liwus
Mama Rozalki i Adasia :)
Fiolka proszę się nie poddawać bo się obrażę..za pierwszym razem tak często jest. Ty musisz mieć pozytywne nastawienie bo inaczej nic z tego nie wyjdzie... i jak będziesz pierwsze razy motać to nie na głodnego i nie jak ma Mały nerwa. Jak motasz to cały czas przestępuj z nogi na nogę wtedy kołyszesz i dziecku jest fajniej ... Po zamotaniu zanim nie zrobi się senny nie stój w miejscu tylko albo kołysz się a najlepiej to chodź ...ja to kilometry zrobiłam po mieszkaniu ...
I jeszcze raz nie zrażaj się pierwszymi próbami...jak pojedziesz na warsztaty to dziewczyny jeszcze Cię pod instruują :-) Powodzenia, trzymam kciuki
I jeszcze raz nie zrażaj się pierwszymi próbami...jak pojedziesz na warsztaty to dziewczyny jeszcze Cię pod instruują :-) Powodzenia, trzymam kciuki
Ostatnia edycja: