reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2021

Cześć wszystkim - od początku wątku nieśmiało wchodziłam na to forum, ale dopiero teraz zebrałam się na odwagę, żeby napisać - wcześniej bałam się pisać, żeby nie zapeszyć :|
Miesiąc temu miałam ciążę biochemiczną, która skończyła się po tygodniu od pierwszego testu, najwyższa moja beta wtedy to było 62, która potem spadła do 30 i dzień później dostałam okresu. Pozytywny test znowu zobaczyłam tydzień temu, a dziś otrzymałam wyniki bety: ponad 2000 (wg apki mam dziś 5+2), więc może ten miesiąc będzie tym szczęśliwym:) Mam nadzieję się teraz już aktywnie udzielać i przeżywać z Wami :)
 
reklama
Cześć wszystkim - od początku wątku nieśmiało wchodziłam na to forum, ale dopiero teraz zebrałam się na odwagę, żeby napisać - wcześniej bałam się pisać, żeby nie zapeszyć :|
Miesiąc temu miałam ciążę biochemiczną, która skończyła się po tygodniu od pierwszego testu, najwyższa moja beta wtedy to było 62, która potem spadła do 30 i dzień później dostałam okresu. Pozytywny test znowu zobaczyłam tydzień temu, a dziś otrzymałam wyniki bety: ponad 2000 (wg apki mam dziś 5+2), więc może ten miesiąc będzie tym szczęśliwym:) Mam nadzieję się teraz już aktywnie udzielać i przeżywać z Wami :)
no to super ze się do nas odezwałaś i ze wszystko idzie fajnie 🥰❤️🥰😍 trzymam kciuki za cała resztę
 
Cześć wszystkim - od początku wątku nieśmiało wchodziłam na to forum, ale dopiero teraz zebrałam się na odwagę, żeby napisać - wcześniej bałam się pisać, żeby nie zapeszyć :|
Miesiąc temu miałam ciążę biochemiczną, która skończyła się po tygodniu od pierwszego testu, najwyższa moja beta wtedy to było 62, która potem spadła do 30 i dzień później dostałam okresu. Pozytywny test znowu zobaczyłam tydzień temu, a dziś otrzymałam wyniki bety: ponad 2000 (wg apki mam dziś 5+2), więc może ten miesiąc będzie tym szczęśliwym:) Mam nadzieję się teraz już aktywnie udzielać i przeżywać z Wami :)
ja tak samo! Trzymam kciuki!
 
Cześć wszystkim - od początku wątku nieśmiało wchodziłam na to forum, ale dopiero teraz zebrałam się na odwagę, żeby napisać - wcześniej bałam się pisać, żeby nie zapeszyć :|
Miesiąc temu miałam ciążę biochemiczną, która skończyła się po tygodniu od pierwszego testu, najwyższa moja beta wtedy to było 62, która potem spadła do 30 i dzień później dostałam okresu. Pozytywny test znowu zobaczyłam tydzień temu, a dziś otrzymałam wyniki bety: ponad 2000 (wg apki mam dziś 5+2), więc może ten miesiąc będzie tym szczęśliwym:) Mam nadzieję się teraz już aktywnie udzielać i przeżywać z Wami :)
[emoji106] witamy na pokładzie [emoji6]
 
Dzisiejszy dzień mi jakoś nie sprzyja. W pracy zebranie bardzo stresujące - po 8 h zaczął bolec mnie brzuch, gdy tylko wróciłam do domu zasnęłam jak kamień i jest trochę lepiej. Ale dziś śmiech i płacz na zmianę, mega się boje o to, że coś pójdzie nie tak... nie potrafię się cieszyć, jest wczesnie bo dziś dopiero 4+6 i widziałam pęcherzyk wiec na ten etap jest okej ale mega się boje bo w maju tez ba tym etapie zaczęłam krwawić, z tym ze wtedy beta nie była wyższa niż 100, tu już jest pęcherzyk w macicy.
Strasznie się podłamałam. Nie wiem co ze sobą robić :(
 
Do jakiego czasu trzeba sprawdzać betę? Ja sprawdziłam przyrost w 4+1 i 4+3 i myślałam, że jak jest prawidłowy to potem się już tylko czeka na usg, bez sprawdzania kolejnych przyrostów. Teraz jestem 4+5.
Ogólnie nie ma konieczności sprawdzania bety, chyba, że lekarz zaleci to jasne :) Ja od początku ciąży nie sprawdzałam ani razu a zaczynam 7 tydzień :) nie wiem czy to dobry wybór czy nie, ale już tak przeczekam do wizyty :)
 
Ogólnie nie ma konieczności sprawdzania bety, chyba, że lekarz zaleci to jasne :) Ja od początku ciąży nie sprawdzałam ani razu a zaczynam 7 tydzień :) nie wiem czy to dobry wybór czy nie, ale już tak przeczekam do wizyty :)
Ja sprawdziłam bo w lutym miałam poronienie w 5tc i wtedy beta była bardzo słaba, przez co skierowali mnie do szpitala z podejrzeniem pozamacicznej. Teraz gdy badałam mocno się bałam ale na szczęście tym razem przyrost wyniósł 165% więc na razie staram się nie przejmować na zapas🙂. W poniedziałek idę do lekarza, może uda się zobaczyć pęcherzyk będę wtedy w 5tc, w środę beta wynosiła 1226 więc może już coś będzie widać na usg🙂💫
 
Ja sprawdziłam bo w lutym miałam poronienie w 5tc i wtedy beta była bardzo słaba, przez co skierowali mnie do szpitala z podejrzeniem pozamacicznej. Teraz gdy badałam mocno się bałam ale na szczęście tym razem przyrost wyniósł 165% więc na razie staram się nie przejmować na zapas🙂. W poniedziałek idę do lekarza, może uda się zobaczyć pęcherzyk będę wtedy w 5tc, w środę beta wynosiła 1226 więc może już coś będzie widać na usg🙂💫
Bardzo mi przykro :( w takiej sytuacji pewnie też chodziłabym na betę, żeby na bieżąco kontrolować. Ale będzie dobrze! Beta ładna, trzymam kciuki! 😘
 
reklama
Ja w szpitalu .. Powiem tak.. Nic nie widza..tzn jest pecherzyk ciazowy ale dalej nie ma nic wiecej.. Narazie leze do niedzieli .. Boje sie i spac nie moge .. :(
 
Do góry