reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2021

reklama
Ja tez uwielbiam kawę. W ciąży zastąpiłam ją cappuccino i 3w1
Pije około 2 kubków dziennie
Ja pije do śniadania jedna kawę z ekspresu przelewowego, taka w większym kubku z mlekiem. A jak mam ochotę na jeszcze jedna to mam bezkofeinowa w szafce 😉

Ta 3w1 to bardzo dużo chemii to już lepiej zwykła z mlekiem sobie zrobić.
 
Mi właśnie inka nie wchodzi w ciąży tak samo jak kawa z cykorii. Więc pije mała czarna bez mleka i cukru :) a jak mnie najdzie to wtedy latte
 
A były w ogóle dostępne wizyty? W moim szpitalu od początku pandemii nie ma odwiedzin. Położna mówiła że akurat brak odwiedzin to świetny pomysł, bo przychodziły tabuny ludzi, kobiety nie wszystkie czuly się komfortowo, kiedy do koleżanki z pokoju przychodziła rodzina. Jest okazja do odpoczynku dla mamy. Starali się wprowadzić chociaż odwiedziny ojca i tu byłabym za tym, ale po tym jak rozkreca się covid nie da rady. Ale porody rodzinne są caly czas.
W moim szpitalu były wznowione, chyba jakos na wakacje 🤔 teraz od pnd znów zakazali. Ja już dawno mówiłam rodzinie, ze żadnych wizyt w szpitalu, to nie miejsce na takie pielgrzymki, przywitają nas w domu. Chodzi mi o męża 😕 jak i porody rodzinne wstrzymają to będzie mi serce pękać, ze zobaczy swojego pierworodnego dopiero w dniu wyjścia 😔 przykre to
 
Musimy brać wszystko pod uwagę... Kto wie jak w grudniu będą wyglądały w ogóle szpitale, dużo będzie tylko covidowych. Damy radę 💪 ja staram się już głowę nastawiać na różne scenariusze. Wczoraj oglądałam ta Joannę Mróz i nagle uświadomiłam sobie że poród nie wygląda jak w filmach 😂 wiem mój brak wyobraźni może powalać ale sadzilam że jak już są skurcze parte to leżysz na tym fotelu do rodzenia i po prostu przesz a okazuje się że w trakcie zmieniają pozycję na "kucki" lub na boku lub jeszcze jakieś inne 🙈

Dziewczyny jak u Was z kawą ? Ja jestem strasznym kawoszen, wiem że w ciąży można więc nie zrezygnowałam ale mocno ograniczyłam do jednej słabej lub jakiejś latte. Jednak wyczytałam że w 3 trymestrze organizm już wolnej ja trawi . Co sądzicie ?
Mnie teraz sam zapach odrzuca, tak samo jak przez cały 1 trymestr…Jak tylko słyszę, ze mąż wstawia ekspres to nie zbliżam się do kuchni by nie poczuć tego „smrodu”🙄 Ale za to wypijam zdecydowanie za dużo czarnej herbaty 🤦‍♀️ Staram się ograniczać
 
W moim szpitalu też od wczoraj wstrzymali porody rodzinne. Poza tym lekarz mnie poinformował, że mają stale 4-5 pacjentki z covid. Niestety niski odsetek osób zaszczepionych, brak noszenia maseczek i taki mamy efekt, cierpią na tym też ludzie którzy do zaleceń się stosują i są szczepieni jak ja i mój mąż. W grudniu przyjmie jeszcze trzecia dawkę ale wychodzi na to że i tak nie będzie mógł być że mna.
 
W moim szpitalu też od wczoraj wstrzymali porody rodzinne. Poza tym lekarz mnie poinformował, że mają stale 4-5 pacjentki z covid. Niestety niski odsetek osób zaszczepionych, brak noszenia maseczek i taki mamy efekt, cierpią na tym też ludzie którzy do zaleceń się stosują i są szczepieni jak ja i mój mąż. W grudniu przyjmie jeszcze trzecia dawkę ale wychodzi na to że i tak nie będzie mógł być że mna.

Ale nie zapominajmy ze covid tak samo roznoszą zaszczepieni jak i nie zaszczepieni, u mojego męża w pracy ok 80% osób jest zaszczepiona a i tak ciągle mówi że u kogoś znów jest pozytywny test i dużo osób jest na zwolnieniu, więc wg mnie to za bardzo nie ma znaczenia...
 
Ale nie zapominajmy ze covid tak samo roznoszą zaszczepieni jak i nie zaszczepieni, u mojego męża w pracy ok 80% osób jest zaszczepiona a i tak ciągle mówi że u kogoś znów jest pozytywny test i dużo osób jest na zwolnieniu, więc wg mnie to za bardzo nie ma znaczenia...

No dokladnie tak. Ja dodatkowo spotkalam sie jeszcze z kilkoma sytuacjami gdzie szczepione osoby ze wzgledu wlasnie na szczepienie nie byly kierowane ani na testy ani na kwarantanne... I chodzily normalnie do pracy zarazaly. I kto tu stanowi dla kogo zagrozenie [emoji2356]
 
No dokladnie tak. Ja dodatkowo spotkalam sie jeszcze z kilkoma sytuacjami gdzie szczepione osoby ze wzgledu wlasnie na szczepienie nie byly kierowane ani na testy ani na kwarantanne... I chodzily normalnie do pracy zarazaly. I kto tu stanowi dla kogo zagrozenie [emoji2356]
U mnie w szpitalu przy przyjęciu jak jest się zaszczepionym nie trzeba robić testu, dla mnie to głupota. Przecież osoba zaszczepiona też może być chora i zarazić inne osoby . Ostatnio w naszym kraju robi się podziały na lepszych i gorszych , mimo, że szczepienie na covid nie jest przymusowe ... [emoji848][emoji848]
 
reklama
U nas w szpitalu póki co osoba towarzysząca może być przy porodzie jeżeli:
- jest w pełni zaszczepiona lub
- posiada aktualny negatywny test lub
- przechorowala i ma przeciwciała
To na dzień dzisiejszy a kto wie co będzie za miesiąc.

Ale to fakt - osoba zaszczepiona może być chora a nie mieć objawów charakterystycznych 🤷 przez to może dalej zarażać.
 
Do góry