reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

No mówię tylko z mojego otoczenia ;) Dlatego ja nigdy bym nie założyła, że kobieta koło 40, tuż po to babcia tylko mama

W sensie moja mama została dosyć późno mamą (tata jest trochę młodszy) więc moja mama ma 60 i jest najstarsza z całego towarzystwa naszych rodziców ;) Reszta ma 56-57 ;)

I tak w tym pokoleniu to u nas norma, nikt przed 50 nie zostaje dziadkiem/babcią, kobiety wszystkie widać karierowiczki 😅 moja babcia szybciej została babcią (chyba z 46 lat miała jak się moja siostra urodziła) ale to dlatego, że młodo została mamą i i tak karierę jakoś pociągnęła - i tu największy podziw.

Co rodzina to inaczej ;)

Nie no wiadomo właśnie każda rodzina inaczej 😊 moja babcia miała 19 lat jak urodziła moją mamę, moja mama miała 19 lat jak urodziła mojego brata i ja miałam 19 lat jak urodziłam synka 😅
 
reklama
Kurczę nie znam się, bo ja jeszcze tego nie miałam, ale może powtórz wyniki. Skoro na USG byli wszystko ok.
Kurde tak właśnie słyszałam, że te papa to tylko nerwy psuje A potem wychodzą zdrowe dzieciaczki.
A powiedz mi masz cis co mogłoby zanizyc Twoje statystyki ?
Dziewczyny załamałam się trochę :( dzwonili do mnie z kliniki gdzie robiłam prenatalne + pappa. Niestety wynik z krwi nieprawidłowy, prawdopodobieństwo trisomii 18 1:240 :(
Nie wiem co dalej...na usg wszystko prawidłowe tak bardzo się cieszyłam. Lekarz mi tylko przekazał to przez telefon wspomniał o amniopunkci...lub testach genetycznych.
 
Nie no wiadomo właśnie każda rodzina inaczej 😊 moja babcia miała 19 lat jak urodziła moją mamę, moja mama miała 19 lat jak urodziła mojego brata i ja miałam 19 lat jak urodziłam synka 😅
No moja mama miała 30 jak mnie urodziła, ja będę miała 31 skończone 😅
Jakoś widać opieszała rodzina 😅

A tak szczerze to chyba właśnie wychowanie wpływa na takie rzeczy też :) Na pewno nie zawsze ale u mnie jak najbardziej - tak miałam zakodowaną "kolejność", że nawet wcześniej o dzieciach nie myślałam. Zawsze było "kiedyś tak, nie teraz" :)
 
Czesc dziewczyny ❤
Po pierwsze bardzo ale to bardzo gratuluję wszystkich wczorajszych wizyt ❤ mega sliczne te wasze kruszynki :) i ciesze sie, ze wszystko jest dobrze :)


Byłam w sobote na Hucie :D ale mnóstwo ludzi tam nad zalewem 🤦‍♀️ az w szoku bylam...

Troche jestem takiego samego zdania jak Ty. Dziecko wymaga mega nakładów pieniężnych i uważam, ze trzeba zawsze sie zastanowic czy w danym momemcie nas na to stać.

Mój mąż jest taki sam 😂 mimo iz stac nas na to zeby kupic nowe to i tak rzeczy które nie jest potrzebne zeby były jakies super staramy sie kupic taniej :)
O to moze i moja mame minelas, bo czesto chodzi nad Zalew, to zaraz kolo domu 😉
 
No moja mama miała 30 jak mnie urodziła, ja będę miała 31 skończone 😅
Jakoś widać opieszała rodzina 😅

A tak szczerze to chyba właśnie wychowanie wpływa na takie rzeczy też :) Na pewno nie zawsze ale u mnie jak najbardziej - tak miałam zakodowaną "kolejność", że nawet wcześniej o dzieciach nie myślałam. Zawsze było "kiedyś tak, nie teraz" :)

To pewnie też 😊 nie mówię, że nie 😉
 
Gratulacje [emoji173][emoji122]
Po wizycie , wszystko ok [emoji4]
Płeć nieznana [emoji23]
Dziecko się tak ułożyło, że nie dało się zobaczyć .
Chociaż na tym zdjęciu, wyglada jak siurek [emoji28],ale może to ten nub tak wygląda [emoji86][emoji86][emoji86]i dziewczę???[emoji85][emoji85][emoji85] .
Łożysko też mam nisko, ale może się jeszcze podniesie. Z pierwszym synkiem też miałam nisko i się podniosło. Zobacz załącznik 1131093Zobacz załącznik 1131094
 
Swoją drogą jutro będziemy informować moją rodzinę. Pojutrze rodzinę męża. Aż mi słabo na samą myśl. Chcę już żeby był poniedziałek, wolę pracować.

Nie mam pojęcia jakich reakcji się spodziewać.


Przed dezercją powstrzymuje mnie myśl, że mama robi pierogi ruskie na nasz przyjazd <3
 
Swoją drogą jutro będziemy informować moją rodzinę. Pojutrze rodzinę męża. Aż mi słabo na samą myśl. Chcę już żeby był poniedziałek, wolę pracować.

Nie mam pojęcia jakich reakcji się spodziewać.


Przed dezercją powstrzymuje mnie myśl, że mama robi pierogi ruskie na nasz przyjazd <3
A czemu obawiasz się reakcji?
 
reklama
Do góry