Grudniowe mamy 2021

[Anet29]

Serduszko przestało bić. Dostałam tabletki do domu i czekam na poronienie. Powiedziałam lekarzowi, ze panicznie się boje szpitala i nie wyobrażam sobie tam teraz iść i leżeć

Bardzo mi przykro

Jestem po wizycie. Niestety tętna brak - choć na IP w zeszły pon babka opierała się że je widzi (w pierwszym szpitalu też to nie widzieli), 6+4 z USG, zarodek ma 6mm. Mam odstawić wszystkie leki i czekać...

O nie a moze idz jeszcze na jedna wizyte? Jak w szpitalu widzieli to moze ta lekarka dzis cos nie dopatrzyla

 

[As.ia95]

Hahahaha nie mogę że jej matka nie usunęła...było by mniej debili na świecie...

Ty tak serio ? Można się z tym nie zgadzać, ale można to napisać w inny sposób

 

[Anet29]

Dziewczyny nie piszmy o tym co ktos tam napisal na innym forum, zaraz wybuchnie jakas gownoburza a mamy tu fajna atmosfere nie psujmy tego

 

[Tusinka]

Bardzo Wam współczuje strat też to przeżyłam, przytulam Was mocno

 

[madzialenka89]

O kurcze strasznie przykro dziewczyny ;( właśnie dziś szukałam po internecie kiedy jest ten moment że raczej już nic się nie powinno wydarzyć ;( jednak przynajmniej do 12 tyg. Wszystko się może zdarzyć. Tu jest ta niesprawiedliwość właśnie że my walczymy z wszystkich sił o maluchy a np w USA na porządku dziennym są aborcję "bo tak".

 

[Peony95]

Bardzo Wam współczuje strat też to przeżyłam, przytulam Was mocno

 

[Szynszyla]

Mi też jest strasznie przykro... Przechodziłam przez to w grudniu. Tego bolu nie da się opisać... Nie życzę nikomu... Trzeba swoje wypłakać, inaczej się nie da... Nie można się zamknąć w sobie, trzeba rozmawiać, szukać wsparcia w najbliższych... A potem starać się podnieść i znaleźć siłę, by spróbować jeszcze raz... Trzymam za Was kciuki...

 

[Mouse86]

Mi też jest strasznie przykro... Przechodziłam przez to w grudniu. Tego bolu nie da się opisać... Nie życzę nikomu... Trzeba swoje wypłakać, inaczej się nie da... Nie można się zamknąć w sobie, trzeba rozmawiać, szukać wsparcia w najbliższych... A potem starać się podnieść i znaleźć siłę, by spróbować jeszcze raz... Trzymam za Was kciuki...

Pamiętam, że ja za pierwszym razem płakałam chyba z miesiąc, za drugim z tydzień, a za trzecim to już nie pĺakałam, tylko byłam wkurzona. Teraz zresztą jak krwawiłam, beta spadła, pęcherzyk był nieregularny, to też popłakałam, więc jednak bijące serduszko było zaskoczeniem.

 

[czekamnaskarb]

Cześć dziewczyny ☺ mnie dziś strasznie boli glowa, ogólnie mam migreny i czytałam że w ciąży maga pojawiać się częściej... Prenatalne mam 28 mają test papa też wtedy robię... Macie też bóle głowy??? Bierzecie apap???

Mam bóle głowy codziennie ale nie biorę tabletek, chociaż w ciąży można podobno paracetamol

 

[Domigi]

Dziewczyny, ja już chyba po wszystkim... 8+2, wg OM 9+1 poszłam na USG i lekarz nie widział serduszka a tydzień temu tak ładnie biło czekam teraz na izbie przyjęć żeby to potwierdzić, ale to pewnie tylko formalność trzymam kciuki za Wasze dzieciątka, miło było Was czytać