Ja bym pojechała na IP żeby zrobili usg. Na pewno będziesz spokojniejsza jak pojedziesz i okaże się, że wszystko ok.Witam wczoraj napisałam a dziś dalej nie wiem co robić.
Leżeć w domu i przyjmować luteinę czy jechać na IP sprawdzić czy w maleństwem wszystko dobrze.
Sytuacja się nie zmieniła dalej śluz jest brązowy rano był różowy jakby podbarwiony krwią.
reklama
chyba już więcej nic nie możesz zrobić.. spokojnie się nie stresuj, wszystko będzie dobrze Jeśli jednak zwiększy się plamienie to dla własnego spokoju pojechałabym na IP sprawdzić czy z maleństwem wszystko Ok.Witam wczoraj napisałam a dziś dalej nie wiem co robić.
Leżeć w domu i przyjmować luteinę czy jechać na IP sprawdzić czy w maleństwem wszystko dobrze.
Sytuacja się nie zmieniła dalej śluz jest brązowy rano był różowy jakby podbarwiony krwią.
Ewelina:)
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Kwiecień 2021
- Postów
- 806
Trzymaj się kochana, mam nadzieję że usłyszysz same dobre wieści[emoji3531][emoji256]Proszę, trzymajcie za mnie dziś kciuki, bo ja bardzo się stresuję. Mam wizytę na 16, dowiem się czy to plamienie, jakie miałam negatywnie wpłynęło na dziecko, czy się rozwija. Nie umiem nastawić się na najgorsze, nie umiem się też cieszyć.
Z wielkością zarodka miałam podobnie, byłam w 6+2 wg ostatniej miesiączki, na USG było dzieciątko z bijącym serduszkiem, ale miało tylko 2mm. Lekarz mi w opisie napisał "ok. 5 tydzień". Strasznie mnie to zestresowało, bo pierwszą ciążę poroniłam, a lekarz też mnie nie uspokoił, nie założył karty ciąży, powiedział, żebym jeszcze nie robiła badań i poczekała 2 tygodnie na rozwój wydarzeń. Nie wytrzymałam i poszłam następnego dnia prywatnie na samo USG, i się okazało, że dzieciątko ma 4,5mm, serduszko bije 150/min i wszystko jest w porządku. Więc często to kwestia sprzętu
Już gdzie komuś odpisywalam w tym temacie- ja tak miałam w dwóch ciążach i wszystko było ok, do 20 tygodnia wszystko ładnie się podniosło. W niektórych przypadkach się nie podnosi i wtedy jest to spory problem (łożysko przodujące), ale to rzadkie przypadki, na razie nie masz się czym stresowaćHej, byłam dzisiaj na pierwszej wizycie w 8 tyg i 2 dni. Miałam Robić przed wizytą podstawowe badania: morfo, mocz, tsh, cukier, ale się rozchorowałam i nie miałam siły jechać. Na USG widziałam już dużego dzidziusia, któremu serduszko ładnie biło. Niestety pęcherzyk ciążowy umieszczony jest w samym dole przy szyjce macicy. I trochę się martwię. Lekarz powiedział, że może się jeszcze przesunąć. A co jeśli sie nie przesunie... Czy któraś z Was tak miała? Co to w praktyce oznacza?
Ewelina:)
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Kwiecień 2021
- Postów
- 806
Ja miałam 92, ginekolog powiedział że bardzo mocno teraz normy wyśrubowali jeśli chodzi o cukier, dawniej było do 99. No i dostałam skierowanie na krzywą cukrową już teraz mimo iż robi się ją o wiele później ...[emoji53]Kiedyś ktoś pisał o cukrzycy ciążowej gdy wynik jest 92
Pierwsze badanie 90 drugie 91 czy powinnam się martwić?
kateee.4
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2021
- Postów
- 585
Ja tak samo, muszę zrobić krzywą na kolejną wizytę w 12 tygodniu. Byłam w szoku, przed ciąża miałam super poziom cukru na czczo, a teraz 98! Powtórzyłam badanie po kilku dniach i wyszło tak samoJa miałam 92, ginekolog powiedział że bardzo mocno teraz normy wyśrubowali jeśli chodzi o cukier, dawniej było do 99. No i dostałam skierowanie na krzywą cukrową już teraz mimo iż robi się ją o wiele później ...[emoji53]
Anet29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2017
- Postów
- 3 026
Z wielkością zarodka miałam podobnie, byłam w 6+2 wg ostatniej miesiączki, na USG było dzieciątko z bijącym serduszkiem, ale miało tylko 2mm. Lekarz mi w opisie napisał "ok. 5 tydzień". Strasznie mnie to zestresowało, bo pierwszą ciążę poroniłam, a lekarz też mnie nie uspokoił, nie założył karty ciąży, powiedział, żebym jeszcze nie robiła badań i poczekała 2 tygodnie na rozwój wydarzeń. Nie wytrzymałam i poszłam następnego dnia prywatnie na samo USG, i się okazało, że dzieciątko ma 4,5mm, serduszko bije 150/min i wszystko jest w porządku. Więc często to kwestia sprzętu
Ja bylam w 6+6 i serduszka nie bylo, nawet mowila ze zarodka bardzo nie widzi tylko pecherzyk zoltkowy no ale jak zobaczylam w zdjecia usg to jest zmierzone crl i 2,3 mm pisze i juz zgupialam czy byl zarodek czy nie, w kazdym razie ciaza wyglada na tydzien mlodsza i kolejne usg 13 maja i mowila ze wtedy powinno byc juz wszystko widac no a jak nie bedzie to wiadomo co dalej...
Paradoksalna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2021
- Postów
- 1 890
nie wiem, crl 0.26 było wiec raczej nie pomyliłam ale jakby coś było nie tak to przecież nie zostawiła by mnie samej sobie tylko zleciła by dokładniejsze badaniau mnie w 7+1 miał dokładnie 0,84 cm. Jeśli lekarz nic nie powiedział to pewnie tak jest dobrze jak jest albo coś pomyliłaś ? gratuluje
reklama
Podziel się: