reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2021

Ja sobie to wszystko tak tlumacze, ze organizm takiego dzieciaczka jest stworzony i dopracowany w kazdym calu i doskonale wie kiedy czego potrzebuje. Wiec jesli mloda spi tzn. Ze nic jej nie dolega, nie jest glodna i nic jej nie przeszkadza 😊 dopoki ladnie przybiera, dobrze sie rozwija i nic w jej zachowaniu mnie nie niepokoi to dajemy obie sobie pospac 🤣
 
reklama
Ja sobie to wszystko tak tlumacze, ze organizm takiego dzieciaczka jest stworzony i dopracowany w kazdym calu i doskonale wie kiedy czego potrzebuje. Wiec jesli mloda spi tzn. Ze nic jej nie dolega, nie jest glodna i nic jej nie przeszkadza 😊 dopoki ladnie przybiera, dobrze sie rozwija i nic w jej zachowaniu mnie nie niepokoi to dajemy obie sobie pospac 🤣
Chyba muszę też mieć takie podejście 💙 i trochę wyluzować
 
Ja przez hormony swirowalam doslowanie swirowalam cala ciaze, ze poronie, ze serduszko przestalo bic, dotykalam co chwile piersi czy dalej bola, latalam non stop na usg, jak zaczelam czuc ruchy to kladlam sie specjalnie zeby sprawdzic czy mala sie ruszy, czy zyje. Plakalam calymi dniami i nocami. Wszystkie mozliwe choroby swiata mialam przed oczami. To byl koszmar. Pod tym wzgledem najobrzydliwsze 9 miesiecy w zyciu... nie wiem jak to mozliwe, ze jak ona sie urodzila to wszystko mi przeszlo. Jestem spokojna. Oczywiscie, ze sie o nia martwie, ale w zupelnie inny sposob. Nie podchodze i nie sprawdzam ciagle czy oddycha ( w dzien przewaznie nie wlaczam monitora), jak sie zakrztusi jedzeniem to podnosze, poklepuje, nie wpadam w panike. Nie siedze w internecie i nie czytam o najczarniejszych scenariuszach, wieczorami nie wyszukuje jej chorob na sile. Serio po tym co ja odstawialam w ciazy myslalam, ze teraz bedzie to samo, a ja mam totalny luz...
 
Mnie tak w szpitalu nastraszyli tymi 3 godzinami między karmieniami że zapisuje godziny i tego pilnuje. Staramy już kierować się bardziej intuicja, że jak śpi i mu dobrze to nie ma co budzić ale jak mija 4 godzina to już się boimy że za długo i budzimy 😩

Znowu mnie dobija ta laktacja. Piersi są miękkie jakby nic w nich nie było a mały się denerwuje jak zaczyna jeść.
Mój mąż jutro wraca do pracy i już mam stres że sobie z czymś nie poradzę , mam na myślę te krztuszenia.

Za dużo analizujesz. Wykończysz się. Jeżeli dziecko przybiera to karmisz na żądanie. Moja córka ma prawie 10tygodni. Od około miesiąca małą karmię piersią wieczorem od 19:00 do 19:30. Zasypia zwykle o 20:00 nieraz 20:30. Uwaga, budzi się dopiero ok. 3:00 na karmienie, zasypia i potem karmienie 6:00 czasami 7:00.
Myślę że dziecka dwumiesięcznego nie należy już wybudzać w nocy, jeżeli tego nie potrzebuje.
Moja pierwsza córka budziła się w nocy bardzo często, więc teraz cieszę się że druga jest taka kochana i daje się wyspać w nocy🙂
I wg mnie dziecko nie da się głodzić. Jak będzie głodne to się obudzi z wrzaskiem🤣
 
Podpisuje się pod słowami, ze jeśli maluch śpi - nic go nie boli ani nie jest głodny ☺️ Ja bym się cieszyła, gdyby mój spał pod rząd 4 h…Ale na razie mogę pomarzyć.

Dzisiaj dostałam okres 🙄 (5 tygodni i 2 dni po porodzie). Ledwo co przeszłam na wkładki higieniczne to zaś musialam wrócić do podpasek 😕
 
Ja przez hormony swirowalam doslowanie swirowalam cala ciaze, ze poronie, ze serduszko przestalo bic, dotykalam co chwile piersi czy dalej bola, latalam non stop na usg, jak zaczelam czuc ruchy to kladlam sie specjalnie zeby sprawdzic czy mala sie ruszy, czy zyje. Plakalam calymi dniami i nocami. Wszystkie mozliwe choroby swiata mialam przed oczami. To byl koszmar. Pod tym wzgledem najobrzydliwsze 9 miesiecy w zyciu... nie wiem jak to mozliwe, ze jak ona sie urodzila to wszystko mi przeszlo. Jestem spokojna. Oczywiscie, ze sie o nia martwie, ale w zupelnie inny sposob. Nie podchodze i nie sprawdzam ciagle czy oddycha ( w dzien przewaznie nie wlaczam monitora), jak sie zakrztusi jedzeniem to podnosze, poklepuje, nie wpadam w panike. Nie siedze w internecie i nie czytam o najczarniejszych scenariuszach, wieczorami nie wyszukuje jej chorob na sile. Serio po tym co ja odstawialam w ciazy myslalam, ze teraz bedzie to samo, a ja mam totalny luz...
Ja w ciąży miałam identycznie ... Tylko że ja mam za sobą 4 poronienia więc nie było mi łatwo być spokojna. Teraz mi nie minelo :( ale.codziennie jest lepiej... Mam nadzieję że w końcu wyluzuje
Za dużo analizujesz. Wykończysz się. Jeżeli dziecko przybiera to karmisz na żądanie. Moja córka ma prawie 10tygodni. Od około miesiąca małą karmię piersią wieczorem od 19:00 do 19:30. Zasypia zwykle o 20:00 nieraz 20:30. Uwaga, budzi się dopiero ok. 3:00 na karmienie, zasypia i potem karmienie 6:00 czasami 7:00.
Myślę że dziecka dwumiesięcznego nie należy już wybudzać w nocy, jeżeli tego nie potrzebuje.
Moja pierwsza córka budziła się w nocy bardzo często, więc teraz cieszę się że druga jest taka kochana i daje się wyspać w nocy🙂
I wg mnie dziecko nie da się głodzić. Jak będzie głodne to się obudzi z wrzaskiem🤣
Tak, to prawda że za dużo analizuje i to jest mój problem. Zdaje sobie z tego sprawę. Ale tak mi do głowy kładli te 3 godziny że aż zaczęłam to stosować do przesadny. Przychodziła położna i nadal kazała pilnować tych 3 godziny. I przez to zwariowałam. Ale macie racje. Jak dziecko śpi to znaczy że tego potrzebuje i nic mu nie dolega.
Podpisuje się pod słowami, ze jeśli maluch śpi - nic go nie boli ani nie jest głodny ☺️ Ja bym się cieszyła, gdyby mój spał pod rząd 4 h…Ale na razie mogę pomarzyć.

Dzisiaj dostałam okres 🙄 (5 tygodni i 2 dni po porodzie). Ledwo co przeszłam na wkładki higieniczne to zaś musialam wrócić do podpasek 😕
O masz.... To szybko dostałaś. Ciekawe kiedy ja dostanę ale z tego co piszecie to chyba już zaopatrze się w podpaski i tampony żebym na sygnale nie jechała kupować jak dostanę 😂
 
@KatJak Karmisz piersią wiec szybko nie dostaniesz ☺️ Ja karmiłam pare dni tylko, wiec mnie polozna od razu uprzedzała, ze szybko mi się zacznie.

4 poronienia masz za sobą? Jeju, nie wiedziałam 🙁 Przykro mi bardzo, nie wyobrażam sobie co musiałaś przezywać i jak bać się te 9 miesięcy o maluszka. Tym więcej Cieszę się, ze po takich trudnych przeżyciach w końcu jesteście w trójkę ❤️
 
@KatJak Karmisz piersią wiec szybko nie dostaniesz ☺️ Ja karmiłam pare dni tylko, wiec mnie polozna od razu uprzedzała, ze szybko mi się zacznie.

4 poronienia masz za sobą? Jeju, nie wiedziałam 🙁 Przykro mi bardzo, nie wyobrażam sobie co musiałaś przezywać i jak bać się te 9 miesięcy o maluszka. Tym więcej Cieszę się, ze po takich trudnych przeżyciach w końcu jesteście w trójkę ❤️

Jak się karmi piersią i tylko tak do rozpoczęcia rozszerzania diety to okres długo nie wraca. Moz to nie jest regułą, ale u mnie wrócił po roku jak coraz rzadziej karmiłam, a maluch jadł więcej innych pokarmów 🙂
 
@KatJak Karmisz piersią wiec szybko nie dostaniesz ☺️ Ja karmiłam pare dni tylko, wiec mnie polozna od razu uprzedzała, ze szybko mi się zacznie.

4 poronienia masz za sobą? Jeju, nie wiedziałam 🙁 Przykro mi bardzo, nie wyobrażam sobie co musiałaś przezywać i jak bać się te 9 miesięcy o maluszka. Tym więcej Cieszę się, ze po takich trudnych przeżyciach w końcu jesteście w trójkę ❤️
No niestety. I to wszystko było w jednym roku. Ale teraz mam mojego Skarba i to jest najważniejsze ❤️

A Ty ściągasz sobie pokarm czy przeszliście calkiem na mm?
 
reklama
Jak się karmi piersią i tylko tak do rozpoczęcia rozszerzania diety to okres długo nie wraca. Moz to nie jest regułą, ale u mnie wrócił po roku jak coraz rzadziej karmiłam, a maluch jadł więcej innych pokarmów [emoji846]
No ja np dostałam parę dni temu czyli niecałe 9 tygodni od porodu a karmię tylko piersią.
Też liczyłam na dłuższą przerwę [emoji848]
Z tym że jakoś bardzo mały był ten okres [emoji1745] taki bez szału [emoji1745]
 
Do góry