Grudniowe mamy 2021

[Sylwia92]

Mi też nie opadł bo aż pytałam się gin powiedziała że ok miesiąca przed ale widocznie to nie jest reguła bo już miesiąc minął mój to już nie kopie tylko się tak rozpycha jakby jeździł różnymi częściami ciała po ścianach brzucha.

Ooo no dokładnie czasem aż ten brzuch taki zniekształcony
A z tymi skurczami przepowiadającymi to w sumie nie wiem. Ale jak by się tak zastanowić to już jest takie uczucie że czasem coś zakłuje, pociągnie tu za szczypie. No już nam nie dużo zostało

 

[Sylwestrowa]

Teraz jestem w 38 tc. Dziś miałam wizytę i jest już rozwarcie na dwa palce. Dr mówi że mogę zacząć rodzić w każdej chwili, ale rownie dobrze doczekać do terminu. Główka strasznie napiera, czasem to jest duży dyskomfort. Podobno jest gotowość do porodu więc nie powinien on długo potrwać. Oby!

O wow cieszysz sie czy boisz bardziej?
U mnie tez główka strasznie napiera, dziwne uczucie.
A nie odszedł Ci czop ani wody sie nie sączą? Skurczy również nie masz? Bo ciekawa jestem czy z samym rozwarciem nie kładą już na oddział

 

[Sylwestrowa]

Ja widzę, ze brzuch mi opadł pare dni temu jakoś Do tego myśle, ze dokładnie tydzień temu szyjka mi się obniżyła (czułam ten lekki ból pachwin który przeszedł do wewnętrznej strony uda) oraz brzuch się bardzo spinał, bo za dużo chodziłam/schyliłam/podnosiłam.
Dziś właśnie weszliśmy w 36tc także jeszcze tydzień i będzie donoszona, oby choć te 7 dni jeszcze wyczekał Co łazienka to strach czy czasami czop nie wyszedł ani wody się nie sączą.
A właśnie co do wód - @KatJak jak tam u Ciebie z nimi? Dalej masz wrażenie, ze to one lecą?
skurcze przepowiadające? Hmmm stawia mi się brzuch od paru miesięcy, ale to chyba nie to, co?

 

[Sylwestrowa]

A kłuje Was czasami w pochwie? Takie delikatnie ukłucie igiełką, żaden ból tylko dziwne odczucie…Ja nie wiem czy to oznaka obniżającej się szyjki czy może po prostu naturalne zjawisko w tych tygodniach

 

[Kookla]

O wow cieszysz sie czy boisz bardziej?
U mnie tez główka strasznie napiera, dziwne uczucie.
A nie odszedł Ci czop ani wody sie nie sączą? Skurczy również nie masz? Bo ciekawa jestem czy z samym rozwarciem nie kładą już na oddział

Ja to już bym chciała być po i spędzić święta w domu czop mi odszedł przynajmniej częściowo, ale wody nie. Skurcze mam czasem, tzn takie uczucie jak bym miała dostać okres. Niestety w pierwszej ciąży też miałam takie rozwarcie dość długo i urodziłam po terminie, więc wolę się nie nastawiać

 

[Kookla]

Aa no i lekarz stwierdził że brzuch się obniżył ale ja sama nie potrafię tego ocenić szczerze mówiąc

 

[Sylwestrowa]

Ja to już bym chciała być po i spędzić święta w domu czop mi odszedł przynajmniej częściowo, ale wody nie. Skurcze mam czasem, tzn takie uczucie jak bym miała dostać okres. Niestety w pierwszej ciąży też miałam takie rozwarcie dość długo i urodziłam po terminie, więc wolę się nie nastawiać

Słyszałam ( i widziałam teraz na oddziale jak leżałam), ze wielorodki z rozwarciem długo nie chodzą. Sąsiadka z sali w pnd miała rozwarcie na 2 cm a w niecała dobę zrobiło się 8 cm bez żadnych większych skurczy czy innych boli (raz w nocy poczuła jakby miała dostać okres) .
Ooo myślałam, ze jak czop odejście to już do szpitala trzeba jechać…ale jak wody odejdą to chyba trzeba już,co?
Oj myśle, ze na święta na 100% będziecie już obydwoje w domku wątpię żebyś 3 tygodnie chodziła z rozwarciem, które się nie powiększa.
Liczysz sobie ruchy? Mój się okrooopnie rozpycha, jak nie główka w spojenie łonowe to dupka w bok

 

[Sylwia92]

A kłuje Was czasami w pochwie? Takie delikatnie ukłucie igiełką, żaden ból tylko dziwne odczucie…Ja nie wiem czy to oznaka obniżającej się szyjki czy może po prostu naturalne zjawisko w tych tygodniach

Tak czasem coś takiego poczuje i się zastanawiam czy to w pochwie czy to młody mi po pęcherzu kopnął. Pachwiny też co chwilę ciągną.
Mnie bardziej zastanawia że wieczorami mam podwyższona temperature tak 37 stopni. Ale czytałam że w ciąży taka temp to nic strasznego. Ale czuje się odrazu zmęczona i taka czerwona na buzi. Muszę sobie ciśnienie mierzyć a nie mam czym jeszcze.

 

[KatJak]

Jejku ja to Wam powiem że ciągle czuję jakieś kłucia, bóle, spinanie ale obawiam się że to jeszcze nie to. Boje się że nie odroznie tych wszystkich objawów
Co do wód to nadal mam wrażenie że ciągle coś leci, czasem mam takie mokre uda no ale moja gin mówiła że nic się nie dzieje więc się uspokoiłam, pewnie to upławy.
Pewnie jak czop wyleci do toalety to też nie zauwazne, jedynie na bieliźnie.

Czytałam że te przepowiadające to takie spięcie na kilkanaście sekund i puszczenie. Więc ja tego nie mam jeszcze.
@Sylwestrowa my to mamy łeb w łeb bo ja wczoraj zaczęłam 36 TC i myślę że do 37 to spokojnie donoszę

 

[Sylwestrowa]

Jejku ja to Wam powiem że ciągle czuję jakieś kłucia, bóle, spinanie ale obawiam się że to jeszcze nie to. Boje się że nie odroznie tych wszystkich objawów
Co do wód to nadal mam wrażenie że ciągle coś leci, czasem mam takie mokre uda no ale moja gin mówiła że nic się nie dzieje więc się uspokoiłam, pewnie to upławy.
Pewnie jak czop wyleci do toalety to też nie zauwazne, jedynie na bieliźnie.

Czytałam że te przepowiadające to takie spięcie na kilkanaście sekund i puszczenie. Więc ja tego nie mam jeszcze.
@Sylwestrowa my to mamy łeb w łeb bo ja wczoraj zaczęłam 36 TC i myślę że do 37 to spokojnie donoszę

Ja u siebie nie jestem pewna tego 37tc zaraz zacznę dokładać do swojej torby uprane rzeczy a potem za torbę Stasia. Leżę jak na szpilkach, wsłuchuję się w swoje ciało jak walnięta i panikuje za każdym większym ukłuciem czy wizycie w toalecie. Ja chce wrócić znów do 6-7 miesiąca dobrze się czułam i byłam zrelaksowana, bo jeszcze było mnóstwo czasu do porodu.
Oj nie bądź taka pewna tego tygodnia jeszcze, nigdy nic nie wiadomo może być tak, ze ja będę chodzić do Wigilii i nic a u Ciebie za dwa dni się zacznie powoli….ale myśle, ze jednak mimo wszystko przeczucia dużo mówią No czuje, ze to kwestia paru dni.
Myśle, ze nawet jak czop wleci do toalety to usłyszymy „chlup” jednak to ma konsystencje zbitą i na pewno jak wleci do wody to usłyszymy.