reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2021

Może i macie racje 🤔 Chyba lepiej wiedzieć jak się sprawa ma z szyjką…

Muszę sobie znaleźć jakieś zajęcie, żeby jakoś bez stresu przejść te ostatnie dni przed wywoływaniem…Jak Wy zajmujecie głowę i sie odstresowujecie? 😁
Ja mam zapędy do sprzątania i gotowania ale jak zaczynam to robić to po chwili stwierdzam że jednak mi się nie chce i kładę się na kanapę ;) także brak pomysłu na przeczekanie tego czasu. Mało tego - zaczynam sobie wkręcać różne rzeczy, bać się o synka, czy wszystko jest w porządku. Muszę odganiać złe myśli. Jutro mam kolejne ktg ale czuję że nic a nic się już nie dzieje, nawet jakoś nie odczuwam tych boli brzucha okresowych. Mój brzuch jest nadal wysoko.
 
reklama
Może i macie racje 🤔 Chyba lepiej wiedzieć jak się sprawa ma z szyjką…

Muszę sobie znaleźć jakieś zajęcie, żeby jakoś bez stresu przejść te ostatnie dni przed wywoływaniem…Jak Wy zajmujecie głowę i sie odstresowujecie? 😁
Ja oglądam netflix 😉 jakieś YouTube nie związane z ciąża. Nie czytaj już nic ciążowego nie najkrecaj się. Co mogłaś już zrobiłaś teraz zadzieje się samo. 🥰
 
Ja mam zapędy do sprzątania i gotowania ale jak zaczynam to robić to po chwili stwierdzam że jednak mi się nie chce i kładę się na kanapę ;) także brak pomysłu na przeczekanie tego czasu. Mało tego - zaczynam sobie wkręcać różne rzeczy, bać się o synka, czy wszystko jest w porządku. Muszę odganiać złe myśli. Jutro mam kolejne ktg ale czuję że nic a nic się już nie dzieje, nawet jakoś nie odczuwam tych boli brzucha okresowych. Mój brzuch jest nadal wysoko.
Ja też mam zapędy, by coś w domu porobić, ale jakoś ostatnio czuje osłabienie, szybko się męczę i nic mi się już nie chce. Wydaje mi się, że to też związane ze spadkiem hemoglobiny.
 
Ja mam zapędy do sprzątania i gotowania ale jak zaczynam to robić to po chwili stwierdzam że jednak mi się nie chce i kładę się na kanapę ;) także brak pomysłu na przeczekanie tego czasu. Mało tego - zaczynam sobie wkręcać różne rzeczy, bać się o synka, czy wszystko jest w porządku. Muszę odganiać złe myśli. Jutro mam kolejne ktg ale czuję że nic a nic się już nie dzieje, nawet jakoś nie odczuwam tych boli brzucha okresowych. Mój brzuch jest nadal wysoko.
A wiesz, ze i mi przeszły te bole jak na okres 😕 od 2-3 dni ani razu, a już myślałam, ze powoli powoli się zaczyna.
Ja od 3 tygodni, czyli od wyjścia ze szpitala co ktg i wizytę u gina boje się o małego…ze nie daj B coś wyjdzie. Za dnia ciagle liczę jego ruchy, porównuje czy, aby nie stały się bardziej intensywne bądź słabsze. Paranoja 🙄
Gina mam dopiero na 19’stą i już obstawiam co wyjdzie ja fotelu
 
Ja oglądam netflix 😉 jakieś YouTube nie związane z ciąża. Nie czytaj już nic ciążowego nie najkrecaj się. Co mogłaś już zrobiłaś teraz zadzieje się samo. 🥰
Netflix od początku ciąży na bierząco molestuje 😂 hbo to samo plus wszystkie sezony „Historie wielkiej wagi” - jak mnie jeden odcinek wciągnie to wale sezonami 🤦‍♀️😂
 
Ja mam ambitny plan, że będę w tym tygodniu ciasta piec na święta.. Hmm zobaczymy co na to mój syn 😅
Ja też :D na pewno piernik ale czy zdążę tego nie wiem :) ja ogólnie lubię gotować ale na prawdę brakuje mi sił. Wszystko szykuje mama, nawet nie mam jak jej pomóc bo wysiadam zaraz.
A wiesz, ze i mi przeszły te bole jak na okres 😕 od 2-3 dni ani razu, a już myślałam, ze powoli powoli się zaczyna.
Ja od 3 tygodni, czyli od wyjścia ze szpitala co ktg i wizytę u gina boje się o małego…ze nie daj B coś wyjdzie. Za dnia ciagle liczę jego ruchy, porównuje czy, aby nie stały się bardziej intensywne bądź słabsze. Paranoja 🙄
Gina mam dopiero na 19’stą i już obstawiam co wyjdzie ja fotelu
To masz tak jak ja. Paranoja nie odpuszcza 😏
Ja właśnie tych ruchów nie liczę ale czuję że się rusza więc staram się jakoś opanować. Z tymi ruchami to też jest obłęd, za mało źle, za dużo źle i tak człowiek się nakręca...

Wczoraj jak z mężem już przygotowaliśmy kołyskę w sypialni, ubrałam pościel to aż łezka mi się zakręciła 🥰 uświadomiłam sobie ze najpóźniej za tydzień będzie tu leżał ze mną... I wtedy wszystkie leki odeszły bo pragnę już mieć go w ramionach.
Ale od rana znowu paranoja atakuje 😁
 
@KatJak oj tak, ja tez muszę już pościel ubrać w łóżeczku ( z nadzieją, ze kot nie pomyśli, ze to dla niego ściele) co się może nakręcę również, ze chce żeby był z nami już jak najwcześniej 😊 Wczoraj oglądaliśmy z mężem filmiki o pielęgnacji noworodków itp., i az żal mi się zrobiło, ze przez pierwsze dni na oddziale tylko ja będę się z małym poznawała 😕 Chore czasy pandemii, zamiast cieszyć się tymi chwilami razem ja będę je dzieliła z położnymi i z telefonem w ręku, żeby zdawać relacje tatusiowi na bieżąco…Ehh.
 
reklama
Ja też :D na pewno piernik ale czy zdążę tego nie wiem :) ja ogólnie lubię gotować ale na prawdę brakuje mi sił. Wszystko szykuje mama, nawet nie mam jak jej pomóc bo wysiadam zaraz.

To masz tak jak ja. Paranoja nie odpuszcza 😏
Ja właśnie tych ruchów nie liczę ale czuję że się rusza więc staram się jakoś opanować. Z tymi ruchami to też jest obłęd, za mało źle, za dużo źle i tak człowiek się nakręca...

Wczoraj jak z mężem już przygotowaliśmy kołyskę w sypialni, ubrałam pościel to aż łezka mi się zakręciła 🥰 uświadomiłam sobie ze najpóźniej za tydzień będzie tu leżał ze mną... I wtedy wszystkie leki odeszły bo pragnę już mieć go w ramionach.
Ale od rana znowu paranoja atakuje 😁
Mi jakoś ostanio trochę siły wróciły co mnie cieszy 😎 właśnie zrobiliśmy giga zakupy na święta. Mąż miał jechać sam ale chciało mi się wyjść chodź na chwilę z domu i cieszę się. Szybciutko poszło kupiliśmy coś potrzebowałam trochę się poruszałam 😉

Byłam wcześniej na ktg i badaniu. Wszytko dobrze wyszło badanie pokazało, że mały będzie miał już koło 3kg. Szyjka jeszcze długa nic się nie dzieje 😉🤪 mamy przyjechać w czwartek znów.
 
Do góry