reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2021

Witajcie, u mnie wreszcie świeci słońce :) ale, żeby nie było zbyt kolorowo, dzieci wstały z katarami 😂 powiem Wam, że czytam ile placicie za wizyty i jestem w szoku, 400 zł to strasznie dużo. Ale chyba wszystko teraz podrożało. Ostatnio byłam z dzieciakami u dentysty i też ceny poszły w górę i do tego dodatkowe "covidowe" opłaty... W ogóle jakiś miesiąc temu wyrzuciłam większość rzeczy z wyprawki po moich dzieciach, w tym moją ukochaną poduszkę do karmienia 😂 i będę musiała wszystko kompletowac od nowa. Do tego musimy wymienić auto, bo w piątkę już się nie zmiescimy do starego. A dziś przyjechała ekipa robić nam elewację... Trochę martwię się jak to wszystko ogarniemy, a Wy jak planujecie ogarnąć temat wyprawki? Myślicie już w ogóle o tym czy tylko ja tak wybiegam w przyszłość? :p
Ja też powoli się zastanawiam 😂 dzidzia planowana ale z zaskoczenia 😂 20 miesięcy nie chciała do nas dołączyć ale to będzie musiał być jakiś wariat, bo życie mamy szalone. Planujemy budowę 🤷, drugi samochód (taczkę, żebym mogła sie poruszać 😂), mamy swoje konie....dużo pracujemy....tak myślę, że to dziecko będzie w niezłym wirze 😂 a my wydatkach 😋 już wiem, że chce normalne wygodne, drewniane łóżeczko obok łóżka bo bez sensu kupować tzw. next to me na pół roku 🤷 wózek musi być terenowy, bo my się raczej po mieście nie poruszamy 😂
Czyli różnica prawie taka sama jak u mnie 🙂
Ja też mam kilka dni różnicy ale termin porodu taki sam 😂
 
reklama
Dziewczyny bardzo, ogromnie Wam współczuję strat, to jest tak bardzo przykre i bolesne😥🥺W lutym też tego doświadczyłam, pierwsza ciąża i od razu nieudana.

Tym razem trafiłam do bardzo dobrego szpitala, niestety nie radzę sobie z oddychaniem bez wspomagania, cały czas jestem podpięta do tlenu. Opieka jest fantastyczna, wszyscy są mili i troskliwi.
Miałam zrobione usg, mimo gorączki 39stopni zarodek sobie żyje, serce jest i tym się pocieszam, że jeśli przeżywa ze mną covid to jest silny. Mam uszkodzone płuca więc podają mi dużo leków i do tego zastrzyki przeciwzakrzepowe w brzuch, żeby się z ciążą nic nie działo.
bardzo mi przykro, że musisz przechodzic przez taki stres. Trzymam kciuki, żebyś szybko wydobrzala i żeby Fasol zniósł to wszystko dzielnie ❤️ ściskam!!
 
Ja dziś znów mam wykonać większość badań z krwi ... Wybule koło 330 zł ale niby jednorazowo , bo to jest większość badań . No a potem przenoszę się do innej placówki w której będę płacić prywatnie 130 zł a nie 160 zł . Ogólnie troszkę jestem zdenerwowana bo zapisano mnie na godz. 11.45 no i musi być to na czczo . Ja już umieram z głodu ale już niewiele zostało 🤪 No i ponownie moją małą fasolkę zobaczę 27 maja ❤️
 
Witam ! Magda krk zdrówka obyś jak najszybciej wyzdrowiala bądź silna . Za wszystkie wizyty dzisiejsze kciuki mocno zaciśnięte. Ja już sił brak mam dość tych mdłości...niby poranne ta chyba 24 H na dobę... I te zmęczenie wiecznie brak sił...to se pomarudzilam 🤣....wiem że nie jestem w tym sama 😁 miłego dnia
 
Witam ! Magda krk zdrówka obyś jak najszybciej wyzdrowiala bądź silna . Za wszystkie wizyty dzisiejsze kciuki mocno zaciśnięte. Ja już sił brak mam dość tych mdłości...niby poranne ta chyba 24 H na dobę... I te zmęczenie wiecznie brak sił...to se pomarudzilam 🤣....wiem że nie jestem w tym sama 😁 miłego dnia
ja wczoraj się czułam ok, dzis się jeszcze nie podniosłam z łóżka, bo słabo się czuje 😳
 
ja wczoraj się czułam ok, dzis się jeszcze nie podniosłam z łóżka, bo słabo się czuje [emoji15]
U mnie też dzisiaj słabo, po tych wczorajszych i nocnych problemach jelitowych chciałam sobie wypić smecte, niestety [emoji2961], już zapomniałam, że to był koszmar mojego dzieciństwa [emoji14] ratuje się miętą, jest trochę lepiej, chociaż spałabym cały czas [emoji42]
 
reklama
Dziewczyny ja to samo, wczoraj już super, myślałam że mdłości mijają a dziś ledwo do pracy dojechałam... Rano nie mogłam się zebrać, taki brak sił... Nie miałam tego w poprzedniej ciąży...
 
Do góry