Jestem tu trochę na nielegalu, ale moja oficjalna data to 30.11 i czuje się bliżej Waszych terminow, niż listopadowych
Wybiegnę trochę w przyszłość i powiem Wam, ze ja miałam mieć prenatalne dziś, bo moj lekarz upierał się na liczeniu ciazy z OM i wg niego dziś mam dokładnie 12w.
Realnie okazało się, ze to max 11w2d, wiec prenatalne się nie odbyły (płód 40mm, minimum to 45mm), więc pojechałam trochę na darmo, a do tego nie ma wyników mojego NIFTY, które zostało pobrane w 10w, wiec teraz w gruncie rzeczy za wcześnie i czekamy, az wróci pusty wynik
Mam nadzieje, ze to jest jakoś ubezpieczone i nie zapłacę za to dwa razy.