Grudniowe mamy 2021

[jakdotegodoszloniewiem]

Czy Wasze dzieciaczki też bywają zupełnie nieaktywne na usg?
wczoraj był jeden delikatny koziołek i kilka ruchów rączką, a później leżał na boku i miał w głębokim poważaniu jakiekolwiek próby zachęcenia go do ruchu. Lekarz nie uznał tego za powód do zmartwienia, ale ja panikuje.

 

[Ewela2563]

Czy Wasze dzieciaczki też bywają zupełnie nieaktywne na usg?
wczoraj był jeden delikatny koziołek i kilka ruchów rączką, a później leżał na boku i miał w głębokim poważaniu jakiekolwiek próby zachęcenia go do ruchu. Lekarz nie uznał tego za powód do zmartwienia, ale ja panikuje.

U mnie w 1szej ciąży syn tez na usg prawie się nie ruszał. Urodził się o czasie i zdrowy. Teraz jestem w 4 ciąży i wczoraj na usg lekarz nie mógł zrobić dokładnie pomiarów, tak bardzo maleństwo się ruszało. Nie martw się. Każda ciąża I każde dziecko jest inne. Skoro lekarz twierdzi, że nie ma powodów do zmartwień to tak napewno jest

 

[Kurumi]

Czy Wasze dzieciaczki też bywają zupełnie nieaktywne na usg?
wczoraj był jeden delikatny koziołek i kilka ruchów rączką, a później leżał na boku i miał w głębokim poważaniu jakiekolwiek próby zachęcenia go do ruchu. Lekarz nie uznał tego za powód do zmartwienia, ale ja panikuje.

Ja miałam takie szybkie USG w 10 tc, przez brzuch, dzieciaczek się nie ruszał za bardzo. Ale ja się potem zorientowałam, że byłam na czczo (bylo rano). Tak ze to może chyba też zależeć od tego np. czy coś zjadlas (i to pewnie z wyższym IG) przed badaniem itp. Jeśli lekarz ci nic nie powiedział to na pewno jest OK

 

[sel85]

Czy Wasze dzieciaczki też bywają zupełnie nieaktywne na usg?
wczoraj był jeden delikatny koziołek i kilka ruchów rączką, a później leżał na boku i miał w głębokim poważaniu jakiekolwiek próby zachęcenia go do ruchu. Lekarz nie uznał tego za powód do zmartwienia, ale ja panikuje.

Dzieci pobudza cukier, przed USG np kostka czekolady, trochę cukru żeby dało się malucha pogonić gdy nie chce się dobrze ustawić ale nie za dużo bo jak fika za bardzo to też trudno złapać pomiar.

 

[jakdotegodoszloniewiem]

Dzieci pobudza cukier, przed USG np kostka czekolady, trochę cukru żeby dało się malucha pogonić gdy nie chce się dobrze ustawić ale nie za dużo bo jak fika za bardzo to też trudno złapać pomiar.

Batonik i spacer nie pomogły może potrzebował więcej czasu na obudzenie się.

 

[jakdotegodoszloniewiem]

Ja miałam takie szybkie USG w 10 tc, przez brzuch, dzieciaczek się nie ruszał za bardzo. Ale ja się potem zorientowałam, że byłam na czczo (bylo rano). Tak ze to może chyba też zależeć od tego np. czy coś zjadlas (i to pewnie z wyższym IG) przed badaniem itp. Jeśli lekarz ci nic nie powiedział to na pewno jest OK

Ja bardzo mało zjadłam tego dnia i zafundowałam sobie batonika przed badaniem. Przed batonikiem jeszcze trochę się ruszał (lekarka wysłała nas na spacer i batonika). Pewnie poszedł spać

 

[Kurumi]

Ja bardzo mało zjadłam tego dnia i zafundowałam sobie batonika przed badaniem. Przed batonikiem jeszcze trochę się ruszał (lekarka wysłała nas na spacer i batonika). Pewnie poszedł spać

Haha, to masz odpowiedź, czemu sobie spal Pewnie za krótko od badania byl batonik i nie przeniknął do krwi. Mi się wydaje że jak lekarz mowi, że wszystko OK, to jest super

 

[As.ia95]

Ciąża to jednak taki stan, ze chyba bardziej oszukujemy się, ze mamy na coś wpływ, niż realnie jest to prawdą Ja robiłam testy typu NIFTY z myślą, ze chociaż tyle jestem w stanie skontrolować, tez mam wrażenie, ze za granicą do ciazy podchodzi się bardzo luzno, u mnie ciąża jako stan jest uznawana od 13go tygodnia, ale ciesze się, ze dało się zorganizować jakies badania i usg wczensiej. W sumie nie dostaje tez dużo informacji czy ciąża jest prawidłowa/zdrowa, czy może rozwija się nisko/ma inne zagrożenia i powinnam na siebie uważać. Na razie staram się robić wszystko, ale w zwolnionym tempie i więcej odpoczywać, teraz jestem już po badaniach prenatalnych i mam nadzieje, ze do połówkowych czeka mnie nuda i luz, chociaż dopadają gorsze humorki, mimo ze fizyczne czuje się lepiej, w 1 trymestrze byłam bardzo pozytywna i „stabilna”, teraz robię się kłębkiem nerwów

A gdzie mieszkasz jeśli mogę zapytać ?

Czy Wasze dzieciaczki też bywają zupełnie nieaktywne na usg?
wczoraj był jeden delikatny koziołek i kilka ruchów rączką, a później leżał na boku i miał w głębokim poważaniu jakiekolwiek próby zachęcenia go do ruchu. Lekarz nie uznał tego za powód do zmartwienia, ale ja panikuje.

moj ostatnio w ogóle się nie ruszał... bardzo chciałam zobaczyć go chociaż trochę brykającego, ale raz tylko ruszył rączka i tez nie reagował na żadne próby zachęcenia . Ja się śmiałam, ze nic go nie ruszy po tym jak jechaliśmy 30 min do lekarza typowo „polskimi” (czyt. Dziura na dziurze) drogami. W poniedziałek mam badanie lepszym sprzętem, niby mam 31 dni bez słodyczy ale może zjem coś słodkiego przed badaniem żeby miał więcej energii ;p

 

[jakdotegodoszloniewiem]

A gdzie mieszkasz jeśli mogę zapytać ?

moj ostatnio w ogóle się nie ruszał... bardzo chciałam zobaczyć go chociaż trochę brykającego, ale raz tylko ruszył rączka i tez nie reagował na żadne próby zachęcenia . Ja się śmiałam, ze nic go nie ruszy po tym jak jechaliśmy 30 min do lekarza typowo „polskimi” (czyt. Dziura na dziurze) drogami. W poniedziałek mam badanie lepszym sprzętem, niby mam 31 dni bez słodyczy ale może zjem coś słodkiego przed badaniem żeby miał więcej energii ;p

To teraz dużo zjem w dniu kolejnego USG zastanawiam się, czy nie umówię się wcześniej, do kogoś innego na wizytę z usg.

 

[MajaMia]

Ja byłam w środę u gina... Dzidzia ma 4,8cm..i dowiedziałam się, że do tej pory glaskalam i mówiłam do swoich jelit, bo dzidzia wywaliła mi jelita do gory i to je widać w wystającym brzuchu...