Grudniowe mamy 2020

[Martaa24]

Za wolno pić przy krzywej właśnie nie można, mnie pospieszała i mówiła, że mam na to 2 minuty przy mdłościach w tamtym tygodniu to był wyczyn, a potem siedzenie 2 godziny w maseczce w poczekalni...

O 2 minuty to szybko, u mnie powiedziala ze 5. Ja bym wlasnie najchętniej wypila w dwie, ale sobie na spokojnie to rozlozylam. Czytałam jakiś artykuł u mamyginekolog, ze nie powinno się tego za szybko pić, ale nie mam pojęcia dlaczego, nie pamiętam.

 

[Martaa24]

Mamusie, myślałyście o szkole rodzenia? U nas powoli się otwierają i myślę nas zapisać na sierpień

Nie mam pojęcia, nie myslalam o tym, ale znając moje miasto to pewnie co najwyżej jest jakaś jedna ;p

 

[Kajaczek245]

Dziewczyny kwestia dendysty. Usuwanie kamienia nazębnego jest dla nas bezpieczne? No i druga sprawa mam ukruszoną jedynke juz pewien czas, druga od dołu też przetarta i przezroczysta troche i boje sie ze sie tez ukruszy (niestety szczękościski pozostawily po sobie slad szkoda ze teraz chce sie za to zabrac a nie wczesniej ale boje sie ze pojdzie dalej...) no i nie wiem w jaki sposob sie "reperuje" takie ukruszenia i czy bedzie to rowniez bezpieczne...jak mylicie? Oczywiscie dendyste tez zapytam ale wole miec wiecej opinii

Ja pracuje w tej branży i można kamień jak najbardziej teraz najlepsza na to pora. W zasadzie wszytsko można robić, znieczulać się też, jedynie co to zdjęć bym nie robila bo to promieniowanie (szkodliwa dawka radioaktywna) i to może zaszkodzić dziecku. A tak to wszystko

Mamusie, myślałyście o szkole rodzenia? U nas powoli się otwierają i myślę nas zapisać na sierpień

Ja bankowo chce iść mega podoba mi się program pani doradziła mi wrzesień /październik żebym miała wszystko później 'na świeżo'

 

[Precelka25]

Ja też mam w planach iść.
A co myślicie o fizjoterapeucie? Na pewno po porodzie się wybiorę ale słyszałam że w ciąży warto chodzić

 

[niemandin]

Ja pracuje w tej branży i można kamień jak najbardziej teraz najlepsza na to pora. W zasadzie wszytsko można robić, znieczulać się też, jedynie co to zdjęć bym nie robila bo to promieniowanie (szkodliwa dawka radioaktywna) i to może zaszkodzić dziecku. A tak to wszystko


Ja bankowo chce iść mega podoba mi się program pani doradziła mi wrzesień /październik żebym miała wszystko później 'na świeżo'

No właśnie my we wrześniu w rozjazdach, a październik to już się boję, że będzie mi za ciężko Dlatego myślę o sierpniu

 

[niemandin]

Ja też mam w planach iść.
A co myślicie o fizjoterapeucie? Na pewno po porodzie się wybiorę ale słyszałam że w ciąży warto chodzić

U mnie w szkole rodzenia są też właśnie zajęcia z fizjoterapeutą

 

[Kajaczek245]

U mnie w szkole rodzenia są też właśnie zajęcia z fizjoterapeutą

Pewnie zależy od miasta ale u mnie też są takie, wogole bardzo ciekawe są te zajęcia i bardzo mnie zachęciły. Nie tylko przygotowują do rodzenia ale ogólnie do przyjścia na świat malucha, uczą bardzo przydatnych umiejętności zwłaszcza dla kobiet w pierwszej ciąży

 

[Precelka25]

U mnie w szkole rodzenia są też właśnie zajęcia z fizjoterapeutą

I to muszę zobaczyć jak u mnie

 

[EvilDesiree]

Jestem po wizycie. Wszystko ok. w zeszłym tygodniu w szpitalu w poradni lekarz mówił że dziewczynka będzie najprawdopodobniej, a dziś lekarz prywatny powiedział że chyba coś widzi między nóżkami hehe zgłupiałam następna wizyta za miesiąc. Teraz tylko czekam na wyniki krwi z poradni prenatalnej które mają być w czwartek.

Super [emoji3590] no z płcią to jeszcze wszystko może się wydarzyć [emoji6]

 

[aninek]

Dziewczyny probuje Was nadrobic, ale nie wiem czy dam rade...
Gratuluje udanych wizyt! @EvilDesiree szkoda, ze nie dal Ci popatrzec na maluszka

Mysmy byli dzis na plazy, a potem zadzwonila do mnie mamá i mowi, ze im sasiadke z gory mieszkanie zalala. Ze w nocy pekla rura i tak sie lalo, ze cale mieszkanie zalane. Oni maja podwieszane sufity, wiec to teraz wszystko spada, tapety sie odklejaja, meble zalane, w kanapie w pojemniku na posciel wszystko plywa, prad im odlaczyli. Tyle dobrze, ze oni maja dwa mieszkania polaczane, wiec tylko w jednym jest prad odlaczony, bo tam miedzy podloga sasiadki a ich sufitem jest jeszcze pelno wody i to sie tak leje jak deszcz w mieszkaniu. No i podciagneli przedluzacz, zeby tylko lodowke podlaczyc, ale kuchenki sie nie da. No i teraz czeka ich remont tego calego mieszkania i chyba beda sie musieli zywic w restauracji, albo same rzeczy na zimno jesc. Masakra A sasiadka biedna u gory, ma 86 lat i mieszka sama i nie wiedziala co robic, jak moj tata tam poszedl to tak stala po kostki w wodzie