reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2021

reklama
Ja dziś kompletnie załamana :( trochę smecta pomogła na biegunkę, cała noc miałam gorączkę i nie mogłam zbić paracetamolem, jeszcze mi rosła. To zimno jak rosła to spocona jak spadała :( dziś osłabiona jestem mocno, pisałam do ginekolog i podejrzewa COVID ;( czekam na telefon od rodzinnej ma mnie wysłać na test. Najbardziej mnie martwi ze piersi znowu przestały bolec i znowu panika, a przecież już tak miałam tydzień temu i wróciły objawy a ja się stresuje :( czuje ze po tym poronieniu będę tak fiksowac ze strachu :(
 
Już po wizycie. 🙂 Jest jeden zarodek w macicy, nie ma złego bliźniaka w jajniku. Idąc do lekarza miałam nadzieję na zobaczenie zarodka a usłyszałam serce i się popłakałam, poprzednia ciąża nie dotrwała do etapu serca. Lekarz mi gratulował a mnie zatkało, tylko wycierałam łzy szczęścia z kącików oczu. Torbiele w jajniku nie powiększają się. Zarodek ma 5,7mm, uderzenia serca 107/min. Kolejna wizytę za 2tygodnie, między 8 a 13 czerwca mam mieć badanie prenatalne i test Nifty. Zaproponował żebym zrobiła jeszcze jedna betę, ale powiedzialam, że wolę nie robić bo za bardzo mnie to stresuje. Termin porodu 19grudnia z zaleceniem wykonania cesarki. Wg pomiarów teraz jestem w 6+2.
super, gratuluje !!!
 
Dziś byłam w diagnostyce, za morfologię, glukozę, Toxo igm i igg, HIV, kiłę TSH i coś tam jednego jeszcze (łącznie było 8) zapłaciłam 243zl. Nie najgorzej. Tylko Pani mówi że choroby zakaźne samemu nie drukujemy, musimy odebrać oryginał bo przy porodzie w szpitalu będzie wymagany.
Dlatego kupiłam sobie pakiet w LuxMed. 210 PLN miesięcznie na rok i badania i specjalistów mam za darmo - tzn w pakiecie, ale taniej wychodzi :D
 
Ja dziś kompletnie załamana :( trochę smecta pomogła na biegunkę, cała noc miałam gorączkę i nie mogłam zbić paracetamolem, jeszcze mi rosła. To zimno jak rosła to spocona jak spadała :( dziś osłabiona jestem mocno, pisałam do ginekolog i podejrzewa COVID ;( czekam na telefon od rodzinnej ma mnie wysłać na test. Najbardziej mnie martwi ze piersi znowu przestały bolec i znowu panika, a przecież już tak miałam tydzień temu i wróciły objawy a ja się stresuje :( czuje ze po tym poronieniu będę tak fiksowac ze strachu :(
Ja też po poronieniu strasznie panikuję, chyba będzie się bała aż do samego końca. Trzymaj się kochana. Mam nadzieję że będzie dobrze, mnie też dziś piersi mniej bolą od rana i mnie to martwi ale jak przypomnę sobie pierwsza ciąże to pierwsze dolegliwości jakie miałam to 8 miesiąc i puchnące nogi. Początki ciąży miałam super.
Więc może brak dolegliwości w tej ciąży to chyba dobry znak, w poprzedniej od początku czułam się tak dziwnie.
Co więcej od około 7 tygodnia miałam plamienia/krwawienia które nie ustały mimo brania dużych dawek progesteronu.
Ale niestety moja dzidzia miała poważne wady budowy, i nie byłoby szans na donoszenie tej ciąży, w moim przypadku natura wiedziała co robi. Lekarz mi powiedział( bardzo dobry profesor) że gdybym płód był zdrowy to by przetrwał i żadne plamienia by mu nie zaszkodziły. Po prostu natura zaczęła działać wczesnej a my trochę jej utrudnialiśmy plan.
 
Prywatnie tez nie ma miejsca żeby mnie przyjść dzisiaj ,dostałam zalecenie żeby wykonać jutro skan w szpitalu i zbadać progesteron ,nigdy więcej nie pójdę do tej przechodni płacie po 150 f za wizytę a zero jakiejkolwiek pomocy kiedy coś się dzieje ,nie zostało mi nic aż czekać do jutra na wizytę więcej nic nie mogę zrobić 🥺
 
reklama
Gratuluje udanych wizyt :) czy wam tez tak spadlo libido? Kurcze u mnie to nie normalne, jeszcze nigdy tak nie mialam, teraz sex by mogl dla mnie nie istniec, a jak juz dochodzi do niegi to mysle czy nie zaszkodze fasolce niby czwarte dziecko a czlowiek sie boi jak przy pierwszym
 
Do góry