reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2021

@KatJak chciałaś chyba napisać - „jak zacznę rodzic to będzie ich ZASŁUGA” 😀

Ja akurat ze stopami nie mam problemu, gibkie mam nogi, także jazda z pumeksem, obcinaczkami i lakierem do paznokci na porządku dziennym 😉 Codziennie wchodzę do wanny wolnostojącej głębokiej…
Ale za to z łóżka to się wytaczam a nie schodzę 😁

Dziś się czuje jakby coś się zmieniło…choć nie do końca wiem co.
Brzuch chyba jeszcze niżej zszedł, samo chodzenie boli jak nigdy (miednica, krocze), każdy ruch małego powoduje ból, zwłaszcza główki. Znów pobolewa podbrzusze…😶 Obawiam się nocy
 
reklama
Mnie to już mąż goli hahaha bo nie chce mi się już gimnastykować.

Paznokcie to też ciężka sprawa 😁 ja się boje ze w końcu zaczną mi wrastać bo tak niechlujnie obcięte 😂

Dokładnie to samo. Taki ucisk aż trudno się ruszyć a tam kilka kropel hehe



Powiem Wam że dziś się narobiłam bo szykowałam mężowi wigilię pracownicza. Niby wszystko było do odgrzania tylko ale się napracowałem , dopiero się położyłam :) jak zacznę rodzic to będzie ich wina 🤭
Ja też dzis trochę poogarnialam w domu, zrobiłam Śledzie na święta i Galaretki z owocami. Jutro będę piec ciasta 😉 oby to nie podziałało porodotworczo 😅
 
@KatJak chciałaś chyba napisać - „jak zacznę rodzic to będzie ich ZASŁUGA” 😀

Ja akurat ze stopami nie mam problemu, gibkie mam nogi, także jazda z pumeksem, obcinaczkami i lakierem do paznokci na porządku dziennym 😉 Codziennie wchodzę do wanny wolnostojącej głębokiej…
Ale za to z łóżka to się wytaczam a nie schodzę 😁

Dziś się czuje jakby coś się zmieniło…choć nie do końca wiem co.
Brzuch chyba jeszcze niżej zszedł, samo chodzenie boli jak nigdy (miednica, krocze), każdy ruch małego powoduje ból, zwłaszcza główki. Znów pobolewa podbrzusze…😶 Obawiam się nocy
Uuu no to dawaj znać czy jakaś akcja będzie. Jakieś skurcze czujesz?
 
Ja też dzis trochę poogarnialam w domu, zrobiłam Śledzie na święta i Galaretki z owocami. Jutro będę piec ciasta 😉 oby to nie podziałało porodotworczo 😅
To tylko chyba ja taki leń, bo w tym roku po raz pierwszy nie gotuje NIC 😳
Swoim jedzeniem podzielą się z nami moi rodzice i teściowie….
 
To tylko chyba ja taki leń, bo w tym roku po raz pierwszy nie gotuje NIC 😳
Swoim jedzeniem podzielą się z nami moi rodzice i teściowie….
My zawsze do rodziny na Śląsk jechaliśmy i zabierałam ze sobą jakieś ciasta a teraz wiadomo nigdzie się nie ruszamy i teściowie do nas przyjeżdżają. Teściowa cała wigilie praktycznie przywozi więc też pyszności będą. 😉
 
Pobolewanie jak na okres pare razy tylko…w tym samym czasie brzuch robił się twardy, a nigdy wcześniej nie było to powiązane ze sobą. Pewnie do akcji jeszcze daleko, daleko, ale czuje, ze powoli ciało sie szykuje do godziny 0 🤔
No to może się samo u Ciebie rozkręci bez wywoływania. Jutro może się coś pokarze na ktg
 
@KatJak chciałaś chyba napisać - „jak zacznę rodzic to będzie ich ZASŁUGA” 😀

Ja akurat ze stopami nie mam problemu, gibkie mam nogi, także jazda z pumeksem, obcinaczkami i lakierem do paznokci na porządku dziennym 😉 Codziennie wchodzę do wanny wolnostojącej głębokiej…
Ale za to z łóżka to się wytaczam a nie schodzę 😁

Dziś się czuje jakby coś się zmieniło…choć nie do końca wiem co.
Brzuch chyba jeszcze niżej zszedł, samo chodzenie boli jak nigdy (miednica, krocze), każdy ruch małego powoduje ból, zwłaszcza główki. Znów pobolewa podbrzusze…😶 Obawiam się nocy
Masz rację - ZASLUGA 😁
Ale nic się nie dzieje, nie pomogło 😂
Może tak Cię boli przy chodzeniu jak mnie, to jest tragedia jakaś. Ja się mebli podtrzymuje żeby krok zrobić.
Uuu no to dawaj znać czy jakaś akcja będzie. Jakieś skurcze czujesz?
Nic się nie dzieje zupełnie. Położyłam się teraz to maly się kręci i delikatnie pobolewa brzuch i to tyle. Wyślę Wam potem zdjęcie mojego brzucha to powiecie czy opadł bo mi się wydaje że jest ciągle względnie wysoko
 
reklama
Do góry