martini6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Styczeń 2017
- Postów
- 4 445
4 grudniaNa kiedy macie terminy porodu?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
4 grudniaNa kiedy macie terminy porodu?
Ja od kilku dni odczuwam i to bardzo![]()
Ogólnie na początku to w ogóle moich objawow nie brałam za ciążowe, zaczęło się od tego nie potrafiłam wejść po schodach do sypialni bez przerwy, bo tam mi było słabo, w okleslongm przez gina dniu zrobiłam betę (była pewna że bedoze zero) tak jak wszytskie poprzednie, a tu się okazało że 12 dni po domniemanym zapłodnieniu beta już była 667, po 48 h prawie 1400.
Teraz już nie odczuwam tak mocno piersi jak na poczatku i mdłości też odpuściły, teraz za to plecy w okolicy lędźwiowej i jajniki dają się we znaki, no i zgaga to moja zmora. Ogólnie to każda ciąża jesy inna i każda może mieć inne objawy, w każdym razie mój moz mi powtarza że gdyby nie to że wie że jestem w ciąży to już dawno by się wyprowadził bo nie idzie ze mną wytrzymać![]()
Ale masz 50 mg, 100 czy 200?3 x po 2 tabl dopochwowa
Hehehe no u mnie jest podobnieJa od kilku dni odczuwam i to bardzo
Ogólnie na początku to w ogóle moich objawow nie brałam za ciążowe, zaczęło się od tego nie potrafiłam wejść po schodach do sypialni bez przerwy, bo tam mi było słabo, w okleslongm przez gina dniu zrobiłam betę (była pewna że bedoze zero) tak jak wszytskie poprzednie, a tu się okazało że 12 dni po domniemanym zapłodnieniu beta już była 667, po 48 h prawie 1400.
Teraz już nie odczuwam tak mocno piersi jak na poczatku i mdłości też odpuściły, teraz za to plecy w okolicy lędźwiowej i jajniki dają się we znaki, no i zgaga to moja zmora. Ogólnie to każda ciąża jesy inna i każda może mieć inne objawy, w każdym razie mój moz mi powtarza że gdyby nie to że wie że jestem w ciąży to już dawno by się wyprowadził bo nie idzie ze mną wytrzymać![]()
Wiesz mi nawet byloby na reke byc w domu, jako ze moja 6 latka ma odwolana szkole do wrzesnia no i tez slabo z lotami zeby ktos mogl przyleciec i siedziec z mala jak my w pracy... no i boje sie tez po prostu
No wlasnie chyba tak zrobie![]()
Ja zauważyłam że płaczę o byle co, wystarczy że bajkę oglądam i już wykKurczę, ja się zrobiłam momentami taka czepliwa, że samą siebie wkurzamDobrze, że mąż jest oazą spokoju
![]()
100 mgAle masz 50 mg, 100 czy 200?
Prawda jest taka że każda z nas będzie Ci pisać że ok, żebyś się nie martwiła, bo taka prawda że czasem nie ma o co a człowiek sobie coś wymyśla np jaHehehe no u mnie jest podobnieWiem że każda ciąża jest inna ale chciałabym żeby przeszło bezproblemowo i w ogóle a tu na kazd kroku strach
Czytałam wiele dobrego na temat accardu, chodź wiem, że wiele osób jeszcze się boi go brać. Ja z racji lekkich uchybień od norm odnośnie badań immunologicznych biorę 2 x po 75 mg .Dziewczyny jakie sa wasze opinie na temat brania acardu? Czytalam ze to pomaga w profilaktyce stanu przrdrzucawkowego, a u mnie tak skonczyla sie poprzednia ciaza. Mala sie urodzila jako hipotrofik w 38tg z waga 2380g. Chyba spytam ginki czy moge brac bo jestem w grupie ryzyka...