w albumiku nononnono........

 

[ziemzia]

Nathalie - jestem za!!

Witaj MagdaMaj!!

 

[magdamaj]

ketsa przeczytałam te posty po szczepieniach i niezle sie przestraszyłam - mamy piszą o jakiś koszmarnych powikłaniach po szczepionkach.. idziemy jutro czyi własciwie juz dziś (środa) na szczepienie. kupimy skojarzoną szczepionke na 5 chorób. ale juz teraz po tych artykułach umieram ze strachu. napiszcie jak wasze dzieci reagowały na szczepienia?? chorowały? miałe złe samopoczucie??

matko niezle sie przestraszyłam! no ale chyba te szczepienia nie moga byc naprawde takie straszne..

 

[ketsa]

magdamaj sorki ze was tak wystraszyłam przed samym szczepieniem ale sama nie mniej zdziwona byłam ale wydaje mi sie ze to nie moze byc znowu taka powszechna reakcja po szczepionce....ale jednak sie zdarza ale mimo wszystko i tak chyba jestem za szczepieniem jednak.
my dopiero raz bylismy na szczepieniu i tylko na zultaczke a 23 idziemy wlasnie na skojarzona 5w1 i staram sie byc dobrej mysli

 

[wanda_23]

Hejka

Ja tylko na chwilke... chcialam napisac, ze do poniedzialku bede baaardzo malo aktywna - jesli kogos z NOWYCH MAMUS mam wpisac na liste, to prosze o prywatna wiadomosc z wszystkimi namiarami !!! No i swoja droga witam wszystkie ;D ;D ;D
Jutro jade do rodzicow i wracam dopiero w piatek, a wtedy Pawel przyjezdza, wiec bede aktywniejsza od poniedzialku ;D

A i jeszcze chcialam Was ochrzanic - wszystkie jak leci chodzi mi o watek O ZDROWIU DZIECKA !!! Chyba tylko ja i moze jeszcze ktos, ale nie pamietam kto (chyba Pamcia - bo usunela niepotrzebne watki) byl ZA tym pomyslem wczesniej, a reszta przeciw a teraz nagle wszystkie za hehehe
Ja nadal jestem jak najbardziej za

aOla - wlasnie trzeci raz obejrzalam LOST 2 sezon !!!! oczywiscie na raty - raz sama, raz z Pawlem i raz z siorka

No to dobranoc