Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja biorę Femibion 2, w każdej ciąży brałam, więc jakoś kontynuujęNo brzusio już ładnie widać
który to tydzień
Asa to sobie dokupięW dha są tylko kwasy dhaa w plusie jest cały zestaw innych witamin (kwas foliowy, witamina D, żelazo, jod itp)
Myślę że sam spadek wagi nie jest problemem jeśli się dobrze odżywiasz i pijesz dużo wody. Ja na przykład schudłam już 4kg ale w każdej ciąży na początku chudłam 5kg a potem przybierałam 15kg. U mnie spadek wagi wynikał z intensywnych wymiotów ale to nie waga a skąpe odżywianie i pojenie było problemem. Zapytaj się ginekologa ale myślę że nie ma się czym martwićA ja sie martwie bo spadam z wagi i nie wiem czemu w poniedzialek zadzwonie do sw9je gin zapytac co i jak boje sie o dziecko czy z nim wszystko wporzadku.
każdy organizm inny a ciąża jest ogromnym wysiłkiem.
Dzieki za pocieszenie. Dwie poprEdnie ciaze juz w tym tygidniu tylam ale kazda podobno inna do tego te leki na tarczyce moze to tez ma jakis na to wplyw jiz sama mie wiem boje sie czy z dzieckiem wszystko ok. Napizalam wiadomosc do pani gin mojej odp spokojnie nie martw sie w takim razie cEkam do prenetalnych badan ktore mam 16 czerwca odrazu mi lepiej.Myślę że sam spadek wagi nie jest problemem jeśli się dobrze odżywiasz i pijesz dużo wody. Ja na przykład schudłam już 4kg ale w każdej ciąży na początku chudłam 5kg a potem przybierałam 15kg. U mnie spadek wagi wynikał z intensywnych wymiotów ale to nie waga a skąpe odżywianie i pojenie było problemem. Zapytaj się ginekologa ale myślę że nie ma się czym martwić
Ja początkowo byłam pewna ze nie chce detektora bo jestem panikarą i jakby mi się nie udało znaleźć serduszka to bym wpadała w panikę, ale po jutrzejszej wizycie następna mam dopiero 10 lipca wiec chyba jednak rozważę ten detektorTeraz pewnie częstotliwość wizyt będę miała mniejszą. W poprzednim cyklu miałam ciążę biochemiczna a potem nawet nie wiedziałam że miałam okres i test pozytywny. Dodatkowo trafiłam do szpitala z bólami. Wizyty miałam co 2 tygodnie (2 tyg tętno potem 2 tyg usg) . W sumie miałam spokojna głowę. Teraz zamówiłam detektor i czekam. Sama będę tętno sprawdzać
Ja właśnie też do tego tak podchodziłam. Ale czasami myślałam że fajnie by było usłyszeć serduszko w szczególności że narzeczony wejść że mną nie może na nagranie inaczej się odbiera niż na żywo.
Moja waga tez poleciała o 3kg
nie ma się czym martwić Na razie moja pani ginekolog też mówiła żeby się nie przejmować bo organizm wie co robi To nie jest czas żeby się odchudzać ale zmuszać się do jedzenia też nie warto na siłę bo może się skończyć wymiotami.
Tylko wtedy z etykietami mi szło łatwiej, teraz mam jakieś totalne zaćmienie mózgu, praca kreatywna mnie przerasta
No ja najpierw chciałam, potem z mężem stwierdziliśmy, że bez sensu skoro wizyty mam co 3 tygodnie. Ale mąż jednak zamówi skoro nie może wejść na wizytę to chce chociaż tak usłyszeć bąbla
